Xiaomi 16 nie powstanie. Nietypowa decyzja producenta

Wygląda na to, iż fani tytułowego producenta będą musieli przyzwyczaić się do roszad w nazewnictwie telefonów. Okazuje się bowiem, iż długo wyczekiwana seria Xiaomi 16 nigdy nie powstanie. Chiński koncern w ostatniej chwili podjął decyzję o dokonaniu korekty i ominięciu szesnastki. Zamiast tego doczekamy się niespodziewanego przejścia do kolejnej liczby. Konsumenci sugerują chęć zostania bezpośrednią konkurencją dla Apple.

Xiaomi 16 nie powstanie, ale możecie spać spokojnie. Producent nigdzie się nie wybiera

Specyfikacja techniczna telefonów to nie wszystko. Niezwykle istotną rolę odgrywa także oprogramowanie, które powinno być przejrzyste, funkcjonalne i estetyczne. Xiaomi dosyć poważnie przygotowuje się do globalnego debiutu HyperOS 3 – nakładka systemowa testowana jest właśnie na kilkudziesięciu urządzeniach. Przyniesie ona ze sobą szereg nowych funkcjonalności, a także zupełnie odświeżone wzornictwo.

Wiele wskazywało na to, iż stabilne wydanie tego systemu po raz pierwszy pojawi się w Xiaomi 16, ale nic bardziej mylnego. Taka seria telefonów nie powstanie, co właśnie ogłosił sam producent. To spore zaskoczenie, prawda? Jak możecie zobaczyć poniżej, koncern postanowił od razu wydać Xiaomi 17, co według wielu konsumentów ma bezpośredni związek z najnowszymi propozycjami ze stajni Apple.

Źródło zdjęcia: Weibo

Podjęcie takiej decyzji jest dosyć sugestywne. Flagowce od chińskiego giganta cieszą się coraz większym zainteresowaniem na całym świecie. Nic zatem dziwnego, iż pojawiła się chęć rzucenia rękawicy najpoważniejszej konkurencji. Pikanterii dodaje fakt, iż HyperOS 3 pod wieloma względami aż podejrzanie przypomina iOS 26.

Trudno też przejść obojętnie obok telefonów wchodzących w skład nadchodzącej generacji. Xiaomi 17 to zarówno podstawowy model, jak i warianty Pro i Pro Max. Czy muszę dodawać coś więcej?

Najnowszy procesor od Qualcomm i bardzo pojemna bateria – wystarczy, by pokonać Apple?

Oczywiście jeden telefon nie sprawi, iż Apple wywiesi białą flagę. Niektórzy jednak prawdopodobnie przemyślną przesiadkę, ponieważ Xiaomi chce wpakować w nadchodzące urządzenia flagowe podzespoły. Doczekamy się przede wszystkim wdrożenia najnowszego układu Snapdragon 8 Elite Gen 5, który chce walczyć o miano najwydajniejszego mobilnego chipsetu na rynku. Do tego wszystkiego dojdzie potężny zestaw aparatów, choć w tej chwili kilka na ten temat wiadomo.

Jeśli zaś chodzi o podstawowy model, to podobno otrzyma on 6,3-calowy wyświetlacz OLED o rozdzielczości 1,5K i częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz. Warto także wspomnieć o akumulatorze charakteryzującym się pojemnością 7000 mAh. Co ciekawe, najpotężniejszy model Pro Max podobno zyska drugi wyświetlacz – zobaczymy go tuż obok tylnej wyspy aparatów.

Wszystko to prezentuje się naprawdę zaskakująco. Czas pokaże czy kroki podjęte przez Xiaomi jakkolwiek wpłyną na poziom sprzedaży własnych telefonów. Jedno jest pewne – osoby szukające topowej wydajności raczej nie doświadczą zawodu.

Źródło: GSMArena, Weibo / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Maksym Słomski)