Mamy wtorek, a to dzień dla wearables. Mam dla was kolejne wieści z działu ubieralnej elektroniki. Nie tylko smart zegarków, trackerów fitness, czy inteligentnych okularów, ale też wielu innych noszonych czujników. Przeważają oczywiście te wymienione, ale prawie w każdym tygodniu udaje mi się znaleźć coś wychodzącego poza typowe rozwiązania. Urządzenia wearables stanowią już sporą grupę urządzeń, więc należy im się adekwatna uwaga. Załączam też przekierowanie do poprzedniego zestawienia.
W każdym nowym przeglądzie znajdziecie informacje o najciekawszych premierach, zapowiedziach, ale też przeciekach na temat nadchodzących gadżetów.
Na początek każdego wpisu kącik z listą drobnych ciekawostek (wypatrzonych w sieci):
- jeszcze w maju premiera zegarków Huawei Watch 4 (w kilku wariacjach) | wg Uncle Mountain (leakstera z chińskiego Weibo)
- Apple opracowuje parowanie Apple Watcha również z iPadem i Macami | wg analyst941
- watchOS 10 może przejść znaczną metamorfozę w kierunku widgetów | wg Bloomberga
- Oppo pracuje nad zegarkiem analizującym ciśnienie krwi | wg informacji patentowych znalezionych w China National Intellectual Property Administration
- Apple i Google rozpoczynają współpracę w celu ograniczeń łatwego śledzenia użytkowników przy użyciu lokalizatorów Bluetooth, by lepiej zadbać o ich bezpieczeństwo (tagi nosimy często jako wearables)
1. One UI 5 Watch (aplikacja tygodnia)
Aplikacje są pisane też na smart zegarki. Cieszy mnie, iż jest ich coraz więcej, bo oferują rozwiązania, które w naręcznym wydaniu są często wygodniejsze od telefonowych odpowiedników. Samsung pokazał najnowszą formę nakładki systemowej na Wear OS, którego oferuje w Galaxy Watchach 4 i 5. Ma zapowiadać, czego spodziewać się również po szóstej generacji modelu. Akurat temat One UI 5 Watch interesuje mnie ostatnio bardziej, ponieważ od niedawna użytkuje jeden z zegarków koreańskiej marki.
Recharge your life with better sleep. Discover how One UI 5 Watch’s enhanced features help you experience a new level of holistic wellness through a healthy night’s rest.
Coming to the upcoming #GalaxyWatch series later this year: pic.twitter.com/i3eXVCTBiS
— Samsung Mobile (@SamsungMobile) May 4, 2023
Nowa wersja nakładki ma zadebiutować z Galaxy Watchami 6, a więc ich debiut jest tuż za rogiem. Co nowego zaproponuje interfejs w piątej odsłonie? Ma być więcej analiz snu (ulepszenia Sleep Insights UI), tzn. z uwzględnieniem dodatkowych metryk, m.in. saturacją. Biegaczom powinien spodobać się Personalized Heart Rate Zone (na podstawie osobistych statystyk) ułatwiający wyznaczanie celów. Ulepszenia przyszykowano też w ramach Route Workout dla Galaxy Watch Pro. Tu wsparcie nie tylko przy biegu i spacerze, ale też podróżach i kolarstwie. Zaktualizowany ma być też tryb SOS. Betę One UI 5 Watch mogą sprawdzić testerzy aplikacji Samsung Members.
Wyróżniam za: dopracowywanie zegarkowego systemu Wear OS po swojemu
Czytaj więcej o: Galaxy Watch 4 i Galaxy Watch 5
2. Zegarki Moto Watch 70 i Moto Watch 200
Motorola była jednym z pierwszych producentów, którzy zaproponowali smartwatch z okrągłym wyświetlaczem (pierwszy zegarek z systemem Android Wear – prekursorem Wear OS). Potem marka wycofała się z segmentu naręcznych gadżetów, ale prawa do licencji wykupił inny podmiot. W ramach Moto360 powstają inteligentne zegarki już od kilku lat. Właśnie powstały dwa nowe modele: Moto Watch 70 i Moto Watch 200. Mają całkiem interesujące specyfikacje. Przede wszystkim wyraźnie różne, więc i cenowo będą inne (ale nie podano jeszcze kosztów i dostępności).
