2 dni temu
W ostatnim czasie West Midlands Police w Wielkiej Brytanii wprowadziła do swoich warsztatów technologię druk 3D. Pomysł wyszedł od jednego z techników konwertujących zwykłe samochody na radiowozy – zauważył on, iż dzięki własnej drukarce 3D może szybciej i taniej wytwarzać potrzebne elementy, zamiast czekać na oryginalne części lub manualnie przerabiać panele.
Teraz policyjna flota drukuje w plastiku różnego rodzaju mocowania, uchwyty, panele wnętrza i detale do instalacji sprzętu – od uchwytów świateł, przez elementy konsoli, aż po mocowania urządzeń.
Korzyści z zastosowania drukarki 3D w służbie
Dzięki technologii addytywnej czasy napraw i adaptacji pojazdów znacząco się skróciły. Pojazdy szybciej wracają na drogi, a koszty części i pracy spadły. 3D printing pozwala też produkować elementy „na miarę” – idealnie dopasowane do konkretnego auta i wyposażenia.
Przykład wydrukowanej w 3D części świateł awaryjnych na osłonie chłodnicy nowego radiowozu. (Źródło: West Midlands Police)Dla służb takich jak policja oznacza to większą sprawność operacyjną oraz elastyczność – zamiast czekać na zamówione części lub improwizować, technicy mogą natychmiast wydrukować potrzebny element.
Kolejny przykład zastosowania druku 3D w panelu dźwigni zmiany biegów, w tym przycisków aktywujących syreny i światła policyjne. (Źródło: West Midlands Police)Kolejny przykład jak druk 3D wypiera tradycyjne metody produkcji
To kolejny przykład jak druk 3D – często kojarzony z prototypowaniem lub hobbystycznym zastosowaniem – wkracza do świata profesjonalnych, praktycznych zastosowań. W motoryzacji, serwisie czy służbach mundurowych technologia addytywna pozwala na szybkie reagowanie na potrzeby, oszczędność i wydajność. W wielu przypadkach drukowane detale mogą być równie trwałe i funkcjonalne jak wersje produkcyjne.
Dla entuzjastów i firm oznacza to, iż kiedyś niszowe zastosowania stają się standardem a druk 3D zyskuje na znaczeniu jako praktyczne i realne narzędzie produkcyjno-serwisowe.
Podsumowanie
Inicjatywa West Midlands Police pokazuje, iż druk 3D to nie tylko prototypy czy zabawki – to realna odpowiedź na potrzeby serwisowe i naprawcze. Tam, gdzie liczy się czas, koszty i dopasowanie części – technologia addytywna może znacząco podnieść efektywność. Dla branży motoryzacyjnej i użytkowników druku 3D to sygnał, iż warto obserwować jak kolejne sektory zaczynają wykorzystywać tę technologię w praktyce.
