Apple od dawna robiło bardzo dobre słuchawki w swojej klasie i to na długo przed pojawieniem się serii AirPods. Pamiętam, jak ludzie cenili sobie białe słuchawki do iPodów, a później EarPodsy. Rewolucja zaczęła się wraz z wprowadzeniem do oferty właśnie słuchawek AirPods, następnie AirPods Pro i wreszcie słuchawek wokółusznych o zamkniętej konstrukcji AirPods Max. Na możliwość ich przetestowania musiałem poczekać kilka lat, wreszcie taka sposobność pojawiła się przy okazji premiery ich nowej wersji kolorystycznej – AirPods Max Północ.