Apple rozpoczęło swoją promocję „Back to School”. Wyprzedaż edukacyjna rozpoczęła się w USA w ubiegłym tygodniu. Ma ona dwa cele: wspieranie sektora edukacyjnego, jak również zwiększenie sprzedaży iPadów oraz komputerów Mac.
Tegoroczna oferta jest troszkę inna niż poprzednie. W ubiegłych latach Apple w ramach programu oferowało karty podarunkowe na usługi lub aplikacje. W tym roku firma z Cupertino postawiła na podarunki w formie niektórych akcesoriów. Na przykład iPad oferuje darmowy Apple Pencil Pro. MacBook jest wyposażony w AirPods 4 z redukcją szumów lub bezprzewodową klawiaturą. iMac uprawnia również do darmowych AirPods. jeżeli chcesz inne akcesoria – takie jak Magic Keyboard do iPada – możesz je również dostać, ale ze zniżką, a nie za darmo.
Strategia, którą przyjęło Apple w tym roku, ma za zadanie utrzymać klientów w ekosystemie produktów firmy. Apple Pencil Pro wymaga iPada Pro, iPada Air lub iPada mini, co może zachęcić kogoś do zakupu czegoś wyższej klasy, a nie zwykłego iPada.
MacBook, a nie iMac, to urządzenie, które daje darmowy gładzik, mysz lub klawiaturę. To ciekawe, ponieważ wielu użytkowników laptopów nie potrzebuje tych akcesoriów. Ale może skonfigurować ich, aby ostatecznie kupić innego Maca – na przykład iMac, Mac Studio lub Mac mini – w przyszłości.
Klienci, którzy wypróbują AirPods, często mają trudności z ich rezygnacją. Oznacza to, iż kupią nowe, jeżeli akcesorium się zgubi lub bateria się zużyje. W taki oto sposób Apple próbuje ściągnąć klientów do siebie w perspektywie długoterminowej.
Źródło: Bloomberg