
Raport GUS nie pozostawia złudzeń – Polacy chcą szybko, tanio i w pakiecie. Polski rynek telekomunikacji to dziś obraz kontrastów, w którym operatorzy ścigają się na gigabajty, a Polak i tak chce mieć w domu pakiet ze 134 kanałami.
Główny Urząd Statystyczny przygotował obszerny raport podsumowujący sytuację na rynku telekomunikacyjnym w Polsce w 2024 roku. Dokument oparty na danych Urzędu Komunikacji Elektronicznej pokazuje, jak w minionym roku korzystaliśmy z telefonów, internetu i usług telewizyjnych, a także jak gwałtownie zmieniały się nasze nawyki w komunikacji i dostępie do sieci.
115 mld minut rozmów z komórek i 11 243 petabajty danych mobilnych. Te i inne liczby prezentuje GUS
Najważniejsze dane potwierdzają dominację telefonów komórkowych. Z usług mobilnych korzystało aż 53,2 mln osób, czyli więcej niż liczy ludność Polski – wiele osób posiadało bowiem więcej niż jedną kartę SIM. Najczęściej wybieraliśmy abonament, który w 2024 roku miał 39,7 mln użytkowników, podczas gdy rozwiązania typu pre-paid (na kartę) wybrało 13,5 mln. jeżeli chodzi o rozmowy, telefony komórkowe nie miały konkurencji: w sumie spędziliśmy na nich ponad 115 mld minut, głównie dzwoniąc do innych sieci mobilnych w kraju. Dla porównania, ze stacjonarnych linii wykonaliśmy tylko 1,95 mld minut rozmów, co pokazuje, iż tradycyjne telefony stacjonarne straciły znaczenie niemal do zera.
W tym samym czasie widać było wyraźny skok jakościowy w dostępie do internetu. Już dwie trzecie łączy stacjonarnych zapewniało prędkość co najmniej 300 Mb/s, a ponad 11 proc. użytkowników mogło korzystać z łączy o przepustowości 1 Gb/s i szybszych. Szczególnie mocno rozwijał się internet światłowodowy – w 2024 roku odpowiadał on już za 56,1 proc. wszystkich stacjonarnych połączeń, podczas gdy rok wcześniej było to 48,6 proc. Jednocześnie starsze technologie, takie jak xDSL, konsekwentnie traciły użytkowników. Równolegle rosło wykorzystanie internetu mobilnego – przesłaliśmy w nim łącznie 11 243 petabajty danych, czyli o 18 proc. więcej niż w 2023 roku.
Zmieniały się także przyzwyczajenia dotyczące usług telewizyjnych. Choć telewizja satelitarna pozostawała najpopularniejsza, straciła część klientów na rzecz telewizji kablowej i usług IPTV, czyli telewizji dostarczanej przez internet. Wielu użytkowników decydowało się przy tym na łączenie kilku usług w pakiety. W 2024 roku było ich już 14,1 mln, a najchętniej wybieranym zestawem był pełny „all-in-one”, obejmujący telefon komórkowy, internet stacjonarny, telewizję i telefonię internetową.
W tle tych zmian następował dalszy spadek znaczenia telefonii stacjonarnej. Na każdy tysiąc mieszkańców przypadało średnio tylko 53,2 aktywne linie, a zarówno liczba abonentów, jak i czas rozmów malały z roku na rok. Udział VoIP, czyli rozmów realizowanych przez internet, również się zmniejszał, co sugeruje, iż komunikacja głosowa w coraz większym stopniu przeniosła się na telefony komórkowe i aplikacje internetowe.
Choć GUS przedstawił niezmiernie interesujące dane, to nie przewracają one do góry nogami obrazu Rzeczpospolitej Polskiej Cyfrowej. Usługi mobilne i szybki światłowodowy internet są standardem, a stare rozwiązania – telefony stacjonarne i starsze formy łączy – konsekwentnie tracą na znaczeniu, stając się reliktem przeszłości.
Może zainteresować cię także:
- Polacy nie płacą za telefon. Pokazali liczby i profil typowego dłużnika
- Operator napisał, iż kończy mi się internet w telefonie. Wpadłem w panikę
- Ranking kart eSIM 2025. Tu znajdziesz najlepsze oferty
Zdjęcie główne: Yarrrrrbright / Shutterstock