Uważam ze jesień jest najpiękniejszą porą roku idealną na jazdy w poszukiwaniu nowych dróżek i celów.
Od gdzieś połowy września zacząłem eksplorować wschodnią część Krakowa do autostrady, w celu poszukiwań zapomnianych dojazdówek i skrótów.
Udało mi się połączyć jeden koniec Huty od mniej więcej Urzędu Pracy aż do giełdy samochodowej na Rybitwach.
Bardzo często jeżdżę w tamtych okolicach i połączenie tego w całość bardzo mnie ucieszyła, nie tyle iż niby skrót ale iż objazdówka omija wiele skrzyżowań i nie lubianych dróg dla rowerów.
Dzięki temu poznałem iż powstała nowa droga rowerowa wzdłuż Dłubni a potem skrócik przez zagajnik aż do mostu na Wiśle,
Znowu też wbijając się w nareszcie otwartą drogę dla rowerów w kierunku Niepołomic, odbijając przed autostradą w prawo wyjedzie się koło węzła a potem luźno na plac targowy.
Także spokojnie od warsztatu robiąc sobie kółko poranne ma w zależności jaki wariant to 35-40 km .
To wystarczy na praktycznie 5 x w tygodniu gravelowania.
Wielu nie wie co z sobą robić, gdzie jechać itd , propozycja jest jasna, określić dany kierunek i explorować, jest jesień i nie potrzeba teraz dymać na czas i wynik, warto sobie pozwiedzać, pofotkować, nacieszyć się pogodą póki jest ładna.
Czasem warto zwolnić troche aby odszukać to co jeszcze miasto nie zagospodarowało i nie zniszczyło, bo nowo budowane osiedla czy domki niszczą nam nasze stare drogi czy skrótówki, a my dalej wolimy dziką przyrodę i nie tylko gładkie asfaltowe drogi prowadzące tylko w tym samym kierunku.
\
Celowo nie podaje tras .... warto otworzyć mapę i dokładnie przestudiować i explorować, to zawsze jest większa atrakcja niż gotowiec.
Życzę zwiedzania i poznawania nowych tras.
Spike
Sklep i serwis rowerowy
VeloTech
31-272 Kraków
ul. Krowoderskich Zuchów 24 / box 1
tel. 666-316-604 w godz 12 - 19.oo
email: [email protected]