Linux bez wsparcia. NVIDIA kończy erę kultowych kart graficznych

22 godzin temu

NVIDIA zrobiła to co ogłaszała już kilka miesięcy temu. Zieloni zakończyli wsparcie dla kart graficznych serii GTX 900 oraz GTX 10 w systemie Linux. Chodzi o układy oparte na architekturach Maxwell i Pascal, które przez lata były podstawą komputerów graczy. Decyzja została wprowadzona wraz z najnowszą gałęzią sterowników Linux 590, a wersja 590.44.01 usuwa te układy z listy obsługiwanych GPU. Do grupy wycofanych modeli zaliczono również wybrane układy oparte na architekturze Volta.

Co ta decyzja oznacza dla użytkowników?

Zakończenie wsparcia oznacza, iż karty Maxwell i Pascal nie będą już otrzymywać sterowników Game Ready. Brak nowych sterowników to brak optymalizacji w dniu premiery gier oraz brak poprawek wydajnościowych dla nadchodzących tytułów. Sprzęt pozostaje w pełni funkcjonalny, ale jego rozwój został zatrzymany. NVIDIA zapewnia jedynie kwartalne aktualizacje bezpieczeństwa, które pozwolą korzystać z kart tak długo, jak będą tego potrzebować użytkownicy, bez ryzyka związanego z lukami w zabezpieczeniach.

Nvidia GTX 1050 Ti to jedna z kart graficznych, które tracą wsparcie / Źródło: VideoCardz

Seria GTX 900 pojawiła się w 2014 roku, a GTX 10 w 2016 roku. Obie architektury przez lata stanowiły podstawowy wybór dla graczy, którzy oczekiwali wysokiej wydajności w rozsądnej cenie. Maxwell i Pascal były jednymi z najpopularniejszych układów w historii NVIDII, a ich obecność na rynku trwała ponad dekadę. Dziś jednak ich czas dobiegł końca, a firma przenosi swoje zasoby na rozwój nowszych architektur. Podobna decyzja została wcześniej podjęta w przypadku systemu Windows. Tam wsparcie Game Ready dla kart Maxwell i Pascal zakończyło się w październiku 2025 roku.

Najnowsze sterowniki GPU NVIDIA / Źródło: NVIDIA

Najnowsze sterowniki Linux 590 wspierają już tylko architektury Turing i nowsze, zarówno w wersjach desktopowych, jak i mobilnych.

Najwyższy czas na zmianę karty graficznej

Być może właśnie teraz jest najlepszy moment na zmianę karty graficznej, ponieważ w najbliższej przyszłości mogą pojawić się podwyżki wynikające z rosnących kosztów pamięci VRAM. Dla osób, które chcą korzystać z pełnego wsparcia sterowników i optymalizacji dla nowych gier, wymiana sprzętu staje się koniecznością.

Czy nie ogarnia Was lekka tęsknota, gdy wracają wspomnienia o kartach graficznych GTX? Ile godzin spędziliśmy przy największych tytułach AAA, uruchamianych na wysłużonym GTX 980, który mimo upływu lat wciąż dawał radę. Ile emocji budziły próby wyciśnięcia ostatnich możliwości z mobilnego GTX 1050 w „gamingowych” laptopach, które dla wielu były pierwszym krokiem w świat komputerowej rozrywki.

Źródło: Wccftech, VideoCardz / Zdj. otwierające: Unsplash (@nanadua96)

Chiny zbawią rynek kart graficznych? Fuxi A0: Ray Tracing i 12 GB VRAM
karty graficznelinuxNVIDIAsterowniki
Idź do oryginalnego materiału