Akcje Supermicro odniosły dziś duży sukces, gdy Ernst & Young zrezygnował z funkcji audytora, co spowodowało spadek akcji spółki o ponad 30%. EY zdecydowało się odejść z lipca ze względu na obawy dotyczące sposobu, w jaki Supermicro zarządza firmą, dzieli się informacjami i śledzi swoje pieniądze. W sierpniu Supermicro opóźniło publikację raportu rocznego ze względu na analizę wewnętrznej kontroli finansowej Badania Hindenburga zarzuty manipulacji księgowych. Z pisma Ernst & Young do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w sprawie odejścia wynika, iż firma nie może już ufać słowom kierownictwa firmy. Nie chcą też, aby ich nazwisko pojawiało się w dokumentach finansowych firmy po tym, jak podczas kontroli odkryją nowe informacje. „Składamy rezygnację w związku z otrzymanymi w ostatnim czasie informacjami, które spowodowały, iż nie możemy już polegać na oświadczeniach kierownictwa i Komisji Audytu oraz nie chcemy być kojarzeni ze sprawozdaniami finansowymi sporządzanymi przez kierownictwo”.
Supermicro nie zgadza się z decyzją firmy księgowej i twierdzi, iż naprawienie tych problemów nie będzie oznaczać konieczności ponownego sporządzania jakichkolwiek sprawozdań finansowych za rok 2024 lub wcześniej. Komentując ten temat, Nathana Andersonazałożyciel Hindenburga, napisał w poście w serwisie X: „Jeśli chodzi o oświadczenia audytorów, to list z rezygnacją z SMCI firmy E&Y jest mniej więcej tak mocno sformułowany, jak widziałem”. Według The Wall Street Journal Departament Sprawiedliwości bada w tej chwili spółkę. Supermicro przedstawi aktualizację biznesową za pierwszy kwartał roku fiskalnego 2025 we wtorek, 5 listopada 2024 r. o 17:00 ET / 14:00 PT.