
Według najnowszych doniesień, w 2026 roku Apple planuje znacząco odświeżyć swoją linię zegarków Apple Watch. W wewnętrznym kodzie systemu, do którego dotarł serwis Macworld, znaleziono odniesienia do funkcji „AppleMesa” – wewnętrznego kryptonimu dla Touch ID.
Oznacza to, iż Apple eksperymentuje z prototypami Apple Watch wyposażonymi w technologię biometrycznej autoryzacji. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób firma zamierza zaimplementować czytnik linii papilarnych – możliwe scenariusze to umieszczenie go pod ekranem, podobnie jak w wielu telefonach z Androidem, lub integracja z bocznym przyciskiem zegarka.
Wprowadzenie Touch ID do Apple Watch mogłoby znacząco zwiększyć bezpieczeństwo urządzenia, eliminując konieczność stosowania krótkich kodów PIN. W szczególności skorzystałyby na tym procesy takie jak Apple Pay, które zyskałyby dodatkową warstwę ochrony.
Kod zdradza także szczegóły dotyczące nadchodzących modeli oznaczonych jako „N237” (Apple Watch Series 12), „N238” (Series 12 z łącznością komórkową) oraz „N240” (Apple Watch Ultra 4). Wszystkie mają otrzymać nowy procesor o identyfikatorze „T8320”. Dla porównania, obecne czipy S9, S10 i nadchodzący S11 bazują na tym samym układzie „T8310”, co sugeruje, iż w 2026 roku czeka nas pierwszy od lat znaczący skok wydajności w serii S.
Co więcej, w kodzie nowe zegarki zostały oznaczone jako „Watch8”. Obecne generacje – Series 9, 10 i 11 – opisane są jako „Watch7”, co wskazuje, iż Apple przygotowuje się do większych zmian niż zwykle. W podobnym tonie wypowiadał się niedawno serwis DigiTimes, który donosił, iż Apple planuje istotne przeprojektowanie Apple Watch na przyszły rok.
Jeśli przecieki się potwierdzą, Apple Watch Series 12 i Apple Watch Ultra 4 mogą wprowadzić największe innowacje w historii zegarka od czasu jego premiery w 2015 roku.