6 godzin temu
Zack Nelson, twórca kanału JerryRigEverything na YouTube, doświadczył pierwszej takiej sytuacji w historii swojej działalności. Podczas testu wytrzymałościowego składany telefon Google Pixel 10 Pro Fold eksplodował w trakcie nagrywania filmu.
Google Pixel 10 Pro Fold w próbach JerryRigEverything wypadł fatalnie
JerryRigEverything to popularny kanał na YouTube, którego widzowie mogą podziwiać najpopularniejsze na świecie telefony poddawane torturom. Zack Nelson regularnie i zgodnie z określoną z góry procedurą, testuje dziesiątki urządzeń, aby sprawdzić ich wytrzymałość. W najnowszym teście wystąpił Google Pixel 10 Pro Fold… i koncertowo go oblał.
Najnowszy składany smartfon Google okazał się kompletnie niezgodny z deklaracjami producenta. Zack błyskawicznie udowodnił, iż certyfikacja IP68 w jego przypadku kilka nie znaczy. „6” w nazwie sugeruje odporność na pył, tymczasem do zawiasu telefona z miejsca dostał się piasek, powodując jego hałaśliwe działanie. Prawdziwa tragedia dopiero jednak wisiała w powietrzu.
Pomimo certyfikacji IP68 Google Pixel 10 Pro Fold wcale nie jest odporny na działanie pyłu i kurzu. | Źródło: mat. własny – zrzut ekranu z YouTube @JerryRigEverythingGoogle Pixel 10 Pro Fold eksplodował. Koncertowo oblał test
Nowy składany telefon Google wypadł źle podczas testu odporności na zgięcia. Podobnie jak model poprzedniej generacji, gwałtownie złamał się wzdłuż linii anten. Gdy Zack chciał wygiąć go jeszcze mocniej, akumulator niespodziewanie rozszczelnił się i eksplodował, parząc twórcę w dłonie.
Google Pixel 10 Pro Fold eksplodował, będąc tym samym pierwszym telefonem w 10-letniej historii testów, który stanął w ogniu. Jako pierwszy wyzwolił też alarm przeciwpożarowy w pomieszczeniu testowym.
Jeżeli szukacie wytrzymałego składaka, szukajcie wszędzie, byle nie w ofercie Google.
Źródło: JerryRigEverything
