3 godzin temu
Wczoraj, na chińskim portalu Weibo jeden z leakerów pod pseudonimem „Instant Digital” zasugerował, iż Apple zaprezentuje swoje nowe telefony już 9 września, ale cena każdego z nich wzrośnie o 50 dolarów. Możliwe jest jednak, iż wraz ze wzrostem ceny wersja 17 Pro otrzyma więcej pamięci masowej w bazowym wariancie.
Termin 9 września powtórzony został jeszcze raz, dzień po tym, jak o tej dacie informował jeden z niemieckich telekomów. Biorąc także pod uwagę poprzednie doniesienia oraz praktykę Apple z ubiegłych lat, wydaje się, iż już teraz możemy tę datę zapisywać w kalendarzach.
Kolejną z informacji jest podwyżka cen o 50 dolarów dla wszystkich z oferowanych przez Apple modeli. Wzrost cen spowodowany ma być coraz droższymi komponentami oraz cłami nałożonymi przez Chiny. jeżeli strategia cenowa Apple nie ulegnie zmianie, oznacza to, iż iPhone 17, 17 Air, 17 Pro i 17 Pro Max mogą kosztować odpowiednio 849 (wcześniej 799), 949 (wcześniej 899), 1 049 (wcześniej 999) i 1 249 (wcześniej 1 199) dolarów.
Polsce zmiana cen mogłaby wiązać się z podwyżką ok. 200 zł i wyglądać mniej więcej tak:
| iPhone 16 -> iPhone 17 | 3 999 zł -> 4 199 zł |
| iPhone 16 Plus -> iPhone 17 Air | 4 499 zł -> 4 699 zł |
| iPhone 16 Pro -> iPhone 17 Pro | 5 299 zł -> 5499 zł |
| iPhone 16 Pro Max -> iPhone 17 Pro Max -> | 6 299 zł - > 6599 zł |
Niestety te przewidywania i tak są jednymi z bardziej optymistycznych. Kilka dni temu informowaliśmy Was o doniesieniach mówiących o zwiększeniu ceny choćby o 100 dolarów!
Subtelnym pocieszeniem może okazać się jednak zwiększenie pamięci w jednym z modeli. Aktualnie jedynie wersja 16 Pro Max występuje bazowo z 256GB SSD. W przypadku nowych modeli, zrównać się z nią mógłby 17 Pro.
Wszystko, co wiemy o iPhonie 17 znajdziecie tutaj.
