Najlepszy crowdfunding tygodnia vol. 116

1 rok temu
Zobacz też: najlepszy crowdfunding vol. 115

Na moim blogu bardzo często prezentuję nowości prosto z crowdfundingu. Takie projekty, które wyglądają ciekawie, nietypowo i oryginalnie. Rozwiązania potrzebujące wsparcia finansowego, by realizować koncepcje na masową skalę. Niestety nie o wszystkich jestem w stanie w ciągu tygodnia napisać. Postanowiłem zbierać info na temat tych najbardziej wyjątkowych w jednym artykule. W każdym tygodniu zamierzam publikować wpis zbiorczy – o gadżetach z Kickstartera, Indiegogo i innych tego typu platform. Wybieram je czysto subiektywnie, a części z nich poświęcam choćby więcej czasu w oddzielnych postach. Oto przegląd najciekawszych (i czasem też dziwniejszych) propozycji.

Czym w ogóle jest crowdfunding?

Crowdfunding – kampanie promujące nowe, unikatowe, oryginalne projekty oraz koncepcje, które mogłyby nie mieć szans na realizację w innej formie jak zbiórka funduszy. Trwające kilkadziesiąt dni akcje poszukujące fundatorów to najczęściej startupowe wizje, potrzebujące środków na masową produkcję i dopracowanie prototypu. Wyroby takie realizują się przeważnie w kilka miesięcy po zebraniu pieniędzy, a kuszą klientów sporo tańszą ceną w zamian za pomoc w finansowaniu. Niekiedy się nie udaje z doprowadzeniem produktu do końca. Wtedy kasa wraca do wspierających (zdarza się jednak inaczej).

Na blogu przedstawiam wiele propozycji z serwisów crowdfundingowych znacznie obszerniej. Wszystkie artykuły znajdziecie pod tagiem “crowdfunding“. Uruchomiłeś startup? Masz interesujący projekt i zbierasz na niego tą drogą fundusze? Napisz do mnie. Chętnie go przedstawię, a później przetestuję.

1. Feiyu Pocket 3 na odczepianym gimbalu

FeiyuTech nie ma takiej pozycji na rynku kamerek akcji jak GoPro, DJI, czy Insta360, ale marka pojawia się wśród tych z ciekawszą ofertą. Firma przygotowała właśnie trzecią generację swoich kompaktowych rejestratorów z linii Pocket. Model Pocket 3 jest nieco większy od Pocket 2S, ale wciąż jest modułowy. Obiektyw na trzyosiowym gimbalu jest odczepiany od reszty gadżetu i pozwala na sporo zabawy z kontrolą sensora, m.in. przez żyroskopowe gesty zdalnej obsługi telefonem (kierowanie obiektywem przez ruchy telefonem).

Konstrukcyjnie Feiyu przypomina DJI Pocket, ale jest dwuczęściowa. Pozwala dzięki temu na wygodny montaż na samochodzie, kasku, czy gdziekolwiek nam wygodniej uchwytywać aktywnie kadr. Kamerka komunikuje się przez Wi-Fi, została wyposażona w sensor 12 mpx (Sony 1/2.3-inch CMOS) z kątem 130 stopni. Video nagrywa w 4K w 30 fps. Potrafi też zapisać obraz w slow-mo z 8-krotnym zwolnieniem (tu przy 720p). Obiektyw na gimbalu ma też tryb automatycznego śledzenia twarzy, czyli podążaniem za obiektem. Nie zabraknie trybu time-lapse.

Co jeszcze z ważnych parametrów? Pocket 3 ma slot na microSD, ale w głównym module, więc w trybie bezprzewodowym chyba transmisja nie zostanie nagrana na karty pamięci. Bateria w kamerce ma wystarczyć na pracę przez półtorej godziny, natomiast ta w module z gimbalem na 116 minut (o ile są magnetycznie połączone). Samodzielnie (bezprzewodowo) „główka” wytrzyma godzinę. Oczywiście w zestawie jest apka na iOS lub Androida.

