Tak przynajmniej zapewnia amerykańska firma! Faktem jest, iż to jeden z pierwszych rowerów, który korzysta z możliwości drugiej generacji sterowanego elektronicznie zawieszenia Flight Attendant, rezygnując z mechanicznego „mózgu”, zwanego Brain. Zgromadziliśmy dla was wszystko, co chcielibyście wiedzieć o ósmej generacji kultowego modelu.
Już ósmy chciałoby się powiedzieć? A może dopiero? Sporo czasu minęło od pierwszej generacji Epica, a rowery zdecydowanie się zmieniły. Być może dlatego dziś „Epic” oznacza całą rodzinę rowerów, a nie tylko jednego sztywniaka, jak było na początku. Familia rozrosła się bowiem do Epica Hardtaila (0 mm skoku z tyłu), Epica World Cupa (75 mm) oraz nowych Epica 8 w dwóch podstawowych smakach, „zwykłego” i Evo. Te dwa ostatnie maj pod 120 mm skoku z tyłu, ale różne widelce, odpowiednio 120 i 130 mm.
Epic w najnowszej generacji z 8 w nazwie zrywa jednocześnie z tradycją, bo Specialized rezygnuje w nim z Braina, czyli mechanicznej blokady zawieszenia, na rzecz customowych tłumików i w najwyższej wersji S-Works systemu Flight Attendant. Wzrost skoku zawieszenia do 120 mm powoduje jednocześnie, iż „dorósł” do konkurencji i wymagań współczesnych tras cross country. Czy tym samym modele Epic z mniejszym skokiem wymrą w Pucharze Świata? Przekonamy się już wkrótce!
Wariant Evo wprowadza lekkie zamieszanie w tym wywodzie, bo nie dość, iż ma jeszcze większy skok z przodu, wynoszący 130 mm, to jeszcze dodatkowo komponenty, które mają sprawić, iż sprawdzi się jako rower cross country.
Najważniejsze fakty o Epic 8
- Wszystkie ramy nowego Epica 8 mają 120 mm skoku z tyłu
- Werja Evo różni się przede wszystkim tym, iż ma o 10 mm skoku z przodu więcej, czyli 130 mm
- Rower ma zmodernizowaną geometrię, z płaskim kątem widelca i stromą rurą podsiodłową, urósł też zasięg (reach)
- Topowe wersje S-Works zostały wyposażone w nową generację zawieszenia Flight Attendant
- W pozostałych wersjach dotychczasowego Braina zastępuje specjalne ustawienie pośrednie tłumika
Rama Epic 8
Nowa rama pod względem konstrukcji w obydwu wersjach jest taka sama. Zawieszenie to konstrukcja z elastycznymi elementami tylnych widełek w miejsce zawiasów Horsta, zawsze ma 120 mm skoku. W porównaniu do poprzedniej wersji zmieniły się detale konstrukcyjne, które lekką ją odchudziły. Specialized podkreśla przy tym, iż priorytetem był komfort jazdy a nie maksymalna sztywność. Zmodyfikowana charakterystyka ramy oraz zmodernizowana geometria mają sprawić, iż ma to być „najszybszy rower XC na świecie”.
Wszystkie wersje ramy wykonane są z karbonu, choć z różnych włókien. S-Works to karbon tzw. 12M (plus tytanowy hardware), czyli najwyższej klasy w terminologii Specializeda, w pozostałych użyto 11M. Odchudzenie uzyskano między innymi przez zmianę sposobu mocowania tłumika do rury górnej, gdzie sam uchwyt powstaje od razu z rurą górną, a nie jest laminowany później. Nowa rama S-Works ma być lżejsza o 76 gramów od poprzedniczki, a jednocześnie zintegrowano ogranicznik ruchu kierownicy oraz wyposażono ją w otwór w rurze dolnej S.W.A.T. 4.0. Pod pokrywką S.W.A.T znalazło się miejsce na nabój CO2 i knoty do tubelessów, w główce sterowej ukryto przybornik.
