Chociaż nie powinno to nikogo dziwić, biorąc pod uwagę, iż Apple we wrześniu zaktualizował AirPods Max, Mark Gurman z Bloomberga poinformował dziś, iż Apple w tej chwili „nie ma konkretnych planów” na ponowną aktualizację słuchawek „w bardziej znaczący sposób”.
„Spodziewam się, iż firma utrzyma słuchawki Max w przewidywalnej przyszłości w ich obecnej formie” — dodał.
AirPods Max otrzymały tylko dwie zmiany we wrześniu, w tym port ładowania USB-C zamiast Lightning i nowe opcje kolorystyczne. Słuchawki nie otrzymały układu H2 firmy Apple, który zadebiutował w AirPods Pro 2 kilka lat temu, więc przez cały czas brakuje im funkcji dźwięku adaptacyjnego, a także nie wprowadzono żadnych usprawnień w zakresie aktywnej redukcji szumów.
Oznacza to, iż AirPods Max przez cały czas mają układ H1, który Apple wprowadził w 2019 roku, a mimo to cena słuchawek za 2499 złotych nie została obniżona.
Gurman uważa, iż sprzedaż AirPods Max jest zbyt niska, aby Apple widział potrzebę przeznaczenia większych zasobów na rozwój słuchawek. jeżeli więc liczycie na większe udoskonalenia w AirPods Max 2, na razie nie ma na co liczyć.