Chrome 140 to koszmar. uBlock Origin praktycznie przestał działać

5 godzin temu

Minęło kilka dni od premiery Chrome 140 i trzeba przyznać, iż aktualizacja nie została zbyt ciepło przyjęta przez społeczność. Poprawki błędów oraz inne ulepszenia zadebiutowały kosztem wdrożenia kolejnych przeszkód w obrębie działania popularnych rozszerzeń – zwłaszcza takich odpowiedzialnych za blokowanie reklam czy wyskakujących okienek. Użytkownicy zaczęli zgłaszać mnóstwo kłopotów z instalacją uBlock Origin, niekiedy wtyczka staje się wręcz bezużyteczna.

Chrome 140 to kolejny cios w stronę użytkowników popularnego rozszerzenia uBlock Origin

Google najwyraźniej nie zamierza rezygnować z utrudniania życia swoim konsumentom. Dopiero co dowiedzieliśmy się przecież, iż najpopularniejsza przeglądarka nie zostanie nikomu sprzedana. Sporo osób przeczuwało zatem złagodzenie polityki dotyczącej m.in. działania popularnych rozszerzeń. Wdrożony dopiero co update pokazał jednak coś zupełnie odwrotnego. Czego dokładnie należy się spodziewać?

Chrome 140 to przede wszystkim kolejne poprawki błędów oraz eliminacja odkrytych luk w systemach bezpieczeństwa. Jak jednak informuje redakcja portalu Neowin, znacznie trudniejsze stało się uruchamianie przeglądarkowych rozszerzeń opartych na wycofywanym od pewnego czasu standardzie Manifest V2. Dotychczas istniała możliwość przywrócenia tych wtyczek, wystarczyło dokonać aktywacji kilku eksperymentalnych flag – kilka kliknięć i gotowe.

Teraz sytuacja uległa zmianie, ponieważ taka opcja po prostu zniknęła ze względu na wycofanie większości przestarzałych rozszerzeń. jeżeli jednak nie chcecie zmieniać swoich przyzwyczajeń, to na szczęście użytkownicy odkryli sposób na ominięcie nałożonych ograniczeń. Cały proces wciąż należy do stosunkowo prostych, więc nie powinniście napotkać po drodze żadnych większych problemów.

Źródło zdjęcia: Chrome Web Storę

Jak sprawić, by ulubione rozszerzenie wciąż zaczęło działać?

Pierwszym krokiem jest utworzenie skrótu przeglądarki Chrome 140 na pulpicie lub w obrębie menu Start. Potem pozostaje kliknięcie prawym przyciskiem menu na ikonę i wybranie pozycji Właściwości z rozwianej sekcji. Stamtąd już prosta droga do zakładki Skrót > Element docelowy, gdzie w pustym polu musimy wpisać następującą komendę:

  • –disable-features=ExtensionManifestV2Unsupported,ExtensionManifestV2Disabled

Zapisujemy zmiany, uruchamiamy przeglądarkę internetową i powinniśmy bez problemu móc włączyć uBlock Origin lub pobrać go z Chrome Web Store. Oczywiście warto pamiętać, iż mamy do czynienia wyłącznie z tymczasowym rozwiązaniem problemu. Istnieje ogromne prawdopodobieństwo, iż niedługo całkowicie zniknie możliwość zainstalowania kultowej wtyczki. Jedyną opcją jest przesiadka na przeglądarkę wciąż obsługującą Manifest V2.

Warto też wiedzieć o istnieniu szeregu blokerów wspierających Manifest V3 – najpopularniejszym jest rzecz jasna uBlock Origin Lite. Koniecznie podzielcie się swoimi sprawdzonymi sposobami na omijanie irytujących reklam – być może agresywna polityka Google sprawiła, iż irytujące spoty i wyskakujące okienka jakoś mniej zaczęły wam przeszkadzać?

Źródło: Google, Neowin / Zdjęcie otwierające: materiał własny, Raymond Hill

Chromegoogleprzeglądarki internetowerozszerzenia
Idź do oryginalnego materiału