  • Cena w crowdfundingu: od 199$ (finalnie 300$)
  • Premiera: maj 2023
  • Wyróżnienie za: modułowy (magnetyczny) charakter kamerki akcji z gimbalem
  • Znalezione na: Kickstarterze

2. Hypershell Omega – smart egzoszkielet

Czas na coś, co można zakwalifikować do „wearables”. W crowdfundingu znalazłem egzoszkielet Hypershell Omega, którego wsparcie jest kierowane do podróżników. Konstrukcja ma odciążyć ciało od wysiłku związanego z pokonywaniem terenu, szczególnie podczas wypraw górskich. Szanghajski startup zapożyczył ideę ubieralnego systemu z segmentu militarnego i stanowisk pracy fizycznej (fabryk) i zaproponował ją w turystyce. Całość waży ledwie 1.8 kg, a ma siłę jednego konia mechanicznego. „Uciągnie” na 25-kilometrowej trasie z asystą AI – inteligentnego monitorowania pracy. Urządzenie jest w stanie pomóc choćby w biegu do 20 km/h. Udźwignie 30 kg, których mamy w trakcie spaceru w ogóle nie odczuwać.

  • Cena w crowdfundingu: od ok. 300$ za model Go, 400$ za Pro i ok. 800$ za Carbon
  • Premiera: lipiec 2021
  • Wyróżnienie za:
  • Znalezione na: Kickstarterze

3. Chmurowa kieszonsolka Abxylute

Początek 2023 roku zdaje się potwierdzać moją teorię o nowym trendzie chmurowych konsolek. Projekt Abxylute ma być bezpośrednią konkurencją dla Logitech G Cloud i Razer Edge, czyli maszynek do odpalania gier w streamingu. Najtańszą z całego trio. 250$ (w crowdfundingu choćby od 200$) to o 50 dolców mniej od propozycji Logitech i aż o 150 dolarów mniej od Razer. Ten ostatni jest najdroższy, bo jako jedyny dysponuje ekranem AMOLED i to w 144Hz. Wszystkie działają jednak na Androidzie.

Na Kickstarterze ruszyła w końcu kampania Abxylute. Startup przygotował sprzęt z ekranem 7 cali z 1080p i 60Hz (jak w G Cloud). Na pokładzie MediaTek MT8365 (Genio 350) z Mali-G52 (wymienieni rywale ze Snapdragonami i GPU Adreno). Do tego 4 GB RAM i 64 GB na dane (z microSD). Niższy od konkurentów koszt to prawdopodobnie wina/zasługa procesora. Ma tylko cztery rdzenie 2GHz. Jest też WiFi 5 i Bluetooth 5.1. Do strumieniowania z serwisów NVIDIA GeForce Now, Xbox Game Pass Ultimate, czy Amazon Luna powinno to w zupełności wystarczyć. Natywne gry na Androida mogą mieć jednak problem.

Mój dodatkowy komentarz apropos nowych maszynek do streamingu: kategoria tego typu urządzeń w dziale mobajlu wydaje się nowa i pewnie będzie jako taka promowana, ale w rzeczywistości konsolek z Androidem i prostymi specyfikacjami było przez lata sporo. Ich twórcy (m.in. Retroid, AYN, Anbernic, czy GPD) określali je mianem sprzętu retro, gdyż nadawało się głównie do emulatorów. Chmurowe granie nie jest wymagające, więc i te starsze gadżety się sprawdzą. Streaming wymaga głównie dobrego łącza i ekranu, a przyda się też zestaw wygodnych przycisków. Bądźcie pewni. Chętnych z ofertą takich konsolek będzie w tym roku więcej. Spodziewam się znanych marek.