Moto Watch 200: ekran AMOLED 1.78″ w kopercie 45 mm o szczelności 5 ATM. Z czujnikiem tętna, SpO2 oraz sensorami aktywności (ponad 28 dyscyplin) i wbudowany GPS. Analizy fitness można synchronizować z Google Fit i Strava. Na pokładzie własny Moto Watch OS, więc znacznie lżejszy od watchOS i Wear OS. Możliwe, iż dzięki temu bateria ma wytrzymać choćby do 14 dni. Nie zabrakło głośniczka i mikrofonu do trybu Bluetooth calling, czyli zdalnego prowadzenia rozmów. Analizy tętna są całodobowe, a jest też głębsze monitorowaniu snu.
Moto Watch 70: ekran LCD 1.69″ w kopercie 43 mm i certyfikacją szczelności IP67. Ten model jest bardziej skoncentrowany na analizach aktywności. Ma dodatkowo czujnik temperatury, ale też chyba większość funkcji sportowych droższego wariantu. System ten sam, ale Bluetooth 5.0 (zamiast 5.3). Krótszy jest też czas pracy, bo z maks 10 dni. EDIT: tu cena jest znana – 70$.
Wyróżniam za: dwie różne propozycje. Jedną entry-level, drugą bardziej premium
3. Xiaomi Buds 3 Star Wars Edition
Gwiezdne Wojny, mimo ostatnich perturbacji związanych z wybranymi produkcjami Disneya, cały czas są potężną marką. Kultową wręcz. May the 4th to od dawna międzynarodowy dzień Star Wars, który przyciąga uwagę mnóstwa oczu. Producenci elektroniki lubią korzystać z motywów uniwersum tej serii. W ostatnim przeglądzie smartdomowych nowości dawałem Wam przykład stacji dokujących (do smart głośników Echo) w formie hełmów z Gwiezdnych Wojen, a w zestawieniu wearable propozycja od Xiaomi. Chińska marka przygotowała specjalną wersję słuchawek Buds trzeciej generacji.
Poczuj Moc i pozwól niesamowitemu dźwiękowi zabrać Cię do odległej galaktyki #XiaomiBuds3 Edycja Star Wars pic.twitter.com/dv8MtfdThZ
— Xiaomi Polska (@XiaomiPL) May 4, 2023
Xiaomi Buds 3 Star Wars są rzecz jasna limitowane. TWS pomalowano w motywach Szturmowców. Na słuchawkach znajdziemy logo Imperium, a na etui i kabelku USB hełm Szturmowca. Xiaomi stanęło po ciemnej stronie mocy, choć same słuchawki są jasne. Producent zapewnia, iż pokrycie gadżetu jest pokryte dodatkową warstwą, więc wydłuży żywotność designu. Podoba mi się włączenie do zestawu komunikatów audio z dźwiękami Star Wars (mowa o tych informacjach dot. sparowania, czy niskiego poziomu stanu baterii). W Polsce słuchawki wyceniono na 549 zł.
Dla przypomnienia najważniejsze specyfikacje słuchawek Xiaomi Buds 3 (tu nie widzę zmian):
- ANC z redukcją 40 dB (trzy poziomy redukcji: pełen, zbalansowany i lekki)
- pasywne tłumienie otoczenia wkładkami
- tryb otwarty (powinien być, zwykle uzupełnia aktywną redukcję)
- jakość dźwięku: przetworniki „HiFi” – tak deklaruje Xiaomi
- obsługa kodeku LDAC i certyfikat Hi-Res Audio Wireless
- HRTF (Head Related Transfer Function)
- czas pracy: 7h (bez ANC) i łącznie 32h (z bankiem w etui)
- bezprzewodowe ładowanie Qi
- tryb zestawu słuchawkowego
- dotykowe sterowanie funkcjami
- łączność: Bluetooth 5.2 (zakładam szybkie parowanie z Androidem)
- kompatybilność: iOS/Android
- szczelność: zgodna z normą IP55
Wyróżniam za: specjalną edycję słuchawek
Czytaj więcej o: Xiaomi Buds 3
4. Pixel Buds A-Series w kolorze Sky Blue
Jutro startuje Google I/O, na którym amerykański gigant pokażę trochę nowej elektroniki. W grupie urządzeń nie znajdą się raczej nowe słuchawki, ale te ostatnie zyskają nową opcję kolorystyczną. Pixel Buds A-Series sprzed dwóch lat otrzymają czwarty wariant. Po Clearly White i Dark Olive z czerwca 2021 roku, a potem Charcoal z października 2022, do palety kolorów dołączy Sky Blue. Jasnoniebieska wersja to prawdopodobnie również zapowiedź jednego z kolorów Pixela 7a, czyli tańszego telefona Google najnowszej generacji. Wyczuwam chęć zachowania spójnego kompletu. Do przecieków dotarł serwis WinFuture.de. Nowa wariacja jest czysto kosmetyczna. Specyfikacje słuchawek True Wireless Stereo będą takie same. Cena zresztą też, czyli 99€ (w krajach, gdzie Google oficjalnie sprzedaje swoje urządzenia).
