Dziś dotarła do nas paczka ze sprzętem do testów od Apple. Wojtek zajął się od razu najnowszymi iPhonami 15, 15 Plus i 15 Pro Max (polecam obejrzeć wideo). Ja tymczasem rozpakowałem Apple Watch Ultra 2.
Nawiązując do jednego z głównych tematów ostatniego Keynote, od samego początku mamy wiedzieć, iż Apple stawia na ekologię.
Za każdym razem jak jest premiera nowego Apple Warth, jestem absolutnie zachwycony tym, jak Apple pakuje swoje produkty.
Dołączona książeczka jest pięknie wydana. Wcześniej chyba czegoś takiego nie było (?). Ewidentnie od samego początku mamy mieć wrażenie, iż obcujemy z produktem premium.
Przejdźmy teraz do głównego bohatera.
Bardzo fajny “myk” z zapisanymi współrzędnymi…
Zegarek w zasadzie wizualnie nie ma żadnych zmian względem poprzednika. Po cichu liczyłem na inny kolor, np czarny. Z drugiej strony po co zmieniać coś co jest i tak dobre?
W porównaniu z poprzednim modelem. Poprzednik jest z paskiem.
Apple chwali się, co oczywiście sprawdzę, iż nowy model może działać choćby 72h, czyli o 12h dłużej od poprzednika. Pomyślałem, iż może została zwiększona bateria, a tymczasem oba ważą dokładnie tyle samo.
Co mamy jeszcze w pudełku? Oczywiście kabel. Podobnie jak to miało miejsce w zeszłym roku, jest on pleciony i oczywiście zakończony USB-C. Biorąc pod uwagę możliwość ładowania z najnowszych iPhonów, to będzie to całkiem wygodne rozwiązanie w sytuacjach awaryjnych.
Razem z Apple Watch Ultra 2 dojechały też dwa paski. Są to nowe wersje kolorystyczne pasków Alpine oraz Trail.
O ile nie jestem fanem pasków Alpine, ze względu na klamrę, która… rysuje mi obudowę komputera podczas pisania, to nowy kolor bardzo mi się podoba.
Zdecydowanie wolę modele Trail. Są wygodniejsze, nie mają klamry. Tegoroczny model w kolorze “pomarańczowo-beżowym” (Apple zapomina, iż pozostało trzeci kolor, niebieski) absolutnie pasuje mi kolorystycznie.
Teraz zabieramy się za testy, bo bardzo jestem ciekaw tego co zmieniło się “pod maską”. Pierwsze wrażenia niebawem na www oraz w zbliżającym się październikowym wydaniu iMagazine.