Wersje 11M mają mieć tę samą sztywność co najwyższa z materiału 12M, a jednocześnie kosztować zdecydowanie mniej. Jednocześnie „kara” wagowa ma być niewielka. Wersja S-Works różni się też od pozostałych za sprawą innego prowadzenia przewodów, tylko w niej wybrano wpuszczenie ich przez stery, w pozostałych wybrano metodę z otworami w główce ramy, przyjazną od strony serwisowej i jednocześnie ważącą więcej.
Geometria Epic 8
Zgodnie z najnowszymi trendami rower jest nie tylko odrobinę dłuższy, ale ma też zmienione kąty – oznacza to iż widelec leży bardziej płasko o około 1,6 stopnia, a zasięg urósł średnio o 5 mm. Co więcej, po raz pierwszy Epic ma możliwość zmiany kątów dzięki flip chipa – co oznacza wyostrzenie o 0,5 stopnia i podniesienia środka suportu o 8 mm. Epic 8 jest też oferowany po raz pierwszy w rozmiarze XS, poza standardowymi S-XL – choć nie na rynku polskim.
Geometria wersji Evo jest bardzo podobna, wynika z zastosowania dłuższego widelca. Kąt widelca staje się bardziej płaski, osiągając 65,5 stopnia, odpowiednio krótszy jest też zasięg, minimalnie podnosi się środek suportu.
Magiczne zawieszenie Epic 8
Jak i dlaczego zrezygnowano z Braina? Inżynierowie Specializeda twierdzą, iż dzięki specjalnemu strojeniu tłumików przestał być potrzebny. I nie dotyczy to tylko wersji z Flight Attendantem, ale wszystkich, mieli bowiem wpływ na charakterystykę pracy amortyzacji dzięki bezpośredniej współpracy z RockShhoxem i Foxem. Ważna informacja na początku – „zwykłe” Epiki 8 są wyposażone w RockShhoxy, wersje Evo w Foxy.
Nową kinematykę zawieszenia nazwano Ride Dynamics Tuned i ma być optymalna zarówno do ścigania, jak i po prostu do jazdy. Sprowadza się zaś do tego, iż tłumik pozostaje stosunkowo mało skomptresowany (z niewielkim ugięciem) w trakcie przemieszczania się, tak by zachować margines potrzebny do łyknięcia przeszkody w momencie uderzenia. Jednocześnie geometria ma być zoptymalizowana pod kątem pedałowania, tak by rower nie pracował – co oczywiście chętnie sprawdzimy w praktyce.
I teraz najważniejsze – podczas gdy w topowej wersji Flight Attendant „załatwia” temat, to w pozostałych mamy do dyspozycji manetkę, która pozwala wybierać typowe tryby, czyli zamknięty, otwarty i… Magic Middle. Magia dzieje się w tym ostatnim przypadku, który ma zastępować Braina. Dlatego specjalnie w tym ustawieniu tłumik ma mieć degresywną charakterystykę, tak, by siłą wynikająca z pedałowanie była mniejsza niż ta wymuszająca jego ruch. Jednym słowem – rower powinien pozostawać stabilny. Jednocześnie, gdy rower uderzy w przeszkodę, siła potrzeba do ściśnięcia tłumika spada, tym samym powinno być możliwe działanie amortyzacji i pochłanianie drgań. By to osiągniąć, nie tylko współpracowano z RockSoxem, ale sięgnięto po specjalną wersję SIDaLux. Ustawieniu tłumika towarzyszy podobne, choć trochę bardziej miękkie ustawienie widelca Magic Middle.
Wersje EVO, wyposażone w Foxy, mają tylko dwie pozycje zawieszenia ustawione manetką – otwartą i zamkniętą.
Dostępne wersje i modele Epic 8
W kolekcji znalazły się cztery wersje modelu Epic 8 i dwie wersje Epic 8 Evo, w tym jedna S-Works 8. Poza tym do kupienia są dwa zestawy z ramami na poziomie S-Works 8 i 8 Evo. Ceny za kompletne rowery 8 Comp i 8 Evo Comp zaczynają się od 24800 zł, topowy S-Works 8 to 69000 zł.
Wszystkie modele i specyfikacje znajdziecie na specialized.com/pl/pl/c/epic