Xiaomi dało w telefonach to, czego chcieliście. Serio tego potrzebujecie?

5 godzin temu

Xiaomi idzie śladem Samsunga i Google. Producent ogłosił, iż najnowsze telefony będą otrzymywać aktualizacje zabezpieczeń przez choćby 6 lat. To spory krok naprzód dla marki, która do tej pory była krytykowana za krótsze wsparcie. Ale czy użytkownicy faktycznie potrzebują aż tylu lat poprawek?

Wsparcie wydłużone: aż 6 lat aktualizacji zabezpieczeń od Xiaomi

Wsparcie telefonów Xiaomi w zakresie systemu znacząco się wydłużyło. Od lat zabiegało o to wielu krytyków tego producenta, ale pytanie brzmi… czy słusznie? Nową politykę aktualizacji podkreślaliśmy przy okazji premiery najnowszych telefonów z serii Xiaomi 15T i 15T Pro, które właśnie debiutowały na europejskim rynku. 6 lat wsparcia w formie aktualizacji dostanie choćby tani Redmi 15C 5G. Pytanie, jakie należy sobie zadać brzmi: kto na tym skorzysta? Na pewno nie… nabywcy nowych telefonów, a prawdopodobnie tylko niewielki ich odsetek.

Dłuższe aktualizacje oznaczają wyraźne wydłużenie cyklu życia urządzeń Xiaomi. Jeszcze kilka lat temu telefony tego producenta oferowały zaledwie 2-3 lata aktualizacji. Teraz Xiaomi 15T otrzyma cztery duże aktualizacje Androida, a model 15T Pro – pięć. Oba będą przez sześć lat otrzymywać poprawki zabezpieczeń. To dobre wieści dla użytkowników, którzy chcą trzymać telefon długo lub odsprzedawać go po kilku latach za większe pieniądze. To jednak skromna część konsumentów.

Nowe telefony Xiaomi z serii 15T dostały obietnicę wsparcia w postaci 6 lat aktualizacji zabezpieczeń. | Zdjęcie: Instalki.pl

Zmieniamy telefony jak rękawiczki?

Średnia długość użytkowania telefona w Unii Europejskiej to około 3 lata. Według analiz Strategy Analytics, w Europie Zachodniej cykl wymiany telefona skróci się do 33 miesięcy (czyli ~2,75 roku) w 2025 roku. W Polsce jedynie entuzjaści najczęściej wymieniają swoje urządzenia częściej niż co dwa lata. Xiaomi w 2024 roku podawało, iż 39 procent osób wymienia taki sprzęt dopiero wtedy, gdy ten się zepsuje. 31 procent ankietowanych wymienia to raz na trzy lat lub rzadziej, a 28 procent raz na dwa-trzy lata. Ruch producenta to spory ukłon w stronę sporej grupy konsumentów użytkujących sprzęt aż do jego naturalnej „śmierci”… oraz kupujących sprzęt z drugiej ręki.

Dłuższe wsparcie to też element większego trendu – nie tylko wśród producentów telefonów, ale i w całej branży technologicznej. Unia Europejska od lat naciska na wydłużanie cyklu życia urządzeń i ograniczenie elektrośmieci. Xiaomi, podobnie jak Samsung czy Google, próbuje wpisać się w tę narrację, co wizerunkowo jest dla firmy bardzo korzystne.

Zdjęcie: Instalki.pl

Problem w tym, iż deklaracje o sześciu latach poprawek często nie idą w parze z realną użytecznością sprzętu po takim czasie. choćby jeżeli system jest aktualny, to bateria, pamięć czy procesor zwykle nie są już w stanie zapewnić komfortu użytkowania. Producent zachowuje jednak czyste sumienie, bowiem to użytkownik finalnie decyduje o tym, czy jakość działania jego sprzętu przeszkadza mu na tyle, aby dokonał wymiany.

Marketing czy krok w dobrą stronę?

Z perspektywy przeciętnego użytkownika to raczej gest wizerunkowy niż rewolucja. W praktyce niewielu posiadaczy telefonów Xiaomi dotrwa ze swoim urządzeniem do 2031 roku – po prostu wcześniej wymienią je z powodu zużycia baterii, awarii lub chęci przesiadki na coś nowszego.

Mimo to dłuższe wsparcie telefonów Xiaomi poprzez aktualizacje ma realną wartość dla rynku wtórnego i osób kupujących używane telefony. Takie urządzenia zyskują na bezpieczeństwie i atrakcyjności, a producent – na wizerunku firmy odpowiedzialnej i przyjaznej środowisku. To więc nie tylko chwyt marketingowy, ale też sygnał, iż branża zaczyna traktować długowieczność sprzętu poważnie.

Xiaomi 15T – pierwsze wrażenia. Ten telefon podzieli ludzi

Źródło: mat. własny

AndroidsmartfonyXiaomi
Idź do oryginalnego materiału