
Zakup Ryzena 9800X3D z Aliexpress to zdecydowanie jedna z tych transakcji, której się nie spodziewałam w swoim życiu. I którą stanowczo odradzają rabini z każdego zakątka internetu. Jednak ja z całym przekonaniem mogę powiedzieć, iż w moim przypadku był to sukces.
Składanie komputera z zakupionych części często porównuje się do Lego dla dorosłych – w sumie całkiem słusznie. Osoba składająca komputer operuje zestawem standaryzowanych części, które składane są w odpowiedniej kolejności z pomocą wręcz wylewających się z internetu poradników.
Na tej samej zasadzie mogłabym nazwać gimnastyką umysłową dla dorosłych wybór i kupowanie części do komputera. Bo kiedy już przejdziesz przez cały proces przeglądania benchmarków, czytania recenzji, zapoznawania się z „Polecanymi zestawami”, przychodzi moment dodania części do koszyka i pogrążenia się w myślach: czy da się taniej?
Da się. O ile skierujesz się w stronę… Aliexpress
Tak było również ze mną – i to nie tylko ze względu na typową logikę szukającą oszczędności na wszystkim co się da, ale także na fakt, iż przespałam moment, gdy RAM zaczął drożeć. Wobec czego mój planowany komputer wyjechał poza budżet, a ja obserwowałam jak z dnia na dzień rosną ceny pamięci. To skierowało mnie do oszczędności na obudowie, płycie głównej i właśnie, procesorze.
AMD Ryzen 7 9800X3D stanowił – w momencie zakupu – drugi najdroższy element mojego komputera, wobec czego 100 lub 200 zł oszczędności była niezwykle atrakcyjna. Ale Aliexpress zrzucił bombę w postaci oferty z okazji Singles Day (lub jak kto woli: „chińskiego Black Friday”), gdzie połączenie przecen sprzedających i kuponów zbiło „procek” do około 1500 zł – prawie 500 zł taniej niż gdybym kupiła go w Polsce. Zbyt tanio żeby było prawdziwe? No właśnie nie.
Dlaczego procesor z Aliexpress był taki tani?
Sęk w tym, iż procesory sprzedawane na Aliexpress to wersje tray. W przeciwieństwie do procesorów w wersji „box”, które są sprzedawane pojedynczo w opakowaniach detalicznych, procesory tray często dostarczane są w plastikowych tackach bez oryginalnego opakowania. Traye są przeznaczone dla sprzedawców gotowych komputerów – ci często kupują je hurtowo od AMD, dzięki czemu mogą uzyskać duże rabaty. Chociaż wiele z tych procesorów w tackach trafia ostatecznie do gotowych systemów, część z nich jest sprzedawana jako pojedyncze układy.
Traye nie różnią się niczym od procesorów w pudełkach, które można kupić od AMD. Ponieważ jednak są one przeznaczone do sprzedaży firmom budującym komputery, AMD nie udziela żadnej gwarancji na procesory w opakowaniach zbiorczych – gwarancje we własnym zakresie ma realizować sklep. Dlatego w przypadku wystąpienia problemu z procesorem tray należy skontaktować się ze sprzedawcą w celu jego rozwiązania – poprzez diagnostykę lub wymianę.
A o ile przefiltrujemy te realia przez specyfikę Aliexpress to gwałtownie zrozumiemy, iż jedyną gwarancję jaką otrzymujemy, jest darmowy zwrot do 15 dni. Cokolwiek potem się stanie pomiędzy kupującym a sprzedawcą z Chin to loteria, w której można manipulować wynikiem poprzez dobrą argumentację roszczenia do Aliexpress.
Jednak nie to jest główną obawą.
Tą było, czy w paczce przyjdzie AMD Ryzen 7 9800X3D, czy Durian8000
Szukając w Internecie frazy „procesor z Aliexpress”, z wyników wyszukiwania wyleje się fala komentarzy, w których internetowi rabini będą mniej lub bardziej zgodni, iż „na Aliexpress są tylko podróby” i „prosisz się o kłopoty kupując na Aliexpress”. O ile zgadzam się, iż na Aliexpress roi się od podróbek (zwanych także „replikami” lub „klonami”, zależnie od kategorii produktu), to wrzucanie wszystkich ofert do jednego worka jest co najmniej krzywdzące – tak dla sprzedających, jak i dla potencjalnych kupujących, którzy mogliby oszczędzić na zakupach. Ale nie patrzyłam na sprawę przez różowe okulary i wiedziałam, iż ryzyko zawsze istnieje.
Dlatego wertowałam internet (i samo Aliexpress) dalej w poszukiwaniu opinii. Bo na mojej decyzji zakupowej przeważył fakt, iż sprzedający procesory cieszył się bardzo wysokimi ocenami w każdej kategorii, a opinie o produktach (nie tylko o samym 9800X3D) były przeważająco pozytywne. Poza samym Aliexpress znalazłam także trochę pozytywnych, wiarygodnie wyglądających komentarzy opisujących pozytywne doświadczenia ze sklepem, co przechyliło szalę na korzyść sprzedającego.
