ETOE Seal Pro – recenzja. Projektor ze średniej półki, który aspiruje na więcej?

13 godzin temu

Posiadanie projektora w domu nie jest już luksusem zarezerwowanym dla najbogatszych. W cenie niższej od przeciętnego telewizora można zakupić sprzęt, który do standardowych zastosowań w zupełności wystarczy. Właśnie taki jest ETOE Seal Pro. Kosztujący około 1500 złotych projektor (niemal dwa razy tyle, co testowany niedawno ETOE Starfish) pod wieloma względami stara się aspirować do nieco wyższej półki. Co oferuje? Sprawdzamy!

Artykuł ma charakter reklamowy - urządzenie zostało dostarczone do testów przez sklep Geekbuying.pl. Dostawca nie miał wpływu na treść recenzji.

Przemyślana i zgrabna konstrukcja

ETOE Seal Pro to projektor, który wyróżnia się dość przemyślaną konstrukcją. Gdyby nie widoczna lampa, można by go pomylić z dość dużym bezprzewodowym głośnikiem. Wyposażony jest bowiem w poręczny uchwyt, dzięki którego można go gwałtownie przestawić w inne miejsce. To sprawia, iż jest to urządzenie stosunkowo mobilne, choć naturalnie do działania wymaga podłączenia do prądu.

Dużym atutem ETOE Seal Pro jest wbudowany Google TV. Rozwiązane zostało to jednak w nieco zabawny sposób. Otóż przystawka z systemem jest wpięta kablem w dedykowanym miejscu z dołu obudowy. Teoretycznie można ją więc wymienić na inną, o zbliżonych wymiarach, jeżeli ktoś miałby taką ochotę.

Sprzęt wyposażony jest w dwa głośniki o mocy 10 W każdy. Może więc służyć do konsumowania treści bez konieczności podłączania jakiegokolwiek zewnętrznego urządzenia, choć oczywiście jest to możliwe. Projektor oferuje bowiem złącze USB, HDMI i AUX.

Złącza na tylnej obudowie

Do tego dochodzi obsługa Bluetooth 5.1 oraz naturalnie Wi-Fi w zakresie 2,4 i 5 GHz. W sposób bezprzewodowy można więc z projektorem sparować głośniki czy gamepada, jeżeli zamierzamy na projektorze również grać w proste gry.

Producent zadbał też o przyciski na obudowie służące do sterowania urządzeniem, ale raczej rzadko będziecie do nich sięgać, bowiem w zestawie jest też bezprzewodowy pilot.

Na pilocie umieszczono skóry do popularnych serwisów wideo

Ogólna jakość wykonania nie pozostawia wiele do życzenia. Mamy tu do czynienia z solidnym plastikiem. Obiektyw jest zabezpieczony przed dostawaniem się kurzu, a żywotność lampy jest szacowana na około 30 tys. godzin. To 3,5 roku ciągłego oglądania filmów, więc raczej wystarczy każdemu.

Najważniejsze aspekty spercyfikacji projektora:

  • Procesor i Grafika: MT 9630 & Mali G52
  • System: Google TV
  • RAM & ROM: 2GB+16GB
  • Klonowanie Ekranu: Chromecast, Airplay (wersja ATV)
  • Jasność: 1000 ANSI
  • Rozdzielczość Natywna: 1080P
  • Współczynnik Kontrastu: 3000:1
  • Współczynnik Proporcji: Domyślnie 16:9, opcjonalnie 16:10 / 4:3
  • Współczynnik Rzutu: 1.22:1 / Dystans Projekcji: 1,1~5,4m
  • Rozmiar Projekcji: 40-200 cali
  • Głośnik: 2*10W
  • Zbliżenie: 50%~100%
  • WiFi: 2.4G & 5G
  • Interfejs: 1 x USB; 1 x HDMI; 1 x wyjście AV & audio; 1 x 24V DC in
  • Źródło Światła: LED
  • Żywotność Lampy: 30 tys. godzin (tryb standardowy)
  • Moc i Napięcie: AC 100-240V / 50-60hz
  • Pobór Mocy: 180W (maks.)

Niezła jakość obrazu

ETOE Seal Pro umożliwia wyświetlanie obrazu o maksymalnej przekątnej 200 cali. Z powodzeniem wystarczy więc zarówno do sypialni, jak i pokaźnych rozmiarów salonu. Sprzęt prezentuje treści w rozdzielczości Full HD, choć sam producent reklamuje go jako urządzenie 4K. W rzeczywistości jest to upscaling obrazu 4K, ale w tej cenie to w miarę zrozumiałe – nie można oczekiwać cudów.

