Kolejny przypadek fałszywej recenzji w sklepach AT&T wzbudza obawy klientów

1 tydzień temu

Ujawniono nowy przypadek publikowania nieautoryzowanych recenzji przez pracowników AT&T. Sprzedawca z Seattle wykorzystał telefon klientki, aby zamieścić o sobie pochlebną opinię pod jej nazwiskiem. Incydent potwierdza, iż wcześniejsze podobne sytuacje nie były odosobnione.

Pracownicy AT&T po raz kolejny zostali złapani na nieuczciwych praktykach marketingowych. Właśnie ujawniono drugi przypadek, w którym sprzedawca wykorzystał cudze dane do publikacji fałszywej recenzji. W sklepie w Seattle pracownik bez pozwolenia użył telefonu klientki (teściowej jednego z użytkowników Reddita) do zamieszczenia pochlebnej opinii na swój temat. Kobieta zorientowała się w sytuacji dopiero, gdy otrzymała powiadomienie o odpowiedzi na „swoją” recenzję.

Historia opublikowana na Reddicie wywołała falę komentarzy od innych użytkowników, którzy w wielu przypadkach potwierdzili, iż temat jest im znany. Wielu twierdzi, iż takie praktyki są powszechne wśród autoryzowanych sprzedawców, szczególnie gdy obsługują starszych lub mniej technologicznie zorientowanych klientów.

Problem fałszywych recenzji występuje nie tylko w AT&T, ale dotyczy całego sektora handlowego. Amazon również walczy z tym zjawiskiem, choć w innej formie – tam sprzedawcy często oferują gratisy lub zwroty za pozytywne opinie, zamiast pisać je samodzielnie bez wiedzy klientów. Niezależnie od metody, cel jest taki sam: wprowadzać konsumentów w błąd i sztucznie podnosić oceny.

Przypadki AT&T jasno pokazują, jak ważne jest uświadamianie konsumentów, zwłaszcza osób starszych, aby nigdy nie oddawały swoich telefonów w cudze ręce, choćby jeżeli są to pracownicy autoryzowanych salonów. Nasz telefon zawiera mnóstwo wrażliwych danych i dostępów do różnych usług, dlatego powinien pozostawać pod naszą kontrolą przez cały czas, niezależnie od tego, kto prosi o jego przekazanie.

Idź do oryginalnego materiału