Czy telefony typu „slim” powrócą? Naprawdę w to wątpię.

prawica.net 2 dni temu

Rita El Khoury / Urząd Android Który to rok? Czy ultracienkie telefony powrócą do mody po dekadzie? jeżeli wierzyć najnowszym plotkom, to prawda. Mówi się, iż Apple ma przygotować iPhone'a 17 „Air” w przyszłym roku, a Samsung Galaxy S25 „Slim” w ramach nadchodzącej premiery flagowego modelu. To dopiero początek tych plotek, więc należy traktować je z przymrużeniem oka. Spekulacje choćby nie sugerują, jak bardzo Apple i Samsung planują wyprodukować te modele – mogą być smukłe jedynie w marginalnym porównaniu do swojego rodzeństwa. Nie nazwałbym Galaxy S24 7,6 mm kawałkiem i czy odcięcie 0,5 mm naprawdę sprawi, iż telefon będzie wyglądał zupełnie inaczej? Absolutnie nie. Mimo to poprzednie próby odchudzenia telefonów wykazały, iż rarytasy, takie jak vivo X5 Max z 2014 r., okazały się cieńsze niż 5 mm. Gdyby Apple i Google mogły zajść tak daleko, byłyby znacznie cieńsze niż dzisiejsze wiodące flagowce. Pytanie brzmi: Ale dlaczego?

Chcesz smuklejsze flagowe telefony?

109 głosówTak, oczywiście.34%Być może, zależy od specyfikacji.27%Nie, będą marne.39% Cóż, na początek, przestrzeń jest własnością dużych chińskich marek. Przyjrzyj się najnowszym niedrogim telefonom, takim jak HONOR 200 Lite, który ma mniej niż 7 mm, i OPPO Reno12 Pro, który ma zaledwie włos. Wszystkie równoważne iPhone'y i Galaxy z dużymi wyświetlaczami mają grubość bliższą 8 mm, a choćby grubszą, gdy osiągniesz ten sam przedział cenowy co te marki. Choć wielu konsumentów może choćby nie zauważyć odrobiny dodatkowego ciężaru w swoich telefonach, Apple i Samsung skupiają się na lukratywnym, estetycznym rynku chińskim, gdzie każdy zaoszczędzony milimetr liczy się jako dodatkowe punkty za styl. Smukłe telefony mogą być ich złotym biletem. Cienkie projekty oferują pozory kreatywności na skądinąd znanym rynku. Według doniesień Apple iPhone 17 Air jest także prekursorem długo oczekiwanych składanych ambicji. Krążą pogłoski, iż telefon będzie wyposażony w cieńszy i wydajniejszy panel Novatek OLED, co byłoby ważnym osiągnięciem, za pomocą którego każdy iPhone byłby tak przenośny, jak dotychczasowi konkurenci. Na przykład HONOR Magic V3 ma zaledwie 4,35 mm grubości po otwarciu na płasko i 9,3 mm po zamknięciu, a HUAWEI Mate XT Ultimate ma podobne 4,75 mm. Kiedy zasadniczo składasz telefon na pół, grubość ma ogromne znaczenie.C. Scott Brown / Android Authority W przypadku Samsunga, który ma już ugruntowaną linię modeli Z Fold i Z Flip, Galaxy S25 Slim może również być powiązany ze swoimi ambicjami w zakresie składanych urządzeń. Galaxy Z Fold Special Edition zmienił stosunkowo dużą grubość Z Fold 6 z 12,1 mm do 10,6 mm. Wprowadzenie tych samych usprawnień do tradycyjnej flagowej obudowy pozwala w prosty sposób przynajmniej sprawiać wrażenie innowacyjności na dzisiejszym, przeważnie przestarzałym rynku sprzętu. Oczywiście smukłe telefony pozostawiają mniej miejsca na najważniejsze specyfikacje sprzętu. Baterie muszą być cieńsze, co oznacza poświęcenie ich pojemności, chociaż w przypadku nowoczesnych akumulatorów nie stanowi to większego problemu. Jest mniej miejsca na potężne radiatory, pozornie niezbędne w dzisiejszych, wysokowydajnych chipach. Nie wspominając już o prawdopodobieństwie większych wstrząsów aparatu lub wymianie na mniejsze, gorsze czujniki, aby je zmieścić. Po prostu nie można mieć wszystkiego. Cienkie konstrukcje są przeciwieństwem wysokich specyfikacji. Cienkość jest przeciwieństwem telefona o wysokich parametrach i nie ulega wątpliwości, iż iPhone 17 Air ma plasować się w dolnej części portfolio Apple nowej generacji. Poza modelem składanym prawdopodobnie upłynie wiele lat, zanim Apple będzie w stanie przenieść cienką obudowę do poziomu ultra-premium. choćby wtedy grubszy telefon zawsze byłby w stanie zmieścić więcej. Mimo to, biorąc pod uwagę, iż iPhone Mini jest na wypasie, a modele Plus walczą o wymianę opinii, niedrogi model Air może spotkać się z cieplejszym przyjęciem. Podobnie Samsung ma trudności ze znalezieniem najważniejszy wyróżnik pomiędzy coraz bardziej podobnym flagowym modelem bazowym a modelami Galaxy S FE. Być może wyróżniałby się Slim z bardziej przystępną specyfikacją? Chyba warto.Ryan Haines / Android Authority A może nie. Nic nie wskazuje wyraźnie na to, iż konsumenci są nienasyceni telefonami szczególnie kieszonkowymi. Niezliczone próby stworzenia kompaktowych modeli nie wzbudziły entuzjazmu konsumentów, mimo dobrych recenzji i posiadania przynajmniej niszowych fanów. Wystarczy spojrzeć na wyżej wymienione modele iPhone’a Mini czy Sony Compact; po prostu nie ma wolumenu sprzedaży. Oczywiście cieńsze telefony nie są adresowane na ten sam rynek ekranów o przekątnej poniżej 6 cali, ale nigdy tak naprawdę nie odniosły sukcesu, gdy tę formułę testowano po raz ostatni dziesięć lat temu. Nie sądzę, żeby od tego czasu wiele się zmieniło. Żywotność baterii, możliwości fotograficzne i przystępna cena przez cały czas zajmują wysokie miejsca na listach życzeń konsumentów. Jest mało prawdopodobne, aby cieńsze telefony spełniły którąkolwiek z tych potrzeb tak dobrze, jak obecne modele, a co dopiero wszystkie. Chociaż w przypadku urządzeń składanych cienkość ma znaczenie, w przypadku klasycznej szklanej płyty nie stanowi to takiego problemu. Chętnie jednak się zdziwię, jeżeli te telefony okażą się prawdziwe, tzn. Uwagi

Idź do oryginalnego materiału