Tego jeszcze nie było. Rosyjska firma Neiry ogłosiła, iż jest w stanie zdalnie kontrolować gołębie dzięki wszczepionych im implantów mózgowych. Miała już choćby przeprowadzić w Moskwie test działania tego mechanizmu, zmieniając doskonale wszystkim znane ptaki w jednostki latające.
Szkolenie zwierząt to przeżytek
Rosjanie doszli do wniosku, iż tradycyjne szkolenie zwierząt nie ma sensu. Teraz sięgają po elektrody, które są im wszczepiane im w wybrane obszary mózgu. Te łączą się z jednostką stymulującą, którą z kolei zasila energia słoneczna. Znajduje się ona w tym przypadku na grzbiecie ptaka. Aby móc sterować lotem, system wysyła impulsy elektryczne, które oddziałują na mózg. Sprawiają, iż ptak chce lecieć w danym kierunku.
Zdaniem ekspertów z rosyjskiej firmy Neiry gołębie PJN-1 są w stanie pokonać w ciągu dnia choćby 500 km. To o wiele więcej niż standardowe drony elektryczne. Są też od nich bardziej wytrzymałe.
If you’ve been with us long enough, naming these three frens should be a breeze pic.twitter.com/288YWBlA4f
— NEIRY (@neirylab) July 15, 2025Gołębie to dopiero początek
Rosjanie nie osiadają na laurach. w tej chwili pracują nad nową technologią, chcąc ją dostosować także do albatrosów i kruków. Większe ptaki mogłyby bowiem przenosić większe ładunki.
Według oficjalnych informacji celem całego przedsięwzięcia jest monitorowanie linii energetycznych, wspieranie misji poszukiwawczo-ratunkowych oraz prowadzenie badań środowiskowych. Firma w oficjalnym komunikacie poinformowała, iż dąży do uzyskania 100% przeżywalności ptaków poddawanych procedurze. Nie wiadomo jednak, jak wygląda to obecnie.
Aleksander Panow, założyciel Neiry, podkreślił, iż badania nad kontrolowaniem ptaków dzięki implantów prowadzono już w USA, Chinach, Indiach oraz Korei Południowej. Jednak to rosyjskiej firmie udało się wyjść poza etap eksperymentalny. Kolejnym krokiem są wdrożenia przemysłowe, także na rynku międzynarodowym.
Źródło: Notebookcheck, Meduza / Zdjęcie otwierające: Unsplash (@sanjiv222)

2 godzin temu

