Autofocus i automatyczna korekcja trapezowa sprawiają, iż konfiguracja obrazu jest wyjątkowo prosta. Co prawda w menu możemy wyklikać odpowiednie opcje, ale z mojego doświadczenia wynika, iż można sobie to odpuścić, bo projektor sam stosunkowo dobrze radzi sobie z ustawieniem obrazu i gwałtownie reaguje na zmianę perspektywy. Przy dużej przekątnej rogi ekranu tracą na ostrości, ale można to poprawić, majstrując w ustawieniach.

Jak wypada sama jakość wyświetlanych treści? W zaciemnionym pomieszczeniu jest naprawdę nieźle. Obraz odznacza się zadowalającym kontrastem i ostrością, dzięki czemu oglądanie filmów i seriali jest naprawdę przyjemne. Zarówno nasycenie kolorów jak i odzwierciedlenie czerni jest tu na przyzwoitym poziomie.

Lampa o jasności 1000 ASNI lumenów (wartość podawana przez producenta) sprawia również, iż można z niego korzystać w dzień. Trzeba jednak zadbać o dokładne zasłonięcie okien. W przeciwnym razie kolory stają się mniej nasycone, a obraz staje się blady. ETOE Seal Pro można więc używać także za dnia, jeżeli przymkniemy oko na jakość.

Jeden by… wszystko wyświetlić

Niepodważalną zaletą tego projektora jest wbudowany Google TV z certyfikacją dla Netfliksa. Dzięki temu możemy zainstalować jedną z wielu aplikacji dostępnych dla tego systemu i wyświetlać treści bez konieczności podłączania zewnętrznych urządzeń. Obraz można też przesyłać ze telefona, bowiem ETOE Seal Pro może działać jak Chromecast.

System działa stosunkowo płynnie i bezproblemowo, choć po uruchomieniu trzeba dać mu kilka sekund – potrafi w tym czasie trochę zmulić. Nie jest to jednak nic, co przeszkadzałoby w codziennym użytkowaniu.

Dużym atutem jest dostępność pilota z wbudowanym mikrofonem, dzięki którego możliwe jest korzystanie z Asystenta Google.

Dźwięk po prostu jest

Wbudowane głośniki co prawda nie przeszkadzają w oglądaniu filmów i da się choćby z nich korzystać, ale nie można oczywiście oczekiwać muzycznych uniesień. Jakość jest zadowalająca – porównywalna z większością głośników wbudowanych we współczesne telewizory.

Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby podłączyć zewnętrzny system grający dzięki Bluetooth 5.1 lub złącza AUX, choć to ostatnie bardziej nada się do wpięcia słuchawek.

Dwa wbudowane wentylatory co prawda są słyszalne podczas swojej pracy, ale podczas oglądania filmów czy słuchania muzyki jest to niezauważalne – nie przeszkadzają w cieszeniu się seansem.

Niezły stosunek ceny do jakości

ETOE Seal Pro odznacza się niezłym stosunkiem ceny do jakości. W kwocie około 1500 złotych oferuje zadowalającą jakość obrazu, która jest akceptowalna choćby w dzień. Do tego dochodzi wbudowany Google TV z certyfikacją dla Netfliksa, co otwiera przed nami spore możliwości. Warto jednak pamiętać, iż maksymalna natywna obsługiwana rozdzielczość to Full HD. Cieszy obecność wbudowanych głośników, choć ich jakość nie jest wybitna. Mimo to sprzęt ma aspiracje, by stać się głównym centrum multimediów w wielu domach.

W sklepie Geekbuying.pl ETOE Seal Pro dostępny jest za mniej niż 1500 zł, a cenę możecie obniżyć korzystając z kodu zniżkowego: ETOE6

Mocne strony:

  • dobra jakość obrazu w ciemności;
  • niezłe nasycenie kolorów i obsługa HDR;
  • wbudowany system Google TV;
  • automatyczna i skuteczna kalibracja obrazu;
  • elastyczność podłączeń: WiFi, Bluetooth, HDMI, USB, Chromecast;
  • wbudowane głośniki.

Słabe strony:

  • dla niektórych jakość dźwięku będzie przeciętna;
  • spadek ostrości na krawędziach.
Google TVprojektorytelewizja
Idź do oryginalnego materiału