  • Cena w crowdfundingu: od 189$ (w najwcześniejszej z faz), finalnie 249$
  • Premiera: maj 2023
  • Wyróżnienie za: atrakcyjniejszą cenę od rywali (także tych chmurowych)
  • Znalezione na: Kickstarterze

4. JMGO N1 Ultra DLP na gimbalu

Crowdfunding to wylęgarnia nietypowych projektów, ale też przeróżnych urządzeń nowych generacji za znacznie ciekawsze pieniądze. Chiński JMGO oferowało tam już kilka swoich projektorów. Czas na kolejny. N1 Ultra DLP jest laserowy, ale bardziej kompaktowy od wcześniej propozycji. przez cały czas jednak z zachowaniem potrójnej wiązki. Ma zaoferować wyraziste UHD choćby za dnia. Ma też ciekawą budowę, bo został obsadzony na pewnego rodzaju gimbalu.

Poniżej zebrałem najciekawszy specyfikacje modelu (szkoda, iż bez baterii):

  • Microstructure Adaptive Laser Control (własny silnik do laserowego wyświetlania obrazu)
  • jasność na poziomie choćby 4000 ANSI lumenów (zadowalające efekty za dnia)
  • czas pracy: do 30 tysięcy godzin
  • 4K UHD (3,840 x 2,160) choćby w 150 calach (z głębią 10-bit)
  • 110% kolorystyki BT.2020 oraz HDR10, kontrast 1600:1
  • opcja cyfrowego zooma
  • chip MediaTek MT9629, 2 GB RAM i 32 GB pamięci
  • łączność: Bluetooth 5.0, Wi-Fi 6, Chromecast
  • system: Android TV 11
  • porty: 2x HDMI 2.1, słuchawkowy jack 3.5 mm
  • dźwięk Dolby 10W z DTS od Dynaudio
  • dwuosiowy gimbal (ustawienia wertykalne 135° i horyzontalne w 360°)
  • sensor SMOC i czujnik 3D ToF do optymalizacji obrazu do otoczenia
  • Cena w crowdfundingu: od 1099$ (sporo taniej od planowanych 2299$)
  • Premiera: maj 2023
  • Wyróżnienie za:
  • Znalezione na: Kickstarterze

5. JCR Board – elektryczna deskorolka

Na rynku jest mnóstwo elektrycznych deskorolek, ale mało która jest kontrolowana inaczej niż przez zdalny pilot trzymany w ręce. JCR Board ma być pod tym względem wyjątkowa (choć nie unikatowa, bo już widziałem podobne projekty). Będzie przyspieszać lub zwalniać przez balans naszego ciała. To naturalny, intuicyjny system sterowania, ale niezbyt łatwy we wdrożeniu. Chińska marka zapowiadała technologię już kilka lat temu, ale dopiero teraz jest gotowa na start kampanii i zbiórki pieniędzy w crowdfundingu. Deskę wyposażono w dodatkowe czujniki wykrywające ułożenie ciała.

Nachylenie do przodu będzie przyspieszało UTO (urządzenie transportu osobistego) do maksymalnie 24 km/h. Zejście z deski natychmiast ją zatrzyma (nie martwcie się, nie ucieknie ). Zasięg ładowania to ok. 18 km. Z kolei udźwig to 127 kg.

  • Cena w crowdfundingu: od 499$ (to -61% z planowanych 1300$)
  • Premiera: kwiecień 2023
  • Wyróżnienie za: sterowanie (przyspieszanie/hamowanie) balansem ciała
  • Znalezione na: Indiegogo

6. Modułowy projektor Witseer od IdeaClub

Mam dla was kolejny projektor. Kolejny w oryginalnej konstrukcji. Startup IdeaClub wpadł na pomysł modułowego rzutnika. Urządzenia bardziej uniwersalnego dzięki różnych adapterom i specjalnej obudowie. Posłuży nie tylko do kina domowego, ale też zabawy. Pod pewnymi względami przypomina inne modele, ale w opcji all-in-one. Dzięki dodatkowym elementom zyskuje dotykową obsługę (na blacie), mobilność, a choćby dodatkowy bas dla brzmienia.

