Microsoft żegnany w Hadze. Międzynarodowy Trybunał Karny stawia na open source

8 godzin temu

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze ogłosił rezygnację z aplikacji Microsoftu. Instytucja przechodzi na open source – pakiet openDesk rozwijany przez niemiecką spółkę państwową ZenDis. Decyzja, choć dotyczy zaledwie 1800 komputerów, ma wymiar znacznie szerszy niż techniczny. To symboliczny krok w stronę cyfrowej niezależności od Stanów Zjednoczonych. W tle tej zmiany stoją narastające napięcia polityczne, sankcje nałożone przez Waszyngton na przedstawicieli MTK oraz rosnący trend w Europie, by instytucje publiczne uniezależniały się od amerykańskich gigantów technologicznych.

Microsoft Office zastąpiony przez openDesk to polityczny manifest

MTK zdecydował się na wdrożenie pakietu openDesk, który obejmuje edytor tekstu, pocztę elektroniczną, czat i wideokonferencje. To rozwiązanie przygotowane specjalnie dla administracji publicznej przez ZenDis – instytucję powołaną przez rząd Niemiec w 2022 roku, aby wspierać cyfrową suwerenność państwa.

openDesk, oprogramowanie open source / Źródło: opendesk.eu

Choć liczba stacji roboczych w Trybunale nie jest imponująca, sama decyzja ma charakter politycznego manifestu. Jak podkreśla menedżer IT MTK Osvaldo Zavala Giler, celem jest ograniczenie zależności od amerykańskich dostawców, choćby jeżeli w krótkiej perspektywie oznacza to wyższe koszty i mniej wygody.

Geopolityczne tło: sankcje i otwarta wrogość USA

Relacje między MTK a Stanami Zjednoczonymi od lat są napięte. Waszyngton nigdy nie ratyfikował statutu rzymskiego, a kolejni prezydenci podkreślali, iż Trybunał nie ma jurysdykcji nad obywatelami USA. Donald Trump wielokrotnie oskarżał MTK o stronniczość i antyizraelskie uprzedzenia. W 2025 roku napięcia przerodziły się w otwartą konfrontację. Amerykańska administracja nałożyła sankcje na głównego prokuratora Karima Khana, a następnie na kilku sędziów i prokuratorów. Sekretarz stanu Marco Rubio posunął się choćby do stwierdzenia, iż MTK stanowi „zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego”. W tym kontekście decyzja o przejściu na europejskie oprogramowanie jawi się jako element szerszej strategii uniezależniania się od wpływów USA.

Trybunał nie jest osamotniony w tej drodze. W kwietniu 2025 roku armia niemiecka podpisała siedmioletni kontrakt z ZenDis na korzystanie z openDesk, a kilka miesięcy później armia austriacka ogłosiła rezygnację z Microsoft Office na rzecz LibreOffice. W Europie rośnie przekonanie, iż najważniejsze instytucje publiczne powinny opierać się na rozwiązaniach open source, dających większą kontrolę nad infrastrukturą.

Symboliczny krok z realnymi konsekwencjami

Choć zmiana w MTK obejmuje stosunkowo niewielką liczbę komputerów, jej znaczenie wykracza poza kwestie techniczne. To sygnał, iż instytucje międzynarodowe i państwowe coraz poważniej traktują ideę cyfrowej niezależności. W obliczu sankcji, presji politycznej i globalnych napięć, wybór open source to już nie tylko kwestia technologiczna. To także polityczne oświadczenie.

W czasach, gdy dane i infrastruktura cyfrowa stają się równie strategiczne jak ropa czy gaz, wybór systemu nabiera wymiaru geopolitycznego.

Źródło: brusselssignal.eu / Zdj. otwierające: Unsplash (@edhardie)

Brawo Niemcy. Microsoft zastąpiony przez narzędzia open source
MicrosoftMicrosoft Officeopensource
Idź do oryginalnego materiału