Leica SL3-S za 5300 dolarów to najnowszy aparat hybrydowy do zdjęć i filmów

cyberfeed.pl 1 tydzień temu


Leica ma nowy aparat dla profesjonalistów, którzy nagrywają zarówno filmy, jak i zdjęcia. Wprowadzona na rynek dzisiaj Leica SL3-S o wartości 5295 dolarów to pełnoklatkowy bezlusterkowy aparat hybrydowy zoptymalizowany pod kątem szybkich zdjęć i filmów 6K. Podobnie jak SL3 na którym się opiera, SL3-S ma kompaktową obudowę i 3,2-calowy odchylany ekran dotykowy. Ale tam, gdzie SL3 z czujnikiem 60 MP jest przeznaczony głównie do fotografii, SL3-S jest zoptymalizowany pod kątem szybkości: jego czujnik 24 MP może nagrywać wideo w rozdzielczości 6K z 12-bitowym surowym materiałem i może przechwytywać zdjęcia z szybkością do 30 klatek na sekundę z ciągłym śledzeniem autofokus.

Nowy duet Leica SL: Leica SL3 (po lewej) i SL3-S (po prawej).Zdjęcie: Aparat Leica

Nowo odkryte przecięcia wideo w SL3-S oznaczają, iż obsługuje on nagrywanie z otwartą bramką 6K (rozdzielczość 5952 x 3968) przy użyciu pełnego czujnika 3:2 z szybkością do 30 klatek na sekundę lub do 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 4K i może nagrywać bezpośrednio na dysk SSD przez USB -C połączenie. Chociaż nie ma czujnika o szczególnie wysokiej rozdzielczości do zdjęć, nadrabia to szybkością i możliwością ustawiania ostrości. SL3-S ma 779 punktów autofokusa z detekcją fazy, czyli ponad dwukrotnie więcej niż 315 punktów w modelu SL3. Ma także ulepszone wykrywanie obiektów i śledzenie ostrości, a także robi zdjęcia wystarczająco szybko, aby umożliwić wykonywanie wielokrotnych zdjęć w rozdzielczości 48 i 96 megapikseli bez statywu.

Poza tym SL3-S ma wiele wspólnego z SL3 — wykorzystuje tę samą konstrukcję korpusu z dwoma gniazdami kart (jedno UHS-II SD i jedno CFExpress typu B), odchylany ekran dotykowy, system menu oznaczony kolorami (czerwony dla zdjęć / żółty dla wideo) i ten dziwaczny, podświetlany przycisk zasilania. (Poważnie, dlaczego przycisk zasilania nie jest ładnym fizycznym przełącznikiem, jak w każdym innym aparacie?) To podejście podobne do tego, jakie zastosowała Leica w swojej ostatniej generacji SL2 I SL2-Sprzy czym SL3-S ponownie wygląda identycznie jak jego droższy odpowiednik, poza niektórymi zaciemnionymi napisami Leica.

Linia SL skierowana jest do profesjonalistów, którzy potrzebują, aby ich fantazyjny niemiecki aparat był bardziej wszechstronnym narzędziem z funkcją nagrywania wideo w wysokiej rozdzielczości i autofokusem, a nie wolniejszym, specjalistycznym narzędziem do fotografii, takim jak dalmierz Leica M. Ma więc sens, iż Leica umieszcza swoje dane uwierzytelniające w SL3-S, wykorzystując inicjatywę Adobe Content Authenticity Initiative do weryfikacji obrazu, tak jak to miało miejsce po raz pierwszy w przypadku modelu SL3-S. M11-P. Co ciekawe, ta funkcja nie jest dostępna w standardowym modelu SL3, który został wprowadzony na rynek w marcu 2024 r. i nie zostanie dodana poprzez aktualizację systemu sprzętowego. Rzecznik Leiki, Nathan Kellum-Pathe, powiedział Krawędź iż w modelu SL3 brakuje niezbędnego sprzętu i chociaż możliwe jest uwierzytelnianie treści dzięki oprogramowania, „nie spełnia ono standardów firmy Leica w zakresie szyfrowania tak ważnych danych”.

Jeśli masz pieniądze Leiki, ale nie nieskończone pieniądze Leiki, SL3-S wydaje się być lepszą wartością dla wszystkich oprócz najbardziej wybrednych podglądaczy pikseli.



Source link

Idź do oryginalnego materiału