Poniżej najciekawsze ze specyfikacji projektora:

  • konstrukcja z ultra krótkim rzutem (100 cali z 45 cm)
  • rozdzielczość natywna obrazu: Full HD z 60 Hz
  • jasność: 1000 ANSI lumenów
  • opcjonalny czujnik ruchu na USB (dla dotykowego interfejsu). IR i laser śledzący gesty dłoni
  • opcjonalny, magnetycznie dodawany głośnik z 10W (bas od Monster)
  • opcjonalny, magnetycznie mocowany bank energii 5000 mAh (3.5h pracy)
  • system: Android TV 9
  • porty: USB, HDMI z ARC, jack 3.5 mm
  • łączność: Bluetooth 5.0 i Wi-Fi
  • wbudowane audio: 2x 3W

  • Cena w crowdfundingu: 799$ (ale z całym trio dodatków będzie to 1299$)
  • Premiera: czerwiec 2023
  • Wyróżnienie za: modułowy format projektora i więcej zastosowań rzutnika
  • Znalezione na: Indiegogo

7. Koala Boards – deska magnetycznie na plecaku

Deskorolki wciąż są wygodnym elementem lokomocji, ale też częścią pewnej subkultury. Jeżdżenie na desce jest fajne, ale noszenie jej ze sobą mało wygodne. Ktoś skonstruował plecak z magnetycznym złączem dla deski, by łatwiej nosić ją na plecach. Koala Boards to projekt Orena Mendelowa z New Jersey. Złącze jest potrzebne na samej desce, ale też plecaku. System ma być wygodny i szybki w łączeniu, ale czy bezpieczny? Z tyłu łatwo zakosić deskę. Na pewno jest szybszy od mocowania deski do plecaka przy pomocy pasków (najczęstszego z mechanizmów na rynku). W crowdfundingu można zamówić sam plecak, ale też części, które posłużą do przerobienia innego. Na Kickstarterze model startuje od 119$ za deskę bez kółek i moduł do plecaka. Za cały zestaw autor życzy sobie 299$. Finalnie (po ewentualnej udanej zbiórce, czyli w okolicach lipca) ceny mają podskoczyć o 20%.

  • Cena w crowdfundingu: od 119$ (za deskę bez kółek i moduł do plecaka), 299$ (za cały zestaw). To 20% mniej od planowanej kwoty końcowej Finalnie
  • Premiera: lipiec 2023
  • Wyróżnienie za: wygodne, szybkie zapięcie deski do plecaka
  • Znalezione na: Kickstarter

8. Duovox Ultra – night vision z kolorem i podczerwienią

W zeszłym roku Duovox skończył jedną z crowdfundingowych kampanii z sukcesem. NA Kickstarterze pojawił się z kompaktową kamerką z kolorowym night-vision przy użyciu zmodyfikowanego sensora Sony. Teraz firma powraca w to samo miejsce z militarną odmianą urządzenia. Wariant Ultra wzbogacono o nocne widzenie w podczerwieni. Ma to być wizjer dla podróżników i miłośników nocnych wypraw. Urządzenie korzysta z sensora Starvis CMOS o dużej czułości (0.001 luxa), a więc z opcją eksploracji terenu choćby bez światła księżyca. Gadżet nagrywa obraz w jakości 1080p w 30 klatkach na sekundę. Jest też w stanie wykonać zdjęcie 5 mega w pełnym kolorze. W całkowitej ciemności system przełączymy w tryb IR, który ma siedem poziomów jakości z zakresem widzenia do 500 metrów. W wyłapywaniu światła pomoże spory otwór f/1.2 i siedmiowarstwowe szkło soczewek. Jest też 5x zoom optyczny i 10x cyfrowy, a także komunikacja z aplikacją na telefon. Obsługa kamerki jest jednoręczna, ale nie widzę nic o zdalnej kontroli z telefonu. Nie brakuje też małego ekranu TFT o wysokim kontraście do podglądu widoku.