Wyróżniam za: kolejną opcję kolorystyczną słuchawek
— Roland Quandt (@rquandt) May 2, 2023
5. Dexcom w Connect IQ (dla zegarków Garmin)
Rozwiązania Dexcom dla diabetyków są już obecne m.in. przy współpracy z Apple Watchami, a teraz aplikacja do wyświetlania poziomu cukru we krwi trafi też do sklepiku Connect IQ dla zegarków Garmin w kolejnych krajach. Rozszerzona lista obejmuje m.in. kolejne kraje na terenie Europy. Posiadacze urządzeń do ciągłego monitorowania glukozy (typu 1 i 2 przez systemy G6 i G7) oraz kompatybilnych smartwatchy Garmin nie będą musieli sięgać lub szukać telefonu, by sprawdzić wyniki. Apka ma też pokazywać trendy i historię zapisu z ostatnich trzech godzin.
We have expanded our availability of the @dexcom #ConnectIQ apps to select European countries, Canada and New Zealand — so active people living with diabetes can now view their #Dexcom CGM data on compatible Garmin smartwatches and cycling computers. pic.twitter.com/iqkcH0wIUO
— Garmin (@Garmin) May 1, 2023
Program na zegarki był wcześniej dostępny chyba wyłącznie na terenie Stanów Zjednoczonych. Różna dostępność jest pewnie związana z certyfikacjami, choć nie widzę dokładnej listy państw Starego Kontynentu, w których sklepik wzbogacono o nową apkę. Ważna sprawa na koniec: zegarek, urządzenie Dexcom i smartwatch muszą być ze sobą połączone, więc nie wystarczy sam zegarek. Wciąż na rynku nie ma inteligentnych zegarków lub naręcznych trackerów z nieinwazyjnym monitoringiem poziomu cukru we krwi, ale warto zaznaczyć, iż od kilku lat są opracowywane.
Wyróżniam za: rozszerzenie współpracy między Dexcom i Garmin
6. Wearables mogą wykrywać stan mentalny
W ramach swoich przeglądów wearables lubię okazjonalnie dorzucić ciekawostki na temat badań prowadzonych z uwzględnieniem ubieralnych czujników. Wyniki i analizy sporo mówią. Wearables naprawdę już teraz (a adekwatnie od kilku lat) są w stanie wykrywać schorzenia, czy różne stany naszego samopoczucia i to przy użyciu pasywnych rozwiązań. Sensory są w stanie zebrać przez całą dobę wiele wartościowych odczytów. Kwestia ich interpretacji. Tym zajmują się albo algorytmy oferowane przez producentów elektroniki (jako powszechnie dostępne funkcje) albo placówki badawcze, które oceniają zbiory informacji własnymi narzędziami. Ta druga grupa bada dane od strony czysto naukowej, ale dając nam wszystkim (i firmom oferującym trackery) istotny przekaz – noszone urządzenia potrafią więcej niż nam się wydaje.
