Nowa funkcja dostępności na Kindle w wersji 5.18.4 – ustawienia wielkości tekstu w menu

swiatczytnikow.pl 21 godzin temu

Czytniki Kindle w wersji 5.18.4 przynoszą istotną funkcję powiększania czcionki w interfejsie.

Nową aktualizację opisałem godzinę temu, a już odkryłem nową funkcję. Opiszę ją osobno, zamiast edytować tamten artykuł, bo potencjalnie może być przydatna.

Otóż w ustawieniach, w menu „Accessibility” pojawiła się opcja „Display & text size”.

Jak możemy przeczytać w opisie – pozwala ona na zmianę wielkości tekstu na czytniku – ale nie dotyczy to tekstu w książkach, ale w menu czytnika.

Po przełączeniu na „Large” zmiana następuje niemal natychmiast.

Jak widzimy – powiększył się tekst w komunikatach ekranowych, ale również godzina oraz procent baterii w górnej belce..

Na Paperwhite 6 dostępne są jedynie dwie wielkości tekstu, inaczej wygląda to na Scribe, gdzie mamy trzy – obok standardowej i wielkiej, również pośrednia.

Wygląda to trochę podobnie jak na czytnikach inkBOOK, gdzie funkcje powiększenia interfejsu są dostępne od czasu premiery nowych modeli – omawiałem je szerzej przy okazji testu Focus Plus.

Kindle w wersji „dostępnej”

Ustawienia wyglądają tak:

Mamy więcej przewijania, ale mocno pogrubiony tekst i powiększone ikonki.

Tak wygląda lista książek – na siedmiocalowym ekranie Paperwhite mieszczą się ledwie trzy.

Opcje sortowania listy książek zajmują cały ekran.

Tak samo menu podręczne.

Upchane maksymalnie opcje nie wyglądają za ładnie, ale cel jest jasny – większa czytelność etykietek, choć i tak nie wszystko się mieści.

Gdy wejdziemy do książki – tam również elementy menu i podglądu książki są większe.

Nie wszystko jednak powiększono. przez cały czas „normalnie” wygląda menu Aa (ustawień tekstu w książce) czy spis treści. Przypuszczam, iż powiększenie wszystkiego na tak małym ekranie nie było możliwe, stąd więc kompromis.

Podsumowanie

Cel tych zmian jest jasny – zwiększenie dostępności czytnika dla osób słabo widzących.

Efekty zmian wyglądają momentami dość topornie, ale przypuszczam, iż czasami mogą się przydać. Bo faktycznie było tak, iż czcionkę książki dało się ustawić absurdalnie dużą, ale interfejs od osoby niedowidzącej wymagał czasami użycia lupy. Teraz też bez tej lupy czasami się nie obejdzie (np. w spisie treści), ale korzystanie z czytnika powinno być wygodniejsze.

O podobnych zmianach w Kobo pisałem wczoraj, w przypadku Kindle nie mamy przynajmniej wymogu resetu czytnika.

Idź do oryginalnego materiału