  • Cena w crowdfundingu: od 129$ (finalnie 399$)
  • Premiera: czerwiec 2023
  • Wyróżnienie za: kamerkę do nocnych eksploracji z kolorem i podczerwienią
  • Znalezione na: Kickstarterze

9. PocketStar Miniatures – mikro konsolki (z okładki)

O PocketStar pisałem na blogu już ponad pół roku temu, gdy gadżecik pojawił się na Kickstarterze. Ta maleńka retro konsolka w formie breloczka powróciła do crowdfundingu w kolejnym wydaniu, a adekwatnie wydaniach, bo jest ich kilka. Twórcy przygotowali kilka dodatkowych wersji obudowy, by zwiększyć wybór i przyciągnąć fanów old-schoolu. Obok breloczka pojawią się też imitacje małego TV w klasycznym formacie, konsoli horyzontalnej, ale też zamykanej. Najfajniej prezentuje się mini automat. Żaden nie wygląda poręcznie, ale na każdym można pograć i schować do choćby najmniejszej kieszeni. Miniatury mają Wi-Fi i Bluetooth, slot na karty SD (zapewne na ROMy dla emulatorów) i ekraniki OLED.

  • Cena w crowdfundingu: od 49$ (-10$ finalnej ceny)
  • Premiera: sierpień 2023
  • Wyróżnienie za: fajny retro styl i miniaturowe gabaryty
  • Znalezione na: Kickstarterze

10. AYA Neo Air Plus

O tym wariancie konsolki od AYA pisałem już na blogu kilkukrotnie, ale dopiero teraz urządzenie wkracza w fazę zbiórki w crowdfundingu. AYA Neo Air Plus to kolejny sprzęt mobilnej klasy PC w bardziej budżetowym wydaniu. Firma dywersyfikuje swoją ofertę, ponieważ w sprzedaży ma głównie mocniejsze Neo 2, czy Neo Geek, a przecież dojdą jeszcze Slide i Next II. Nie oznacza to jednak, iż niektóre konfiguracjeNeo Air Plus nie będą mocniejsze. Do wyboru mają być trzy wariacje z układami AMD Renoir, Mendocino i Intel Aldet Lake-U. Pierwszy ma pracować na AMD Ryzen 5 7520U, drugi na AMD Ryzen 7 6800U, a trzeci – Intel Core i3-1215U. Na pokładzie Windows 11.

  • Cena w crowdfundingu: od 549$ (ok. -20% z finalnych 699$)
  • Premiera: czerwiec 2023
  • Wyróżnienie za: tańsza wariacja PC-konsolki
  • Znalezione na: Indiegogo

11. Focusound – przezroczyste głośniki kierunkowe

Kto raz doświadczył brzmienia z głośników kierunkowych, ten wie, jak sprytnie można skonfigurować system audio, iż dotrze tylko do uszu zainteresowanego. Choć sprzęt tego typu jest na rynku już od dość dawna, to jakoś nie przebił się na rynek. To znaczy inaczej, jest, ale wciąż w bardzo niszowym wydaniu. Najczęściej w drogim wydaniu. Na Kickstarterze pojawił się projekt Focusound, który oferuje przezroczyste „membrany” właśnie z kierunkowym audio. Nie dość, iż oszczędnym w gabarytach to jeszcze całkiem stylowym. W zasadzie z efektem dekoracyjnym. Twórcy obiecują imersyjne odczucia, efekty przestrzennego stereo 360 stopni (Spatial Audio), sporo ustawień zdalnych oraz port 3.5 mm i łączność Bluetooth. W jednym pomieszczeniu pozwoli na działanie wielu różnych źródeł bez jednoczesnego przeszkadzania słuchaczom.

  • Cena w crowdfundingu: od 329$ (-51% finalnej ceny) za jeden moduł
  • Premiera: czerwiec 2023
  • Wyróżnienie za: efektowny i minimalistyczny design oraz kierunkowy dźwięk (360 stopni)
  • Znalezione na: Kickstarterze

Podobał ci się mój przegląd najciekawszych crowdfundingowych projektów z tego tygodnia? Zobacz podobne zestawienia z wcześniejszych tygodni. Poniżej w powiązaniach znajdziesz więcej start-upowych rozwiązań, które być może już dotarły lub właśnie zmierzają na rynek:

Idź do oryginalnego materiału