Tym razem nowe studium badawcze potwierdziło możliwości oceny stanu mentalnego (wellbeing). Mój Fitbit Sense 2 robi podobne rzeczy przez czujniki EDA, ale w przypadku analiz School of Medicine na Mount Sinai w Nowym Jorku mówimy o danych zbieranych nieco bardziej pasywnie. Naukowcy wskazali, iż odczyty ze smart zegarków (np. Apple Watchy) mogą dostarczać dane wskazujące na odporność mentalną poszczególnych jednostek (tu mam na myśli użytkowników wearable). Ciągły zapis danych pozwala zapisywać osobiste profile przez stosunkowo proste algorytmy. To właśnie ma być największa różnica względem takiego Fitbita, który sporo raportów oferuje odpłatnie (w ramach usługi Premium). Zegarki i trackery się upowszechniają, więc warto budować aplikacje pomagające w ocenie samopoczucia bez większych kosztów.
Warrior Watch Study objęło 329 pracowników służby zdrowia w nowojorskich szpitalach, czyli głównie kadrę tych obiektów. Oceniano wpływ pandemii na nastrój pracowników, którzy byli na pierwszym froncie walki z koronawirusem. Nie chodzi choćby o COVID-19, ale na wytrzymałość mentalną w kontakcie z chorymi i zjawiskiem pandemii. W badaniach wykorzystano smart zegarki Apple Watch series 4 i Apple Watch series 5 (kilkuletnie modele). Zbierały wyłącznie HRV i tętno spoczynkowe, a więc odczyty, które oferuje prawie każdy współczesny zegarek lub smartband. We wszystkim uczestniczyły algorytmy uczenia maszynowego. Badania wciąż trwają, ale wstępne wyniki są bardzo konkretne.
Wyróżniam za: kolejne badania analizujące możliwości całodobowych odczytów zegarków
7. Bifrost Pulse VR z haptic feedback (crowdfunding)
W crowdfundingu zawsze znajduję bardziej zaawansowane (często szalone) projekty ubieralnych wynalazków. Kiedyś w ten sposób zaczynały smartwatche, prawdziwie bezprzewodowe słuchawki, czy inteligentne okulary, ale też wiele nietypowych czujników w formacie wearable. Już kilka lat temu widziałem kilka niezależnych od siebie „rękawic” dla gogli VR. Na myśli mam odmiany z haptyką. Służące nie tylko do kontroli wirtualnych obiektów, ale też ich odczuwania. Problemem zawsze były tutaj gabaryty takich rozwiązań. Bifrost Pulse VR też nie wyglądają nadzwyczaj kompaktowo, ale już bardziej ergonomicznie.
Symulowanie odczuwania cyfrowego świata to raczej druga faza ery VR/AR, ale już konieczna, by myśleć o wierniejszej imersji. W końcu gogle i okulary w tym wydaniu muszą zaoferować coś więcej niż tylko sferyczne rozglądanie się po otoczeniu. Cieszy zatem fakt, iż twórcy Pulse wspominają o większej dostępności ich modelu (co nie równa się z powszechnością – same gogle VR to wciąż niszowe „zabawki”). 299$ to wciąż cena z crowdfundingową obniżką, ale faktycznie już „przystępniejsza” wobec rywali, o których pisałem lata temu. Bifrost obiecuje milimetrowe pozycjonowanie palców w przestrzeni i napięcie imitujące dotyk. Wibracje integrujemy oczywiście z obrazem 3D. Plany zakładają wysyłkę pierwszych partii rękawiczek w październiku. Sądzę, iż tematem zainteresowania są głównie developerzy.Znalezione na: Indiegogo
8. Google Home na Wear OS (testy tygodnia)
Zwykle proponuje tutaj premierę jakiegoś inteligentnego modułu lub aktualizacje funkcji którejś ze smart platformy. Tym razem w środku tygodnia przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z takich modeli to pomyślałem, iż od razu sprawdzę naręczną wersję usług Google dla domu. Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.
Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS
9. Najciekawsze smartwatche (2023)
Jak zwykle na zakończenie przypomnienie o moim subiektywnym podsumowaniu najciekawszych smart zegarków, które w 2023 roku rywalizują o uwagę klienta. Raczej tego z zasobniejszym portfelem. Przygotowałem listę modeli z wyższej półki, ale w szerokim spektrum cenowym (ale też funkcyjnym). Wybrałem najlepsze propozycje dla sportowców, czy podróżników, ale też osób kierujących się estetyką, no i oczywiście praktycznością. Zestawienie będę się starał w ciągu roku aktualizować.
Czytaj więcej o: najciekawsze smartwatche na rynku (2023)