Jeśli jedyną rzeczą, która trzymała Cię z dala od myszek bezprzewodowych była konieczność ich ładowania, to Amerykanie właśnie rozwiązali ten problem.
Razer HyperFlux V2 to najnowsze urządzenie ze stajni znanego producenta sprzętu dla graczy. Mamy tutaj do czynienia z podkładką, która nie tylko zapewnia idealne warunki dla naszego gryzonia, ale również umożliwia jego bezprzewodowe ładowanie. Odbywa się to automatycznie kiedy myszka znajduje się na macie, co praktycznie eliminuje potrzebę podpinania jej do dedykowanych stacji lądujących lub przewodów USB.
Razer HyperFlux V2 Hard Edition wyceniono na 599 złotych

Oczywiście możliwość ciągłego ładowania to tylko jedna z zalet. Dochodzi do tego automatyczne parowanie, które odbywa się kiedy tylko myszka znajdzie się na podkładce. Nie zabrakło też wskaźnika poziomu naładowania akumulatora oraz technologii HyperSpeed Multi-Device umożliwiającej połączenie się urządzenia również z klawiaturami. Ale są też minusy – Razer HyperFlux V2 wspiera jedynie kilka myszek i na tę chwilę są to modele Razer Basilisk V3 Pro 35K, Razer Basilisk V3 Pro, Razer Cobra Pro i Razer Naga V2 Pro.
Podkładka będzie dostępna w dwóch wariantach. Hard Surface Edition oferuje płynny i duży poślizg z niskim tarciem – idealne do szybkich gier, podczas gdy Cloth Surface Edition zapewnia bardziej kontrolowane, precyzyjne ruchy. W obu przypadkach mowa o grubośći 5 mm, a producent zadbał gumowy, antypoślizgowy spód.
Razer HyperFlux V2 Hard Edition jest już dostępna na sklepowych półkach, a przyjdzie nam za nią zapłacić 139,99 euro (około 599 złotych). Wariant z powierzchnią tekstylną trafi natomiast do sprzedaży w trzecim kwartale 2025 roku. Dopełniają to 2 lata gwarancji.