Plik 3MF oficjalnie standardem ISO – co to oznacza dla druku 3D?

Zdjęcie: image

Świat druku 3D właśnie doczekał się ważnego kroku naprzód: format 3MF (3D Manufacturing Format) uzyskał status oficjalnego standardu ISO. Dla wielu użytkowników to sygnał, iż epoka plików STL powoli przechodzi do historii, a branża zyskuje bardziej nowoczesne i wszechstronne narzędzie do wymiany danych.

Dlaczego 3MF jest lepszy od STL?

Format STL od lat był podstawą w druku 3D, ale… ma swoje ograniczenia. Reprezentuje wyłącznie geometrię obiektu i nic poza tym – brak w nim informacji o kolorze, materiale czy strukturach pomocniczych. To często wymuszało dodatkowe pliki i komplikacje przy przygotowaniu druku.

Printables w wielu modelach już umożliwia pobranie pliku STL i 3MF

3MF rozwiązuje te problemy:

• zawiera pełne dane o kolorach, materiałach i teksturach,
• pozwala zapisać informacje o strukturach podporowych, orientacji modelu i ustawieniach druku,
• jest lżejszy i bardziej efektywny niż STL, eliminując problemy z niespójnymi siatkami i błędami eksportu.

ISO – co zmienia?

Konsorcjum 3MF Consortium, w którego skład wchodzą m.in. Microsoft, Autodesk, Dassault Systèmes i HP, od lat promuje nowy format. Teraz, dzięki statusowi ISO, bariery wdrożenia wreszcie mogą zostać przełamane.

Co to oznacza w praktyce?

• Więcej plików 3MF w repozytoriach online, takich jak Printables czy Thingiverse.
• Slicer w pierwszej kolejności będzie obsługiwał 3MF, a nie STL.
• Standaryzacja oznacza, iż producenci systemu i sprzętu mają jasny punkt odniesienia, co ułatwi kompatybilność i rozwój narzędzi.

Co to oznacza dla Ciebie?

Użytkownicy druku 3D mogą spodziewać się coraz częstszego spotykania plików 3MF i stopniowego ograniczania wsparcia dla przestarzałych STL. To zmiana na plus:

• mniej problemów z przygotowaniem modeli,
• bardziej przewidywalne wyniki,
• bogatsze dane zapisane w jednym pliku.

Podsumowanie

3MF staje się nowym standardem druku 3D – nie tylko technologicznym, ale teraz także formalnym, dzięki certyfikacji ISO. STL, choć zasłużony, stanie się niedługo reliktem. Branża 3D wchodzi w etap, gdzie precyzja, kompleksowość i standaryzacja idą w parze, ułatwiając życie zarówno hobbystom, jak i profesjonalistom.