InPost poinformował o nadchodzących zmianach w regulaminach poszczególnych usług. Na szczególną uwagę zasługuje wprowadzenie nowej opcji zwracania dostarczonych paczek. Już niedługo sklepy będą mogły przerzucić dodatkowe opłaty bezpośrednio na konsumentów. Dotychczas nie istniała taka opcja, korzystanie z funkcji Szybkie Zwroty wiązało się z koniecznością poniesienia kosztów przez sprzedających.
InPost prezentuje nowość, którą znienawidzicie
InPost regularnie wprowadza nowe funkcjonalności i zwykle przypadają one do gustu użytkowników. Nie tak dawno doczekaliśmy się chociażby wejścia na rynek prasy i nawiązania współpracy z poszczególnymi magazynami. Polska firma chce w ten sposób niejako zastąpić wymarłe już kioski Ruchu – taki ruch powinien zadowolić przede wszystkim seniorów oraz osoby mieszkające w mniejszych miejscowościach.
- Sprawdź także: InPost chce zastąpić kioski Ruchu. Nowa usługa już działa
Teraz przyszedł czas na nieco mniej pozytywne ogłoszenie. Mowa o wprowadzeniu zmian do regulaminów kilku usług. Już dokładnie 29 maja bieżącego roku udostępniona zostanie nowa formuła funkcji Szybkie Zwroty, która cieszy się sporym zainteresowaniem – zarówno klientów, jak i partnerów biznesowych. Już niedługo współpracujące sklepy będą mogły ustalić, by całkowity koszt zwrotu towaru ponosił kupujący.
InPost (Android) – pobierz aplikację z naszej bazy danych
Zbliżający się wielkimi krokami pilotaż pozostawi jednak wszystkim podmiotom możliwość wyboru. Każdy z nich sam zdecyduje czy nada chce ponosić koszt przesyłki, czy też przerzucić go na odbiorcę. Osobiście nie mam wątpliwości co do tego, iż większość sklepów wybierze tę drugą opcję. Rozwój internetowego handlu jest bowiem hamowany głównie przez coraz wyższe ceny dostaw.
InPost ustalił jednakową kwotę zwrotu, niezależnie od rozmiaru paczki. Wynosi ona 12,99 zł.

Zmiana, która była do przewidzenia
Obecne przepisy prawne stoją po stronie konsumenta. Robiąc zakupy przez internet przysługuje mu darmowy zwrot produktu w przeciągu 14 dni od momentu otrzymania towaru. Sprzedawca ma więc obowiązek oddać także koszt dostawy paczki, inaczej jednak wygląda sprawa ze zwrotem kosztów odesłania produktu. Sklepy często wykładają pieniądze, ale wcale nie muszą tego robić. Stąd też zmiana w sposobie działania odświeżonej funkcji Szybkie Zwroty.
Jeśli chodzi o inne zmiany, to InPost wprowadza też nowe progi wartości pobrania w usłudze Płatność za pobraniem dla przesyłek kurierskich (do 10 000 i 15 000 zł). Zwiększy się również dozwolona pojemność przewozu płynów (z 750 ml do 5 l) w ramach jednej paczki. Do tego dochodzi dopuszczenie do przewozu substancji nieżrących (chemia gospodarcza). Trzeba też nastawić się na limity i salda w aplikacji Manager Paczek (klienci nadający przesyłki bez stałej umowy).
- Przeczytaj również: Nowy program lojalnościowy InPost – odkryj nagrody
Na szczęście nie ma jeszcze mowy o podniesieniu podstawowego cennika dotyczącego np. nadawania paczek przez klientów indywidualnych.
Źródło: InPost / Zdjęcie otwierające: InPost