3 godzin temu
Według najnowszych doniesień z chińskiego serwisu Weibo, Apple pracuje nad całkowitym zastąpieniem tradycyjnych przycisków mechanicznych w rocznicowym dwudziestym modelu iPhone’a, który ma zadebiutować w 2027 roku. Informacje pochodzą od znanego konta „Instant Digital”, który już wcześniej zdradzał szczegóły dotyczące podobnych projektów w Cupertino.
Zamiast klasycznych przycisków bocznych, iPhone XX ma otrzymać system przycisków półprzewodnikowych (solid-state) z zaawansowaną haptyczną informacją zwrotną, imitującą wrażenie fizycznego kliknięcia. Zmienią się wszystkie główne elementy — przycisk boczny, regulacja głośności, przycisk akcji oraz nowy przycisk aparatu.
Technologia ta eliminuje ruchome elementy, co zmniejsza ryzyko zużycia mechanicznego, a jednocześnie pozwala na rozróżnienie między lekkim a mocniejszym naciśnięciem, co może uruchamiać różne funkcje. Według źródła, Apple ukończył już etap testów funkcjonalnych nowego systemu.
To pierwszy raz, kiedy Apple próbuje wprowadzić takie rozwiązanie. Już w 2022 roku firma planowała dodać przyciski dotykowe do iPhone’a 15 Pro w ramach projektu o nazwie Project Bongo, jednak plany zostały porzucone tuż przed premierą. Plotki o powrocie tej koncepcji pojawiały się także przy okazji iPhone’a 16 Pro.
Teraz wszystko wskazuje na to, iż Apple reaktywował projekt, z zamiarem wykorzystania technologii nie tylko w iPhonie, ale także w iPadach i Apple Watch’ach.
iPhone XX ma być największym przełomem w wyglądzie urządzenia od czasów iPhone’a X z 2017 roku. Plotki wskazują na pełnoekranowy design bez ramek, wycięć i widocznych przycisków – przypominający jednolitą taflę szkła. Ekran ma zawijać się na wszystkie cztery krawędzie, a strefy dotykowe zastąpią fizyczne elementy.
Apple rzekomo rozważa również wykorzystanie systemu wibracji i dźwięku opartego o obudowę, który – wspierany przez algorytmy AI – miałby imitować naturalne kliknięcie i brzmienie przycisków.
Jeśli plotki okażą się prawdziwe, iPhone XX stanie się najbardziej futurystycznym telefonem w historii Apple – pozbawionym otworów, przycisków i ramek. Takie rozwiązanie nie tylko wpisuje się w wizję minimalistycznego designu, ale również poprawia odporność urządzenia na kurz i wodę.
Na potwierdzenie tych informacji trzeba będzie jednak jeszcze poczekać. Na razie powrót Project Bongo pozostaje w sferze nieoficjalnych doniesień – ale wszystko wskazuje na to, iż Apple rzeczywiście szykuje się na spektakularne 20-lecie iPhone’a.
