Mamy wtorek, a to dzień dla wearables. Mam dla was kolejne wieści z działu ubieralnej elektroniki. Nie tylko smart zegarków, trackerów fitness, czy inteligentnych okularów, ale też wielu innych noszonych czujników. Przeważają oczywiście te wymienione, ale prawie w każdym tygodniu udaje mi się znaleźć coś wychodzącego poza typowe rozwiązania. Urządzenia wearables stanowią już sporą grupę urządzeń, więc należy im się adekwatna uwaga. Załączam też przekierowanie do poprzedniego zestawienia.
ICYMI w wearables:
W każdym nowym przeglądzie znajdziecie informacje o najciekawszych premierach, zapowiedziach, ale też przeciekach na temat nadchodzących gadżetów. Dotrwałem do setnego zestawienia wearables tygodnia! Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych.
Na początek każdego wpisu kącik z listą drobnych ciekawostek (wypatrzonych w sieci):
- 4% – o tyle w 2024 spadnie sprzedaż słuchawek AirPods (r/r). Apple sprzeda 55 milionów swoich bezprzewodowych słuchawek | wg Jeffa Pu
- 578 mAh – taką pojemność ma otrzymać największy z zegarków Galaxy Watch6 (dla porównania Galaxy Watch5 Pro ma 53 mAh) | wynika z koreańskich certyfikacji
- Apple dodało do gogli Vision Pro Spatial Persona, czyli avatary przebywające z nami w XR (chyba mamy nie czuć się w tej rzeczywistości zbyt samotni)
- watchOS 11 nie będzie wspierało Apple Watchy Series 4 | wg iPhonesoft
- słuchawki Beats Solo 4 zyskają FindMy, Bluetooth 5.3 i ulepszone mikrofony (premiera w maju). Apple wdroży też 40 mm przetworniki | wg serwisu 9to5Mac
- 18 kwietnia Nothing przedstawi słuchawki nowe modele słuchawek TWS: Nothing Ear i Nothing Ear (a) 8
Co nowego zobaczył świat wearables w minionym tygodniu?
- Form Smart Swim 2 – smart okularki do pływania z ulepszeniami
- słuchawki Beats Fit Pro w edycji Alo Yoga
- Oura szykuje się na rywali sekcją Labs (nowymi funkcjami w trybie testów)
- Reality Labs obchodzi dziesięć lat istnienia
- Meta zwiastuje smart okulary AR (ale projekt dopiero za kilka lat)
1. Okularki Form Smart Swim 2 (wearable tygodnia)
Ekrany na głowę to przeważnie gogle i odmiany okularów, tymczasem w segmencie wearables są też wyspecjalizowane jednostki dla pływaków. W 2019 roku marka Form przedstawiła światu pierwszą generację Smart Swim. Jest 2024, więc czas na upgrade. Okularki zachowują oczywiście swoje główne przeznaczenie, czyli prezentację ważnych w trakcie treningu w wodzie danych bezpośrednio przed okiem. Oczywiście, aby wszystko miało sens, w czasie rzeczywistym. Pięć lat różnicy to też lekka miniaturyzacja gadżetu. Form odchudziło okularki. Są one też nieco lżejsze. Sporo parametrów bez zmian. Poprawki widzę w czasie pracy (wydłużono je z 12 do 16 godzin) oraz komforcie noszenia. Nowością jest funkcja SwimStraight na otwarte zbiorniki, pozwalająca pilnować toru. Praca serca wciąż nie potrzebuje żadnych naręcznych czuników i zbiera odczyty prosto z głowy. Nie zabraknie serwisu Form HeadCoach do personalizacji programów treningowych i korekcji błędów. Form Smart Swim 2 wyceniono na 250€.
Introducing our next-gen goggles, FORM Smart Swim 2 – the most advanced #swimming goggles ever created.
Experience the power of integrated heart rate, superior hydrodynamic fit, our game-changing SwimStraight digital compass, & more.
Available now → pic.twitter.com/LVIOaEYKOm
— FORM (@formswim) April 2, 2024
Przypomnę, iż za projekt odpowiedzialny jest Dan Eisenhardt – twórca Recon Instruments, które specjalizowały się na aktywnościach rowerowych.
- Plusy: odchudzenie i poprawa komfortu, kilka nowych funkcji
- Minusy: trochę drogie, ale i niszowe (co tłumaczy koszty)
2. Słuchawki Beats Fit Pro w edycji Alo Yoga
Co pewien czas słuchawki Beats otrzymują specjalne edycje. Jakoś tak właśnie ta konkretna marka (należąca do Apple) jest obiektem najczęstszych modyfikacji stylistycznych. Zanim Beats przejęło Apple brand był według mnie mocno przereklamowany, a po jego zakupie gigant z Cupertino jeszcze go marketingiem doładował, więc generalnie mamy wciąż mocno pozerski gadżet. Na szczęście ma swoje zalety. Przede wszystkim, oferując lepsze dopasowanie funkcyjne do urządzeń Apple, no i współpracuje z Androidami. Dysponuje też technologiami Apple w nieco przystępniejszej cenie. Beats Fit Pro w specjalne odmianie Alo Yoga otrzymało logotyp japońskiej marki odzieżowej oraz wykończenie w czarnym macie. Do tego etui z połyskiem świecących drobinek, odblaskom i chromowanym detalom. Cena: 200$
- Plusy: interesująca wariacja stylistyczna (poszerzająca ofertę wykończenia)
- Minusy: trudno określić dostępność (wybrane regiony?)
3. Smart pierścienie Oura z sekcją Labs
Oura to aktualny lider i moim zdaniem aktualnie najciekawszy z producentów inteligentnych pierścieni na rynku. Od kilku lat oferuje wearables na palec i stale je rozwija. Teraz, gdy na horyzoncie widać już debiut Galaxy Ringa od Samsunga, czyli niewątpliwie potężnego konkurenta, Oura pręży muskuły aktualizacjami dla swojego Ringa. Rywal może pojawić się już w lipcu, więc trzeba być na jego premierę przygotowanym. Oura uruchamia sekcję Labs, czyli obszar, w którym testowane będą nowe rozwiązania dla pierścienia. Dzięki nim producent na zyskać cenny feedback związany z proponowanymi rozszerzeniami. Brzmi jak próba odróżnienia się od konkurencji jeszcze przed sprzedażą innych pierścieni.
Oura Labs jest na razie dostępna jedynie na iOS. Pierwszą funkcją oferowaną w jej ramach będzie Symptom Radar. Posłuży do śledzenia markerów mogących świadczyć o niekorzystnych zmianach na zdrowie. Mają sygnalizować ewentualne pogorszenie się stanu zdrowia. Pozwoli to z wyprzedzeniem zareagować i wpłynąć na zmiany. W badaniach uwzględnione mają być dane z temperatury ciała, częstotliwości oddechów, tętna spoczynkowego i jego zmienności. W razie wykrycia trendów wskazujących pojawią się one w postaci ostrzeżenia w powiadomieniach dla Readiness Score. Podoba mi się strategia Oura wobec inteligentnych pierścieni. To już któraś z kolei informacja na temat nowych opcji Ringów na moim blogu. Liczę, iż w tym roku uda mi się potestować jakiś nowy pierścień.
- Plusy: wartościowe rozwinięcie analiz o kolejne odczyty (i szansa na ich bezpośrednie testowanie we wcześniejszej fazie rozwoju)
- Minusy: w tej chwili nie mam tu uwag
4. Debiutuje Zepp Flow w Zepp OS 3.5
O Zepp Flow już na blogu kilkukrotnie sygnalizowałem. Asystent AI rozpoczyna właśnie swoją karierę w zegarkach Amazfit Balancce z systemem Zepp OS 3.5. LLM (Large Language Model) pojawił się w USA, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanadzie, ale niebawem dotrze też do 12 kolejnych państw (w Europie). Przypomnę poniżej kilka informacji na temat nowej platformy.
Not sure what to say? Just let it flow Interact naturally with #ZeppFlow for assistance throughout your day. Need to schedule a meeting? Zepp Flow can help with that. Curious about if you’ll need a rain jacket today? Zepp Flow’s got you. #Amazfit #Balance #AI #ZeppOS pic.twitter.com/IV9qnje4rd
— Amazfit (@AmazfitGlobal) March 28, 2024
Amazfit już od dłuższego czasu rozwija platformę Zepp OS w ciekawym kierunku. Od kilku generacji część zegarków marki posiada dodatkowe funkcje, które kojarzymy z bardziej rozbudowanych systemów (Wear OS, watchOS). Producent chce zachować lekkość oprogramowania, by utrzymać długi czas pracy na jednym ładowaniu, ale bez większych ograniczeń odnośnie oferowanych funkcji. W zeszłym tygodniu zaprezentowano ulepszenia w ramach Zepp OS 3.5.
Zepp Health zachwala nową wersję systemu pod kątem narzędzi AI. Ma to być pierwszy OS dla smart zegarków oparty o wielojęzyczne modele Sztucznej Inteligencji (tzw. Zepp Flow). Już wcześniej wspominałem na blogu, iż poszczególne zegarki Amazfit potrafiły przetwarzać zapytania dot. analiz zdrowia w nieco głębszy sposób (właśnie na wzór generatywnej AI). Teraz takie możliwości otrzyma więcej modeli z oferty marki. Interakcja ma przypominać współpracę z asystentem głosowym, ale z konkretniejszymi wynikami. Można oczywiście zapytać o pogodę, ustawić spotkanie, czy odpowiedzieć na wiadomości, ale też dopytać o jakość snu, wyniki aktywności, uruchomić trening itd. Producent zapewnia, iż Zepp Flow rozpozna naturalny język użytkownika.
Jeśli chodzi o kompatybilność to ma ona dotyczyć modeli: Balance, Cheetach, Falcon, T-Rex Ultra. Terminy dla poszczególnych zegarków bardzo różne. Od lutego, przez maj, aż po koniec czerwca. W Polsce ma to odbyć do końca roku.
- Plusy: kolejne ulepszenia (aktualizacje) na wzór bardziej zaawansowanych OS (będzie w PL), wzbogacenie wearables o przetwarzanie głębszych „promptów” związanych z aktywnością/zdrowiem
- Minusy: nie sprecyzowano harmonogramu wydania polskiej wersji softu (anglojęzyczny wariant już dociera do pierwszych użytkowników). Globalny start na wiosnę 2024
5. Meta zwiastuje okulary AR (10 lat Reality Labs)
Na początku kwietnia Meta świętowało dziesięć lat istnienia sekcji Reality Labs, której większość zasobów poświęconych było wszelakim rodzajom headsetów. Od gogli VR, przez projekty Mixed Reality, aż po okulary. W ofercie amerykańskiego giganta brakowało prawdziwie inteligentnych okularów – takich z ekranem pod AR (Augmented Reality). Teraz firma (a adekwatnie spółka) zwiastuje tego typu projekt. Serwis The Verge dotarł do informacji wskazujących na premierę ekranów dla okularów w 2025 i premierę urządzenia AR w 2027.
We’re celebrating 10 years of @RealityLabs – what started with a dev kit, a dream and lots of duct tape has evolved into the world’s first mass-market mixed reality headset, smart glasses and more. We can’t wait to see what the future holds. pic.twitter.com/Hm4BOyqp06
— Meta Newsroom (@MetaNewsroom) April 3, 2024
Meta chce wprowadzić na rynek smart okulary dla Rzeczywistości Rozszerzonej (AR) łączących najlepsze cechy urządzeń VR/AR, czyli XR (mixed lub extended reality). Aktualnie Reality Labs rozwijało gogle Oculus, które potem przekształcono w Questy. Oprócz tego są okulary Ray-Ban Meta, ale bez wyświetlacza (jest kamerka i audio do Meta AI). Inteligentne okulary Meta miałyby umiejętnie powiązać wszystko w kompaktowej ramce. Producent dodaje, iż okulary nie wyprą gogli, tak jak telefony nie wyeliminowały laptopów. Będzie to po prostu kolejny gadżet z odpowiednim pakietem funkcjonalności. Business Insider sugeruje, iż pierwsze konkrety o okularach zostaną zaprezentowane w trakcie październikowych Meta Connect.
- Plusy: ma to być AR/XR w smukłym wydaniu (zapewne wykorzystującym potencjał AI)
- Minusy: mowa o projekcie, który zobaczymy pewnie za kilka lat
6. Najciekawsze smart pierścienie (2024)
Po zeszłotygodniowym zestawieniu najciekawszych składanych flip-phone’ów teraz zbudowałem listę najciekawszych inteligentnych pierścieni. W 2024 swoje aspiracje w tym segmencie zgłasza Samsung, więc kategoria na pewno mocno przyspieszy. Do przeglądu najlepszych smart ringów zbierałem się już od ponad roku, ale ten rok wydaje się dać branży kopa. Ledwie się zaczął, a na dwóch największych targach (styczniowych CES i lutowych MWC) zadebiutowało kilka interesujących propozycji. Zebrałem w zestawieniu najciekawsze. Mam nadzieję artykuł jeszcze zaktualizować. Niech się dzieje! Ta część wearables może niebawem przyciągnąć uwagę wielu klientów, zwłaszcza amatorów biżuterii.
Czytaj więcej: najciekawsze smart pierścienie (2024)
7. Mój test Galaxy Watch 4 (po dłuższym użytkowaniu)
Na początku 2023 roku postanowiłem kupić Galaxy Watcha z Wear OS. W sprzedaży nie było jeszcze szóstej generacji, ale ta pierwsza z platformą Google wyglądała wystarczająco atrakcyjnie, by włączyć ją do mojej kolekcji smartwatchy. Mam ich więcej nie tylko z uwagi na zamiłowanie do mobilnych technologii, ale też z chęci bliższego kontaktu ze wszystkimi ważniejszymi systemami. Samsung zaoferował Wear OS z własną nakładką i to całkiem ciekawą. Galaxy Watch 4, 5 i 6 mają podobną ofertę, więc jeżeli czwarta generacja was zaciekawiła to nowsze jednostki tym bardziej sprostają waszym wymaganiom. Zegarek sprzed dwóch lat nie jest wiele gorszy, a zdecydowanie tańszy od Galawy Watch 5 i 6.
Użytkowałem gadżet długo i sądzę, iż mogłem obiektywnie ocenić wearable koreańskiej marki. Jak wypadło? Jakie ma zalety, a jakie wady? Co oferuje, a czego zabrakło? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i uwagi. Przy okazji zaznaczę, iż zbudowałem pewnego rodzaju szablon tekstowy, który ułatwi mi publikacje testów kolejnych zegarków. Zawarłem w nim najważniejsze rozwiązania jakich oczekujemy od inteligentnych zegarków i kolejne publikacje będą kierowały się tymi samymi wytycznymi.
Czytaj więcej o: test Galaxy Watch 4
8. Mój test gogli HTC Vive XR Elite
Po kilku tygodniach zabawy z nowymi goglami Vive XR Elite od HTC przyszedł czas na publikację materiału. Przedstawiam moje wrażenia z nowego headsetu VR tajwańskiej marki. Bardziej uniwersalnej jednostki, która łączy też cechy okularów AR, mobilnego monitora dla różnych urządzeń oraz urządzenia Mixed Reality. Sprzęt zarówno do użytku w pełni niezależnego, bezprzewodowego, ale i współpracy z trybie PCVR. Z nowymi kontrolerami ruchu o bardziej gamingowej charakterystyce oraz lekkiej konstrukcji z wymienną baterią (równoważącą balans gogli na głowie). Poznałem najciekawsze zalety gadżetu. Znalazłem też elementy, które można w urządzeniu poprawić. Jak wypadła recenzja? Zapraszam do przeczytania i obejrzenia krótkich nagrań w przekierowaniu poniżej.
Czytaj więcej: test gogli HTC Vive XR Elite
9. watchOS 10 – jakie zmiany? Moje podsumowanie
Podczas czerwcowego WWDC Apple przedstawiło nowości systemowe dla praktycznie wszystkich swoich urządzeń. Wśród nich znalazły się też inteligentne zegarki. Dziesiąta odsłona firmware’u dla Apple Watchy zapowiada się ciekawie. Zmieni sposób interakcji z gadżetem powracając do motywu widgetów. Gigant z Cupertino przeprojektował watchOS, by lepiej spełniał swoją rolę w naręcznym wydaniu. System operacyjny ma zachować spójność z wcześniejszymi iteracjami, ale nieco inaczej oferować dostęp do informacji.
Premiera finalnej wersji jesienią. Do tego czasu pojawi się pewnie jeszcze kilka dodatkowych funkcji, m.in. te skrojone pod planowanego Apple Watch Series 9. Na razie podsumowałem te najważniejsze. Poniżej przekierowanie do publikacji.
Wyróżniam za: zmiany interfejsu skracające kontakt z treściami (przyspieszony dostęp do informacji)
Czytaj więcej o: watchOS 10
10. Google Home na Wear OS (testy tygodnia)
Zwykle proponuje tutaj premierę jakiegoś inteligentnego modułu lub aktualizacje funkcji którejś ze smart platformy. Tym razem w środku tygodnia przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z takich modeli to pomyślałem, iż od razu sprawdzę naręczną wersję usług Google dla domu. Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.
Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS