Ostatnia generacja Apple Watch SE debiutowała na rynku ponad dwa lata temu i z tego, co wiemy, w tym roku doczekamy nowego wydania tego zegarka. Jedną z nowości ma być większy rozmiar wyświetlacza.
Seria Watch SE, podobnie jak w przypadku telefonów Apple z tym dwuliterowym dopiskiem zawsze odstawała względem flagowych modeli. W głównej mierze chodziło o design. Jedni powiedzą, iż przestarzały, inni, iż sprawdzony, czy wręcz ponadczasowy.
Za każdym razem jednak Apple starało się w tych urządzeniach umieścić świeże rozwiązania techniczne, by dla wielu klientów pierwsze zetknięcie z marką robiło dobre wrażenie. Dlatego też urządzenia oferowane w niższej cenie zawsze działały płynnie i niezawodnie.Apple Watch SE 3: nie wiadomo w jakiej obudowie, za to z większym wyświetlaczem
W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy pojawiały się w sieci przeróżne plotki na temat budżetowego smartzegarka od Apple. Sporo mówiło się o tym, że planowane jest stworzenie urządzenia w plastikowej obudowie, co miałoby pozwolić na obniżenie ceny i poszerzenie grona odbiorców. Przy okazji, użycie tworzywa sztucznego miało umożliwić zaoferowanie zupełnie nowych, żywych kolorów (kto pamięta iPhone 5C?). Potencjalnie taki produkt miałby trafić w gusta najmłodszych użytkowników, jak sądzę choćby nie nastolatków, ale dzieci. Wciąż jednak nie jest pewne, czy rzeczywiście Watch SE w plastikowej obudowie się pojawi. https://dailyweb.pl/wyglada-na-to-ze-nie-zobaczymy-plastikowego-apple-watch-se/ Ostatnie wypowiedzi Marka Gurmana na temat Watch SE 3 wydają się potwierdzać także i moje przypuszczenia, iż Apple nie zdecyduje się na wydanie plastikowego smartwatcha. Analityk Bloomberga podaje, iż koniec końców aluminium aż tak bardzo przedrażało produkcji kosztującego tysiąc złotych smartwatcha, choć argument dotyczący zachęcających kolorów wciąż ma być na stole. Moim zdaniem jednak Apple nie pójdzie drogą plastikowego smartwatcha ze względów wizerunkowych.