Nasza pierwsze wrażenia - realme GT 7 Pro – to będzie numer 1 w AnTuTu

1 miesiąc temu

Od paru tygodni korzystamy z najnowszego i najmocniejszego telefona realme GT 7 Pro. Jego premiera w Polsce jest zaplanowana na 26 listopada. Już dziś możemy opublikować nasze pierwsze wrażenia dotyczące tego nowego flagowca. Niestety nie znamy jego ceny, ale zapowiada się, że GT 7 Pro będzie kosztował w Polsce nieco powyżej 1000 euro. Być może, zgodnie z tradycją, realme przygotują na start jego sprzedaży jakąś ciekawą promocję.

GT 7 Pro wyróżnia się przede wszystkim najmocniejszym w tej chwili procesorem, czyli Snapdragonem 8 Elite. W benchmarku AnTuTu nowy realme zbliża się do 3 milionów. W moich własnych testach w temperaturze pokojowej osiągał 2.7-2.8 mln punktów. Jest to więc bez wątpienia telefon stworzony z myślą o graczach. Oprócz nieograniczonej mocy, spodoba się im także WiFi 7. Także mobilni fotografowie będą zadowoleni z GT 7 Pro ze względu na udany zestaw aparatów. Fani dużych baterii podskoczą z euforii po zapoznaniu się z informacją, iż GT 7 Pro ma ogniwo o pojemności 6500 mAh.

Design

Tył realme GT 7 Pro na pewno znajdzie swoich fanów. Wyspa aparatów jest spora, ale prezentuje się bardzo oryginalnie i elegancko. Nasz telefon był stalowo szary, ale jest także odważniejsza, pomarańczowa wersja. Obudowa jest wykonana z lotniczego aluminium. Telefon jest ciężki i duży – wygląda niemal identycznie jak iPhone 16 Pro Max. Po przesiadce z iPhone’a 16 musiałem się do tego rozmiaru przez dłuższą chwilę przyzwyczajać. Sama obudowa chyba po raz pierwszy w historii spełnia normy IP69 wraz z IP68. To oznacza odporność nie tylko na zanurzanie, ale także na gorącą wodę skierowaną na telefon pod ciśnieniem. Głośniki stereo nie mają niestety symetrycznej mocy – dolny jest mocniejszy, ale dźwięk jest bardzo, bardzo dobry.

Wyświetlacz

Wyświetlacz jest ogromny – ma 6.78 cala i delikatnie zawija się przy krawędziach. Ramki są zauważalnie grubsze niż w najnowszym iPhonie 16 Pro Max, ale w ogóle to nie przeszkadza.

Ekran w GT 7 Pro to AMOLED LTPO. Odświeżanie może być dynamiczne lub ustawione na stałe na 60 lub 120 Hz. Warto „zapiąć” je na 120 Hz, bo w połączeniu z takim procesorem daje to niesamowite efekty płynności interfejsu. jeżeli chodzi o jasność to realme chwali się trzema wartościami: 1000, 2000 i 6500 nitów. Ekran ma specjalny tryb Extra brightness, w którym możemy go na chwilę wprowadzić w tryb największej jasności. Wówczas kolor biały niemal wypala nam oczy. Oszczędni w menu mogą wirtualnie obniżyć także rozdzielczość ekranu.

Wyświetlacz wspiera HDR 10+ i Dolby Vision. Pomimo, iż jest delikatnie zakrzywiony to nie wygląda gorzej od ekranów topowych rywali, które ostatnio są zupełnie płaskie. Producentem tego panelu jest Samsung i realme się tym chwali w materiałach promocyjnych.

Pod ekranem znajduje się świetny, bardzo szybki ultrasoniczny czytnik linii papilarnych, z którego możemy korzystać także pod wodą jako spust migawki.

System

Grupa BBK Electronics po wielu latach doszła do wniosku, iż nie ma sensu ukrywać, iż marki OPPO, Oneplus, VIVO i realme należą do tej samej firmy. Cała grupa razem pracowała nad szybkim wdrożeniem nowej nakładki na Androida 15. W realme nowy system jest opisywany marką realme UI 6.0. Jest to oczywiście niemal sama nakładka, którą można już spotkać w OnePlus 12, 13 (OxygenOS) i w OPPO Find X8 (ColorOS). Różnice są symboliczne.

Jedną z kluczowych nowości w nowych nakładkach jest nowy silnik, który odpowiada za płynniejsze i bardziej responsywne działanie interfejsu. Jest oczywiście także pakiet usług AI: AI Screen Recognition i AI Smart Loop oraz usługi AI w galerii (AI Editor). AI Editor to pakiet 4 usług: AI Eraser, AI Ultra Clarity, AI Sketch to Image oraz Unblur. Najbardziej przydatna będzie myszka (AI Eraser), ale Unblur również pozytywnie zaskakuje jakością swojego działania. Dobrze działa też AI Studio. W realme nie znajdziemy natomiast funkcji likwidacji odblasków, która jest w OnePlus i OPPO. Oczywiście w realme korzystamy także przede wszystkim z asystenta Gemini, który powoli zastępuje wszystkie dotychczasowe funkcje Asystenta Google. W Chinach w oprogramowaniu grupy BBK Electronics znajdziemy wiele innych usług opartych na AI, ale wykorzystują one chińskie modele językowe i raczej nie będą one dostępne w Europie, a przynajmniej nie będą dostępne w polskiej wersji językowej.

Nowy Android BBK Electronics został także odchudzony, czyli system z nakładką zajmuje mniej miejsca w pamięci telefonu.

W realme zapomniano natomiast o obsłudze standardu eSIM, który już niedługo powinien zastąpić „na amen” fizyczne karty.

