Radykalny krok w stronę bezpieczeństwa – Edycje Critical Infrastructure
W dobie, gdy każdy podłączony do sieci element infrastruktury może stanowić potencjalną furtkę dla zagrożeń, czeski producent sprzętu do technologii addytywnej, firma Prusa Research, podjął niecodzienną decyzję. Wprowadzając na rynek specjalne wersje swoich flagowych maszyn – Original Prusa XL oraz Prusa Core One L – określane mianem „Critical Infrastructure Edition”, fizycznie usunięto z nich moduły łączności bezprzewodowej i kamery. Ten radykalny krok to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie ze strony sektorów wymagających absolutnie najwyższego poziomu zabezpieczeń, takich jak przemysł obronny, lotniczy oraz zaawansowana mikrofabrykacja. Celem jest zagwarantowanie weryfikowalnego i bezpiecznego obiegu pracy w środowisku w pełni odseparowanym od sieci zewnętrznych.

Fizyczne „odcięcie od sieci” jako wektor bezpieczeństwa
W przeciwieństwie do standardowych „trybów stealth” w urządzeniach konsumenckich, które opierają się na blokadach programowych lub przełącznikach fizycznych, nowe edycje drukarek 3D Prusa eliminują zagrożenie u podstaw. Moduły Wi-Fi oraz związane z nimi obwody bezprzewodowe zostały fizycznie usunięte z płyt głównych. Producent nazywa to rozwiązaniem typu „air-gapped”, co oznacza pełną, udokumentowaną i niemożliwą do ominięcia izolację sieciową. Jest to najważniejsze dla firm i agencji, dla których potencjalna luka w zabezpieczeniach precyzyjnego druku stanowi niedopuszczalne ryzyko operacyjne. Całkowite wyeliminowanie wektora ataku związanego z siecią ma zapewnić pełną funkcjonalność maszyn choćby w najbardziej restrykcyjnych, stuprocentowo offline’owych środowiskach.

Bezkompromisowa transmisja danych i zaufanie branży
Odejście od zdalnego monitorowania i sterowania nie oznacza rezygnacji z efektywności. Prusa stawia na alternatywne metody transferu danych, które spełniają rygorystyczne protokoły bezpieczeństwa i regulacje rządowe.

Szyfrowany transfer i transparentność łańcucha dostaw
Wersje Critical Infrastructure Edition są dostarczane z certyfikowanym, szyfrowanym dyskiem USB. Służy on do bezpiecznego przesyłania plików projektowych do maszyny, stanowiąc tym samym jedyny, fizycznie kontrolowany punkt wejścia danych. Wychodząc naprzeciw wymaganiom korporacyjnym i państwowym, firma dołącza również listy lotności (letters of volatility), które formalnie poświadczają, iż maszyny nie przechowują żadnych wrażliwych danych po wyłączeniu zasilania. Jest to istotny element w pracy z zaawansowanymi materiałami do druku i poufnymi komponentami. Dodatkowo, Prusa podkreśla transparentność swojego łańcucha dostaw: niestandardowe płyty główne są produkowane we własnej linii w Pradze, a końcowy montaż odbywa się na terenie Unii Europejskiej oraz USA.
Siła otwartego kodu w zamkniętych środowiskach
Mimo tendencji niektórych producentów do tworzenia „ogrodzonych ścianą” ekosystemów w celu rzekomego zwiększenia bezpieczeństwa, Prusa utrzymuje swoją filozofię otwartego źródła. Zdaniem firmy, to właśnie transparentność kodu sprawia, iż jest ona bardziej godna zaufania dla klientów z sektora obronnego i badawczego. Oprogramowanie open-source pozwala szerokiej społeczności na ciągłą inspekcję kodu w poszukiwaniu luk i tylnych furtek. Ten mechanizm sprzyja szybszemu wykrywaniu i usuwaniu potencjalnych zagrożeń, co w kontekście druku 3D dla zastosowań krytycznych jest argumentem nie do przecenienia.


4 dni temu