
Kiedy dostałem propozycję przetestowania powerbanku marki ANKER, pomyślałem sobie "o rany, kolejny art o kostce energii" tyle, iż o powiększonej pojemności 25000 mAh, bo przeważnie teraz wybieramy modele 20000 mAh. Jednak kiedy wgłębiłem się w otrzymanego maili#8217;a, zobaczyłem, iż ten niepozorny prostokąt potrafi łącznie wykrzesać z siebie aż 165W mocy. Jaki to model? I tu jest pewien problem, bo ANKER stosuje dziwny sposób oznaczania swoich produktów. zwykle mamy markę, jakąś indywidualną nazwę i na przykład numer. Tymczasem na stronie producenta znajdziemy wpis - "Powerbank z serii Anker Laptop (25 tys, 165 W, wbudowany i chowany kabel)". Na potrzeby tej recenzji przyjmijmy zatem nazwę handlową, którą próżno szukać na opakowaniu, ale pojawia się ona na witrynach sklepów Internetowych - ANKER Laptop A1695H11 25000mAh 165W, którą będę się posługiwał w dalszej części tego artykułu.
Komentarze (0)