Procesor

realme GT 7 Pro kupuje się dla jego procesora i mocy. Snapdragon 8 Elite nie bierze jeńców. telefony, które teraz rządzą w AnTuTu ledwo przekraczają 2 mln punktów. Elite pozwala na to, żeby flagowiec realme przekraczał bez problemu 2.8 mln punktów. Gdy chcemy mieć najszybszy telefon z Androidem to nie mamy wyjścia – musimy zdecydować się na zakup nowego realme. realme porównuje swój procesor z chipsetem z iPhone 16 Pro Max. Nowy Snap ma 8 rdzeni, a układ Apple 6, w Snapie jest wyższe taktowanie, jest także bardziej rozbudowana jednostka GPU, a sam procesor współpracuje z 12 GB RAM (w Apple jest 8 GB).

Gdy nie jesteśmy graczami to moc procesora zapewni nam przede wszystkim niesamowitą płynność interfejsu, którą do tej pory znali użytkownicy najmocniejszych iPhonów, Samsungów i najnowszych Pixeli.

Aparaty

Jeśli chodzi o zestaw aparatów to mamy trzy kamery. Główna to matryca Sony IMX906 z OIS – 50 MP. Teleobiektyw 3X ma również matrycę Sony o rozdzielczości 50 MP z OIS (IMX 882). Szeroki kąt to 8 MP (IMX355) bez optycznej stabilizacji obrazu. Kamera do selfie ma 16 MP.

realme GT 7 Pro na pewno nie zawiedzie mobilnych fotografów. Będziemy bardzo zadowoleni ze zdjęć z głównego aparatu i peryskopowego teleobiektywu. Zdjęcia są ostre (może choćby trochę za ostre), szczegółowe, mają ładne kolory i dużą rozpiętość tonalną. Dobrze działa także HDR. jeżeli chodzi o szeroki kąt to też nie jest źle, ale ewidentnie ta matryca odstaje od dwóch kluczowych kamer.

Niestety realme GT 7 Pro ma dla nas niezbyt miłą niespodziankę w postaci bardzo słabej stabilizacji wideo. Nie wiadomo z czego ona wynika, bo producent oferuje nam stabilizację optyczną i software’ową. To działa źle i powinno zostać gwałtownie poprawione. Materiał jakości 4K 60 fps we flagowcu musi być w 2024 „jak brzytwa”. GT 7 Pro ma także zapis wideo w 8K, ale w tym trybie stabilizacja chyba nie działa już w ogóle.

Sporą ciekawostką w realme GT 7 Pro jest specjalny tryb zdjęć podwodnych. Po jego aktywacji wszystkie fizyczne przyciski telefonu służą tylko do obsługi kamery, a za spust migawki odpowiada czytnik linii papilarnych ukryty pod wyświetlaczem. To świetna usługa, która na pewno przyda się w czasie wakacyjnych szaleństw nad wodą (a choćby pod wodą).

Bateria

Jeśli chodzi o baterię to następuje tzw. orka głównych konkurentów. Po pierwsze w środku obudowy jest bateria (krzemowo-węglowa), która ma pojemność 6500mAh! To chyba rekord we flagowym telefonie. Kolejnym ciosem dla konkurencji jest bardzo szybkie ładowanie. O 120W właściciele iPhonów i Samsungów mogą tylko pomarzyć. Gdy choć raz skorzystamy z takiej ładowarki to ciężko będzie nam pojąć, dlaczego inni producenci nic w technologii ładowania nie poprawiają. Na testy baterii poczekamy do pełnej recenzji, ale już teraz mogę zapewnić, iż cały dzień pracy bez ładowarki dla GT 7 Pro nie jest problemem, a taki wynik przy takiej mocy procesora i dużym ekranie w zupełności satysfakcjonuje. jeżeli więc szukaliśmy mocnego flagowca z bardzo dobrą baterią to już dalej nie musimy szukać. Pamiętajmy jednak, iż w komplecie z telefonem ładowarki nie otrzymamy i trzeba ją będzie sobie samodzielnie dokupić. Do 100% telefon ładuje się w mniej niż 40 minut.

Podsumowanie naszych pierwszych wrażeń

realme GT 7 Pro to telefon, który bez wątpienia zasługuje na miano flagowca. Wyposażony w najmocniejszy procesor na rynku, Snapdragon 8 Elite, oferuje niesamowitą wydajność, idealną dla graczy i wymagających użytkowników. Zachwyca również wyświetlacz AMOLED LTPO o przekątnej 6.78 cala, który zapewnia płynne i żywe obrazy.

GT 7 Pro ma również mocny zestaw aparatów, z których na szczególną uwagę zasługują główny aparat Sony IMX906 i teleobiektyw 3X z matrycą Sony IMX882. Zdjęcia są ostre, szczegółowe i pełne żywych kolorów. Niestety, stabilizacja wideo pozostawia wiele do życzenia i wymaga poprawy.

Bateria o pojemności 6500 mAh to kolejny atut tego telefona. W połączeniu z superszybkim ładowaniem 120W zapewnia długi czas pracy i krótki czas ładowania.

realme GT 7 Pro to świetny wybór dla osób, które szukają wydajnego i funkcjonalnego telefona z najwyższej półki. Należy jednak pamiętać, iż na razie nie znamy jego ceny. Gdy będzie przestrzelona to może się okazać, iż GT 7 Pro straci swój urok już na starcie sprzedaży. Warto także wspomnieć, iż za chwilę na naszym rynku zadebiutują równie potężne i udane telefony OPPO FindX 8 Pro oraz OnePlus 13.

Idź do oryginalnego materiału