Tak więc rzuciłam 9800X3D do koszyka, dodałam kupony i złożyłam zamówienie.
1506,72 zł to finalna kwota jaką zapłaciłam za 9800X3D z AliexpressPaczka z zakupem, wbrew deklaracjom sprzedającego, rozpoczęła podróż nie we Francji a w Polsce, i już dwa dni po złożeniu zamówienia była u mnie.
Pozytywne zaskoczenie
W ramach środków ostrożności nagrałam odebranie paczki od kuriera, a następnie jej misterne odpakowanie. Po przebiciu się przez trzy warstwy (folia – koperta bąbelkowa – folia), moim oczom ukazało się trochę dziwaczne, zrobione ze sklejki pudełko. Od środka wyłożone gąbką, w nim spoczywał procesor AMD Ryzen 7 9800X3D w wersji tray.
Procesor z Aliexpress to zdecydowanie najambitniej zapakowana rzecz, jaką zamówiłamOd razu przystąpiłam do inspekcji procesora poprzez porównanie wyglądu mojego 9800X3D z tymi z internetu. Zarówno z przodu, jak i z tyłu. Nie zauważyłam nic co wskazywałoby, iż procesor jest podróbką lub słabszym produktem ze stajni AMD sprzedawanym w cenie 9800X3D. Nie miał też uszkodzeń.

Następnie zeskanowałam kod data matrix (tak, to nie jest kod QR – to data matrix), który przekierował mnie na stronę AMD – czyli nie był zlepką losowych kwadratów. Na samej stronie AMD (o tej, o ile czyta mnie jakaś pełna mieszanych uczuć osoba również rozważająca zakup z Aliexpress) po wpisaniu numeru seryjnego strona poprawnie zwróciła informacje o identyfikacji procesora i potwierdziła, iż CPU jest autentyczny.
Kilka dni później, gdy przyszły pozostałe części komputera, przystąpiłam do składania go. Również z tym nie było problemów, bo procesor wręcz podręcznikowo wszedł w gniazdo mojej MSI B850 Gaming Plus WiFi.
AMD Ryzen 7 9800X3D w osadzony w płycie głównej i czekający na uruchomienie komputeraParę godzin składania komputera, klnięcia na śrubki oraz kable i… nadszedł test ostateczny. Uruchomienie.
Już w BIOSie procesor zgłosił się poprawnie jako 9800X3D, a kolejne programy (w tym HWiNFO, CPU-Z, windowsowy Menedżer Zadań i oprogramowanie własne AMD) również zgłosiły ten sam procesor. Kilka testów w grach, w tym obciążających procesor takich jak Civilization V czy Factorio, tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, iż w komputerze od miesiąca pracuje mi prawdziwy 9800X3D.
Celowo mówię od miesiąca, gdyż napisanie tego artykułu odkładałam, by móc zweryfikować procesor w dłuższym okresie niż tylko „zbudowałam i po uruchomieniu działał”. Ten czas pozwolił mi także przespać się z odpowiedzią na najważniejsze pytanie: czy poleciłabym zakup procesora z Aliexpress?
Poleciłabym, ale nie uniwersalnie każdemu
Choć moje własne doświadczenie jest niezmiernie pozytywne, to jednak osiągnięcie go wynikało z faktu iż mam doświadczenia zarówno w zakupach na Aliexpress, jak i przeszukiwaniu internetu w poszukiwaniu pożądanych informacji. Doskonale wiedziałam, ile zyskuję i ile tracę na zakupie, ile ryzykuję, a pod jakimi względami jestem bezpieczna, a także byłam pewna, iż choćby gdybym musiała zwrócić zakup z jakiegokolwiek powodu, to przez cały czas mam budżet na zakup klasycznego „boxa” w pełnej cenie (bo zakup traya w Polsce – gdy mogę mieć pełną gwarancję konsumencką z boxem – jest mało atrakcyjny). A doskonale wiem, iż większość osób budujących własny komputer to osoby niedoświadczone, które mając ułamek mojej wiedzy, mogą z łatwością wejść na minę – i później tylko wyrywać sobie włosy z głowy.
Niemniej jednak z moim obecnym doświadczeniem, potrzebą kupna procesora i ponowną, soczystą promocją na procesor na Aliexpress od sprawdzonego sprzedawcy (a takie zdarzają się góra kilka razy w roku), prawdopodobnie kupiłabym go ponownie. Zwłaszcza w perspektywie, w której pamięć RAM jest w tej chwili droższa niż większość procesorów.
Więcej na temat komputerów:







