Wearables tygodnia #191 (co nowego?)

Mamy wtorek, a to dzień dla wearables. Mam dla was kolejne wieści z działu ubieralnej elektroniki. Nie tylko smart zegarków, trackerów fitness, czy inteligentnych okularów, ale też wielu innych noszonych czujników. Przeważają oczywiście te wymienione, ale prawie w każdym tygodniu udaje mi się znaleźć coś wychodzącego poza typowe rozwiązania. Urządzenia wearables stanowią już sporą grupę urządzeń, więc należy im się adekwatna uwaga. Załączam też przekierowanie do poprzedniego zestawienia.

ICYMI w wearables:

W każdym nowym przeglądzie znajdziecie informacje o najciekawszych premierach, zapowiedziach, ale też przeciekach na temat nadchodzących gadżetów. To już 191. zestawienie wearables tygodnia! Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych.

Kilka wstępnych ciekawostek z segmentu wearables:

• aplikacja Wear OS Clock już tylko na wyłączność dla zegarków Pixel Watch (podobnie do apki Weather)
• WhatsApp zrealizował w końcu porządną aplikację na Apple Watche (z większą interakcją komunikacji z nadgarstka)

Co nowego zobaczył świat wearables w minionym tygodniu?

• [testy] Nothing Headphone (1) – korektor EQ, basy i Spatial Audio
• Lenovo AI Glasses V1 – inteligentne okulary
• niedrogie moto buds bass z Hi-Res Audio
• FoKus Prestige Encore z czterema przetwornikami
• Stream Ring, czyli dyktafon AI w smart pierścieniu
• HeadCoach 2.0 od Form – trener AI w okularkach pływackich
• nowy Sleep Score w Apple Watchach z watchOS 26.2

1. [testy] Nothing Headphone (1) – korektor EQ, basy i Spatial Audio

W zeszłym tygodniu uruchomiłem w słuchawkach Headphone (1) od Nothing nowy tryb Personal Sound z dostosowaniem dźwięku pod nasz słuch. W tym wziąłem się w końcu za już wcześniej oferowane funkcje. Przyjrzałem się pracy korektora EQ, pracy Bass Enhancement oraz Spatial Audio. W przypadku dwóch pierwszych możemy regulować opcje bez względu na odsłuchiwany format (choć im wyższa jego jakość, tym lepsze efekty korekcji). Ten trzeci wymaga dostępu do konkretnego formatu. Po kolei o każdej ze wspomnianych przed chwilą funkcji. Myślę, iż każdy się ze mną zgodzi, iż możliwości indywidualnego dopasowania profilu audio to jedne z ważniejszych ustawień w słuchawkach, więc im głębszy, tym daje więcej możliwości. Kwestia ich odpowiedniego wykorzystania.

Equalizer w aplikacji Nothing X ma kilka opcji. W trybie prostej kontroli dysponuje pięcioma podstawowymi ustawieniami. Przy głębszej korekcji są już suwaczki z ośmioma częstotliwościami. Można „pobawić się” barwą dźwięku pod różne gatunki muzyczne. W tej sekcji programu najbardziej przypadła mi do gustu trzecia zakładka – ta społecznościowa. Moduł „eksploruj” umożliwia dzielenie się presetami, a więc profilami proponowanymi przez innych posiadaczy słuchawek (przyspieszając dopasowanie audio). Oczywiście z możliwością zaproponowania grupie swojej propozycji.

Bass Enhancement, czyli wzmacnianie niskich tonów proponuje pięć poziomów. Zakres jest całkiem niezły, a w ramach korektora jest też bass boost.

Spatial Audio, czyli dźwięk przestrzenny nie współpracuje z powyższymi elementami, czyli wzmocnienie basów i zaawansowanym korektorem. Przy próbie uruchomienia systemu z analizą ruchu głowy w aplikacji otrzymujemy komunikat o niekompatybilności z tymi dwoma ustawieniami.

Sprawdź mój test słuchawek Nothing Headphone (1)

2. Lenovo AI Glasses V1 – inteligentne okulary z ekranem (Chiny)

Lenovo już od kilku lat jest bardzo aktywne w sekcji różnego rodzaju headsetów. Ich najnowszy model to okulary AI Glasses V1, w którym nie ma kamerki, ale jest ekran oraz bardzo smukła konstrukcja ramek. Chińska firma przedstawiła na swoim rynku ważące ledwie 38 gramów inteligentne okulary z wyświetlaczem o jasności aż 2000 nitów.

Co nowego w Lenovo AI Glasses V1? Panel nowego gadżetu wspólnie z podwójnym mikrofonem i podwójnym głośnikiem ma dostarczać rozwiązania powiązane z modelami AI. Lenovo proponuje asystenta głosowego, tłumacza na żywo i przekaz ze sparowanego telefona prosto przed oczami. Generalnie ma to być rywal dla Ray-Ban Meta Display, ale w bardziej kompaktowym wydaniu (no i bez kamerek). Ekran zaoferuje tryb telepromptera, a wraz ze smart pierścieniem do sterowania slajdami dać pełną kontrolę w trakcie publicznych prezentacji.

Nie zabraknie odczytu wiadomości i powiadomień, a także nawigacji. Szkoda, iż to wszystko wyłącznie we współpracy ze telefonami z Androidem na pokładzie. Czas pracy określono na tylko 40 minut, co nie wygląda dobrze. Na szczęście jest szybkie ładowanie. Szczerze mówiąc, wolałbym większe gabaryty, a pojemniejszy akumulatorek. W Państwie Środka okulary Lenovo AI Glasses V1 wyceniono na 4000 juanów, czyli ok. 550$. interesujące jakie będą ceny w wydaniu globalnym.

• Plusy: wysoka jasność wyświetlacza i lekka konstrukcja
• Minusy: bardzo krótki czas pracy na jednym ładowaniu

3. Niedrogie słuchawki moto buds bass z Hi-Res Audio

Wraz z nowym, bardzo smukłym telefonem Edge 70 zadebiutowały też nowe słuchawki Motoroli (wcześniej dostępne w Indiach). Moto buds bass mają być przystępne, ale z niezłym wyposażeniem. Producent zaoferuje ANC, Hi-Res Audio, poprawę jakości połączeń głosowych, długi czas pracy i (jak sama nazwa sugeruje) lepsze niskie tony.

Co interesującego w moto buds bass? Wyżej wymieniłem skrótowo wyróżniki tych TWS. Teraz nieco więcej konkretów. Słuchawki mają działać na jednym ładowaniu choćby 9 godzin (choć oczywiście bez aktywnej redukcji). Potrójne mikrofony na słuchawkę mają zagwarantować ANC choćby do 50dB i CrystalTalk AI, czyli redukcję hałasów otoczenia w trakcie rozmów. Aż 12.4-milimetrowe przetworniki otrzymały certyfikację Hi-Res Audio. To wszystko za 60€.

• Plusy: Hi-Res Audio i ANC (50 dB) w niezłej cenie
• Minusy: poczekam do testów (na papierze jest OK)

4. FoKus Prestige Encore – słuchawki z poczwórnym przetwornikiem

Noble Audio to marka z segmentu premium, więc ich kolejne TWS wykraczają poza rynkowe standardy. Już ich sama wycena wskazuje, iż słuchawki FoKus Prestige Encore będą dysponować lepszymi rozwiązaniami. Projektanci zaproponowali konstrukcje z poczwórnymi przetwornikami i drewnianym wykończeniem. Wearables wyceniono na aż 700$.

Co nowego w FoKus Prestige Encore? Cztery przetworniki wewnątrz słuchawki robią wrażenie, ale nie jest to u Noble Audio rekord. Jeden z poprzedników oferował ich choćby pięć. FoKus Prestige Encore to klasa pro-grade in-ear monitors (tzw. IEM). W środku dynamiczna membrana 8 mm, dwie zbalansowane i magnetyczna 6 mm. Każda do odwzorowywania innych zadań. Wspólnie z nową akustyką (potrójną wentylacją) mają utworzyć odpowiednie brzmienie. Choć słuchawki przez cały czas są sporawe, to udało się je nieco zmniejszyć. Mają do tego bardzo przyjemne wykończenie z drewnianymi wstawkami.

Speyfikacje oczywiście na wysokim poziomie: hybrydowe ANC z trybem transparentnym, wsparcie aptX Lossless, aptX Adaptive oraz LDAC, redukcja hałasów przy połączeniach głosowych, a także długi czas pracy. Przy wyłączonym ANC choćby do 10 godzin na jednym ładowaniu.

• Plusy: poczwórny przetwornik sygnały audio i kodeki wyższej jakości
• Minusy: wysoka cena (znacznie przewyższająca większość propozycji premium)

5. Stream Ring, czyli dyktafon AI w smart pierścieniu

Pierścieniowy format wearables robi się popularny, co jest zasługą miniaturyzacji oraz popularyzacji obrączek do celów wellness. Elektronika na palec ma ograniczone gabaryty, czyli jednocześnie możliwości, ale producenci coraz chętniej eksplorują jego potencjał. Sream Ring to generalnie dyktafon z AI. Posłuży do nagrywania notatek audio w mniej typowej konstrukcyjnie propozycji.

Co nowego w Stream Ring? Marka Sandbar chce spróbować przyciągnąć uwagę pierścieniowym formatem. Projekt przygotowało dwóch były pracowników Meta. Oczywiście z uwzględnieniem aktualnych trendów, czyli modeli AI. Ring ma wbudowany mikrofon i służy do zapisu nagrań oraz komunikacji z chatbotami. Rozwiązania haptic feedback mają towarzyszyć interfejsowi, który potwierdzi wibracjami poprawny zapis nagrania dźwięku. Oprogramowanie ma prowadzić automatyczną transkrypcję, by przyspieszyć tworzenie zapisków, np. list (zakupów i nie tylko). Wszystko zostanie zachowane w apce Stream. Na razie dostępnej jedynie na iOS. Autorzy nazywają swój gadżet „myszką dla głosu”. Cieszy, iż mikrofoniki nie nasłuchują wszystkiego. Są aktywowane na zawołanie, a adekwatnie dotyk. Dobrze, iż Sandbar nie ograniczył się wyłącznie do trybu smart dyktafonu. Pierścień posłuży też jako kontroler multimediów, m.in. przez jakiś rodzaj gestów.

Nagrywanie notatek audio jest nieograniczony, ale plan z AI już kosztuje (aż 10$ miesięcznie). To dużo. Trudno się nie zgodzić, iż przez takie oferty głośno mówi się o bańce AI, która może niebawem pęknąć. Stream Ring wyceniono na 249$.

• Plusy: wygodny format do prowadzenia notatek audio (z transkrypcją)
• Minusy: drogi plan subskrypcyjny w ramach wsparcia modelami AI, brak czujników fitness

6. HeadCoach 2.0 od Form – trener AI w okularkach pływackich

Gdzieś rok temu marka Form odświeżyła swoje inteligentne okularki do pływania. Z tego co pamiętam, poprawiła jakość powłok (zmniejszając parowanie), ale też udoskonalając smart funkcje. Teraz twórcy niszowego wearable proponują jeszcze konkretniejsze ulepszenie, a mianowicie HeadCoach 2.0. Uwzględni on w treningach wsparcie AI, czyli elementów, które „atakują” nas już chyba zewsząd.

HeadCoach 2.0 has landed!

Our biggest digital coaching update to date, HeadCoach 2.0, is built to educate, delivering expert-level personalized coaching, clarity, and actionable feedback every swim.

Press release pic.twitter.com/125stqCSIh

— FORM (@formswim) November 6, 2025

Co nowego w HeadCoach 2.0? Propozycja od Form ma bazować na danych od „milionów pływaków”, a więc odczytów doszkalających wirtualnego trenera z przekazem w czasie rzeczywistym. Wcześniejszy HeadCoach proponował wsparcie personalizowanych wskazówek wyłącznie na naszych pomiarach, co i tak było czymś istotnym przy analizach treningu. Założeniem jest, iż doszkolenie trenera danymi od innych podniesie efektywność jego pomocy. Oczywiście feedback HeadCoach 2.0 będzie dostępny wyłącznie w trybie Form Premium. Zainteresuje sportowców poważniej zajmujących się pływaniem. Jego celem jest wskazanie obszarów, w których można się poprawić. Wykryte elementy będą od razu wskazywane na wyświetlaczu w trakcie treningu, więc w praktyce można się je od razu korygować. Wirtualny trener z AI mierzy DPS (distance per stroke), częstotliwość powtórzeń (ruchów na styl), tempo, pracę serca oraz osobiste rezultaty w ramach Form Score. Powinien też uwzględnić wcześniej zapisane w aplikacji dane. Model przetworzy pomiary i spróbuje wskazać miejsca, w których są jeszcze szanse na poprawę osiągów. Teoretycznie z głębszą od prawdziwego trenera analizą, bo bezpośrednio na danych z treningu.

• Plusy: uwzględnienie w treningu wyuczonych modeli AI na danych (miesiąc dostępu bezpłatnie)
• Minusy: głównie dla wyspecjalizowanego odbiorcy (zawodowca, który potrafi zareagować na wskazówki)

7. Nowy Sleep Score w Apple Watchach z watchOS 26.2

Moje ostatnie wyniki snu analizowane z poziomu Apple Watcha były zaskakująco dobre. Fakt, spało mi się nieźle, ale żeby przez praktycznie cały tydzień mieć wyniki z ponad 90 punktami w ramach Sleep Score? W zeszły piątek obudziłem się choćby z rekordowymi wynikiem 96 punktów (z prawie dwiema godzinami REM i godziną snu głębokiego). Takie dane sprawiają, iż troszeczkę powątpiewam w zakres pomiarów. Apple niedawno zaktualizowało swoje algorytmy, ale nie potrafię ich jakoś samodzielnie skonfrontować z innymi danymi (chyba spróbuję snu z kilkoma zegarkami jednocześnie). Teraz w becie watchOS 26.2 zauważono modyfikacje, które Apple szykuje w ramach Sleep Score.

Co nowego w Sleep Score (watchOS 26.2)? Nadchodzą aktualizacja systemu dla zegarków Apple ma wprowadzić jakieś większe poprawki w ramach algorytmu dla wyników Sleep Score. Jako pierwszy zmiany zauważył serwis 9to5Mac. Przypomnę, iż Sleep Score już w ramach najnowszego watchOS 26 przeszedł pewne zmiany. Wyniki w zakresie punktacji 0-100 miały podsumowywać jakoś wypoczynku w bardziej zrozumiały sposób. Pomiary informują o jakości snu na bazie czasu jego trwania, ale też przerw i zapisu poszczególnych jego faz. Uproszczenie miało dać użytkownikom łatwiejszą ocenę pomiarów. Najnowszy update ma zmienić formę oceny danych, by nie wskazywały ciągle „znakomitych” rezultatów. Będzie to raczej korekcja klasyfikacji odczytów. Przykładowo, wyniki w okolicach 70 był poprzednio w zakresie wysokim. Teraz będzie reprezentował niższą rangę „OK”. Da to lepsze odwzorowanie w określaniu wyników i bliższe tym od Fitbit, czy innych rywali.

Aktualne zakresy to: OK (61-80), wysokie (81-95) i bardzo wysokie (96-100, czyli wyniki uznawane za „doskonałe”). Po aktualizacji watchOS 26.2 progi te się zmienią.

• Plusy: poprawka lepiej odwzorowująca pomiary (ich klasyfikację)
• Minusy: to raczej tylko korekcja zakresów klasyfikacji niż samego algorytmu

Kącik ostatnich (najważniejszych) treści z sekcji wearables

Poniżej niemały już kącik moich ostatnich publikacji powiązanych z sekcją wearables. Będę tu załączał materiały, którym poświęciłem niedawno trochę więcej czasu: zestawienia, porównania, poradniki i różnego rodzaju pomoce tematyczne. Wszystkie związane z ubieralną elektroniką.

8. Pixel Watch 4 vs Pixel Watch 3

W sierpniu Google przedstawiło nowe zegarki z linii Pixel Watch. Czwarta generacja utrzymała estetykę poprzedników, ale w najnowszym wydaniu zaktualizowano więcej elementów. Porównałem ze sobą Pixel Watche 4 i Pixel Watche 3, by lepiej ocenić pakiet zaproponowanych zmian. Smartwatche wyglądają niemal identycznie, ale w kilku obszarach różnią się dość znacznie. Zegarki Pixel są w końcu dostępne w oficjalnej, polskiej dystrybucji Google, więc tym bardziej warto rzucić okiem na zakres proponowanych usprawnień. Szkoda, iż w polskiej ofercie bez odmian LTE.

Sprawdź: porównanie zegarków Pixel Watch 4 vs 3

9. Smartwatche 2025 roku (zestawienie tygodnia)

Zwykle zestawienia smart zegarków przygotowuję pod koniec roku. W tym taką listę zbudowałem dopiero w kolejnym kwartale. Nie oznacza to jednak, iż przegląd będzie mniej aktualny. W 2025 zestawiłem kilka nowych propozycji, choć większość przedstawicieli to dokładnie te samej marki, które wyrobiły już sobie w segmencie pozycję. Część z modeli przeszło konkretniejsze zmiany, część kontynuuje ewolucję według corocznego schematu. Coraz mniej z modeli z topu oferuje uniwersalną komunikację ze telefonami (ograniczając się do współpracy z Androidami). Zajrzyjcie do materiału i sprawdźcie, które smartwatche wyróżniłem w 2025 roku.

Przeczytaj: zestawienie najciekawszych smart zegarków w 2025 roku

10. Inteligentne okulary (przegląd rynku)

Smart okulary są rozwijane już od dawna (dość powiedzieć, iż ponad dekadę temu debiutowały Google Glass). Przyglądam się rozwojowi tego segmentu od dawna, co pewnie widać m.in. po sekcji z ubieralnymi gadżetami. W 2025 roku dział inteligentnych modeli mocno przyspieszy. Tak przynajmniej wnioskuję po licznych premierach na targach CES, ale też wsparciu modelami AI, dzięki którym choćby proste ramki mogą zyskać wiele przydatnych funkcji. Pod koniec zeszłego roku Google zapowiedziało rozwój platformy Android XR, a nowe funkcje zyskują propozycje od Meta. Jak w tej chwili wygląda segment smart okularów? Przejrzałem większość ostatnich modeli, a także najnowszych zapowiedzi. Zapraszam na zestawienie najciekawszych propozycji. Od prostszych odmian z dostępem do cyfrowego asystenta, przez projekty eksperymentalne, aż po urządzenia bardziej zaawansowane (z pełnym AR).

Przeczytaj: najnowsze zestawienie smart okularów (2025)

11. Ukryte funkcje w Galaxy Watch Ultra (smarthack tygodnia)

Jak obiecywałem, smarthacki wracają do regularnych publikacji. Po ostatniej podpowiedzi, jak uruchomić program beta w zegarkach Garmin, teraz mam parę lifehacków dla posiadaczy nowych, outdoorowych zegarków Galaxy Watch Ultra. Przygotowałem krótki materiał z ciekawymi trikami i opcjami dla smartwatcha Samsunga, które warto uruchomić lub po prostu użytkować w trakcie treningu. Nie posiadam tego zegarka na co dzień (miałem go na nadgarstku dość krótko), ale spróbowałem zbudować zestawienie ukrytych w gadżecie rozwiązań oraz funkcji usprawniających pracę modelu z nakładką One UI Watch.

Przeczytaj: smarthack tygodnia – triki dla Galaxy Watch Ultra

12. Najlepsze smartwatche z Wear OS (2024/2025)

W ostatnich latach na moim blogu pojawiały się zestawienia najciekawszych zegarków roku ogółem. Czasami przygotowywałem też listy modeli hybrydowych, czy zależnie od półki cenowej. Chyba nigdy (albo tylko raz) nie tworzyłem przeglądu najlepszych smartwatchy z systemem Wear OS. W ostatnich latach platforma Google przeszła korzystne dla niej zmiany, a rynek zyskał kilka nowych propozycji, a to skłoniło mnie do opublikowania ich porównania. Przejrzałem oferty i wybrałem najatrakcyjniejsze zegarki, które w 2024/2025 roku wydają się najbardziej konkurencyjne. Na tyle jednak różnorodne, iż warte głębszego przeglądu. Wskazałem w nowym artykule, które z modeli będą adekwatne dla konkretnego odbiorcy. Zapraszam do sprawdzenia.

Sprawdź: najlepsze zegarki z Wear OS (2024/2025)

13. Najciekawsze smart pierścienie (2024)

Po zeszłotygodniowym zestawieniu najciekawszych składanych flip-phone’ów teraz zbudowałem listę najciekawszych inteligentnych pierścieni. W 2024 swoje aspiracje w tym segmencie zgłasza Samsung, więc kategoria na pewno mocno przyspieszy. Do przeglądu najlepszych smart ringów zbierałem się już od ponad roku, ale ten rok wydaje się dać branży kopa. Ledwie się zaczął, a na dwóch największych targach (styczniowych CES i lutowych MWC) zadebiutowało kilka interesujących propozycji. Zebrałem w zestawieniu najciekawsze. Mam nadzieję artykuł jeszcze zaktualizować. Niech się dzieje! Ta część wearables może niebawem przyciągnąć uwagę wielu klientów, zwłaszcza amatorów biżuterii.

Czytaj więcej: najciekawsze smart pierścienie (2024)

14. Sprawdź, o czym piszę w dziale wearables

Na koniec (choć powinno być na wstępie) króciutko, od kiedy w ogóle ogarniam rynek ubieralnej elektroniki? Mogę śmiało napisać, iż praktycznie od jej samego początku. Nie liczę dawnych lat, gdy noszona elektronika docierała na rynek w sposób okazjonalny. Mam tu na myśli początki drugiej dekady obecnego wieku, czyli rok 2012, gdy plany crowdfundingowe mieli twórcy e-papierowego Pebble. To właśnie ten gadżet uważam za pierwszy gadżet wearable, za pomocą którego ruszył cały segment. Do dziś analizuję i obserwuję dział z ubieralnymi urządzeniami, czego efektem są m.in. przeglądy tygodnia. Zapraszam do krótkiego materiału na temat mojej pracy (i mojego wkładu w popularyzację branży).

Czytaj więcej: mój dział wearables