Wraz z wprowadzeniem złącza 12V-2x6, miały zniknąć problemy z przepalającymi się złączami i przewodami zasilającymi. Niestety, temat powraca jak bumerang, nie tylko w mediach, ale także w rzeczywistości, a liczba przypadków wciąż rośnie. Niedawno w sieci pojawił się kolejny incydent, w którym karta graficzna wyszła bez szwanku, choć przewód dosłownie spłonął. Jednak nie można tego zrzucać tylko na winę samego przewodu, karta również ponosi odpowiedzialność.