Okrągły stół AMD RDNA 4 na targach CES rozwiązuje problem braku aktualizacji Radeona

cyberfeed.pl 22 godzin temu


Być może największą niespodzianką podczas przemówienia AMD 6 stycznia na targach CES było pominięcie kart graficznych Radeon RX 9070 do komputerów stacjonarnych i architektury graficznej RDNA 4. Stało się tak zwłaszcza dlatego, iż krótki pokaz slajdów przed targami CES, który AMD przekazał prasie, zawierał materiały na temat Radeona, ale w rzeczywistej prezentacji na scenie brakowało tej treści. Zaraz po wydarzeniu kierownictwo AMD, w tym David McAfee i Frank Azor, zgodziło się usiąść z małą grupą dziennikarzy technologicznych przy okrągłym stole i zajęliśmy miejsca. W tym artykule postaramy się podzielić tym, co możemy. Rozmowa rozpoczęła się od zwrócenia się do słonia na sali i o tym, dlaczego AMD pominęło ogłoszenia związane z Radeonem w głównym przemówieniu Jacka Huynha, a firma potwierdziła również, iż przekazywanie prasie krótkich informacji o Radeonie było zamierzone i wiedzieli, iż informacje te nie zostaną włączone na scenę główną.

AMD twierdzi, iż 45-minutowe przemówienie nie zapewniło wystarczającego czasu, aby adekwatnie ogłosić serię Radeon RX 9070 i RDNA 4. Firma wskazała na inne zapowiedzi, które pominęła w przemówieniu, jak na przykład linię gamingowych układów do przenośnych procesorów Ryzen Z2. Firma twierdzi, iż ogłoszenia związane z Radeonami wymagałyby znacznie dłuższego czasu w głównym przemówieniu, aby szczegółowo opisać zmianę nazewnictwa produktów (więcej o tym później), miejsce wprowadzenia serii RX 9070 na rynek, wprowadzone ulepszenia przez RDNA 4 i nową technologię, taką jak FSR 4.

AMD poinformowało, iż seria Radeon RX 9070 może ujrzeć światło dzienne w pierwszym kwartale 2025 roku i iż firma zorganizuje przynajmniej wydarzenie w mediach internetowych, aby je zaprezentować. Ta godzinna prezentacja zapewni zespołowi lepszą okazję do głębszego zapoznania się z nakrętkami i śrubami serii RDNA 4 i RX 9000. Firma nie potwierdziła dokładnej daty planowanej premiery tych kart, ale ze wstępnej prezentacji wiemy, iż premiera przypada na pierwszy kwartał 2025 r. i iż wszyscy partnerzy AMD zajmujący się płytami rozszerzeń mają karty o niestandardowym wyglądzie gotowy.

Następnie wskoczyliśmy w króliczą dziurę nazewnictwa produktów i wyjaśniliśmy, dlaczego AMD zdecydowało się porzucić schemat nazewnictwa modeli procesorów graficznych do gier, który budował przez trzy generacje Navi, zaczynając od serii RX 5000, której następcą był RX 6000, i RX 7000. Seria RX 5000 ma już ponad 5 lat, więc rynek miał dość duży kontakt z tym schematem nazewnictwa. AMD najpierw próbowało wyjaśnić, dlaczego pominęło serię RX 8000. Firma podała, iż ​​chce dostosować numerację modeli do procesorów stacjonarnych z serii Ryzen 9000.

W drugiej połowie odpowiedzi AMD firma próbowała wyjaśnić zmianę z czegoś w rodzaju „RX 9700 XT” na „RX 9070 XT”. Plotki są prawdziwe, AMD chciało ułatwić graczom identyfikację konkurencyjnej pozycji jednostek SKU, nadając im schemat nazewnictwa podobny do „konkurencji”, czyli NVIDIA. W ten sposób gracze porównają RX 9070 XT z kartami GeForce RTX 5070 lub RTX 5070 Ti firmy NVIDIA; oraz przyszły RX 9060 XT z RTX 5060 Ti lub RTX 5060.

Następnie dziennikarz zapytał, co wszystkim przyszło do głowy w tamtym momencie – jeżeli robisz to, aby szkolić konsumentów, czy ten schemat nazewnictwa się utrzyma. Rodzina Radeonów RX „Navi” jest już w serii 9000, a następna generacja będzie musiała albo być „RX 10070”, albo przynieść kolejną zmianę. W związku z tym AMD zgodziło się, iż nie może zobowiązywać się do schematu nazewnictwa, stale ocenia rynek i zachowania konsumentów oraz wdraża wszystko, co działa.

W kolejnym pytaniu jednego z dziennikarzy chodziło o komentarz AMD na temat drzewa decyzyjnego, które doprowadziło do opracowania RDNA 4. AMD odpowiedziało, iż chce uzyskać wolumeny, głównie w celu zidentyfikowania kluczowych segmentów rynku, które wygenerowały najwięcej wolumenów, oraz następnie spróbuj zwyciężyć w tych segmentach dzięki produktom, które zapewniły wyższą wydajność w przeliczeniu na dolara i efektywność. Większość rynku podąża za serią 70 i 60 (np. RTX 4070 i RTX 4060), więc AMD mogłoby zaoszczędzić sporo na rozwoju produktów, skupiając się wyłącznie na segmentach, które można wygrać. Firma nie musi udowadniać, iż potrafi tworzyć procesory graficzne dla segmentu entuzjastów, po prostu nie na tym polega rynek. Przejście na schemat nazewnictwa serii 70 i 60 miało raczej na celu ułatwienie dotarcia do wielkości rynku.

Firma AMD została także poproszona o reakcję na temat procesora Intel Arc B580 „Battlemage”, a konkretnie o to, jak firmie Intel udało się zdobyć uznanie zarówno prasy, jak i graczy, za wszechstronny produkt za 250 dolarów. Odpowiedź AMD brzmiała, jakby była pod wielkim wrażeniem B580. „Myślę, iż to dowód na to, iż jeżeli połączysz funkcje i wydajność z rozsądną ceną, naprawdę odniesie to sukces wśród konsumentów”. Wydawało się, iż zgadzają się co do tego, iż strategia AMD będzie bardzo podobna do strategii Intela – zaimponować największym segmentom rynku produktami o wysokiej wydajności za przystępną cenę.

AMD twierdzi, iż generacja RDNA 3 spotkała się z wieloma pochwałami i krytyką, i próbuje odtworzyć to, co przyniosło jej pochwały. Seria RX 7000 miała tylko kilka home runów, na przykład RX 7800 XT i RX 7900 GRE, a wysiłkiem firmy będzie powtórzenie sukcesu tych produktów.

Następnie uwaga skupiła się na FSR 4 i przypisie we wstępnej krótkiej prezentacji AMD, który mówił, iż FSR 4 będzie dostępny tylko dla serii RX 9070 dla obsługiwanych gier z już zintegrowanym FSR 3.1. AMD oświadczyło, iż FSR 4 wykorzystuje algorytm oparty na uczeniu maszynowym do rekonstrukcji szczegółów w komponencie super rozdzielczości oraz iż RDNA 4 zapewnia znaczny wzrost liczby MLops w porównaniu z poprzednimi generacjami RDNA, dlatego początkowo FSR 4 będzie dostępny w RX 9000 serii, ale firma oceni konkretne jednostki SKU z poprzednich generacji, które jej zdaniem będą w stanie zapewnić wydajność akceleracji AI niezbędną do działania algorytmu FSR 4 SR bez narzucania zaporowej wydajności lub opóźnień koszt. FSR 4 będzie oznaczało znaczną poprawę nie tylko liczby klatek na sekundę przy danym ustawieniu, ale także jakości obrazu.

Następnie zapytaliśmy firmę AMD o jej priorytety w opracowywaniu RDNA 4 i wyjaśniliśmy, dlaczego przyznali wyższą lub nieco niższą ocenę. Ich priorytetem numer 1 było skupienie się na poprawie wydajności w obszarach, na których graczom najbardziej zależy. W tej generacji należy spodziewać się dużych usprawnień w zakresie śledzenia promieni, dużych usprawnień MLops (akceleracji AI) w zakresie takich rzeczy jak FSR 4 i ML Super Definition.

Drugim priorytetem jest to, aby każdy element procesora graficznego został zaprojektowany z myślą o wydajności, nie tylko pod względem efektywności energetycznej, ale pod względem czynników, które pozwolą firmie AMD na konkurencyjną cenę produktu — adekwatnego procesu produkcyjnego, odpowiedniego rozmiaru matrycy, adekwatny typ pamięci. Innymi słowy, AMD przygotowuje się do bardzo ostrej wojny cenowej z NVIDIA i potencjalnie Intelem, gdzie nie chce, aby egzotyczne decyzje dotyczące projektowania sprzętu tworzyły bariery dla zespołu marketingowego.

Trzecim, mniejszym priorytetem było wejście na rynek. jeżeli pamiętacie, AMD znacznie wolniej niż NVIDIA wchodziło na rynek z serią Radeon RX 7000. Seria RX 7900 pojawiła się w momencie, gdy NVIDIA prawie zakończyła wprowadzanie na rynek serii RTX 40. AMD chce tym razem tego uniknąć i powinieneś zobaczyć dość szybką serię premier produktów AMD w postaci serii RX 9000.

Wreszcie AMD odrzuciło twierdzenia dotyczące wydajności procesorów graficznych z serii RX 9000 krążących po Internecie. „Nikt nie ma ostatecznego sterownika, choćby producenci płyt głównych, więc nie wierz twierdzeniom o wydajności w Internecie” – zażartowało AMD.



Source link

Idź do oryginalnego materiału