Znajomość przepisów ruchu drogowego jest kluczowa dla uzyskania prawa jazdy, ale z czasem o niektórych zapisach możemy zapominać. Niektóre z nich niekiedy upraszczamy, choćby nieświadomie. Możliwe, iż właśnie dlatego wiele osób przyjmuje, iż podwójna linia ciągła oznacza zakaz wyprzedzania. Co jednak dokładnie mówią przepisy?
REKLAMA
Zobacz wideo Policja z powietrza obserwuje przekraczanie linii podwójnej ciągłej
Czy na podwójnej ciągłej można wyprzedzić? Przepisy jasno określają, kiedy jest to dozwolone
Zgodnie z zapisami rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z 31 lipca 2002 roku w sprawie znaków i sygnałów drogowych znak poziomy P-4 "podwójna linia ciągła" rozdziela pasy ruchu o kierunkach przeciwnych na jezdni. Wiąże się z nim zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią. Nie ma tu natomiast mowy o wyprzedzaniu. Oznacza to, iż wyprzedzanie będzie legalne, o ile nasz pojazd zmieści się na swoim pasie ruchu bez najeżdżania linii. W praktyce zwykle jest to bardzo trudne lub wręcz niemożliwe ze względu na szerokość jezdni, zwłaszcza iż od mijanego pojazdu powinniśmy zachować bezpieczną odległość (co najmniej metr od roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla, hulajnogi elektrycznej, urządzenia transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch lub kolumny pieszych). Warto jednak zwrócić uwagę na okoliczności, które powinny nam to ułatwić.
Zobacz też: Zanim założysz soczewki, sprawdź prawo jazdy. Mandaty zaczynają się od 1500 zł
Jak podaje art. 24 pkt. 6. ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzania.
zwykle dotyczy to wyprzedzania osoby kierującej urządzeniem transportu osobistego, hulajnogą elektryczną lub rowerem. Manewr wyprzedzania może również udać się bez łamania przepisów w przypadku traktorów albo innych maszyn, które poruszają się częściowo po poboczu. Osobną kwestię stanowią sytuacje, gdy na drodze pojawi się stojący pojazd (np. zepsuty samochód). Wówczas mamy do czynienia z omijaniem, co reguluje art. 23 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Taką przeszkodę możemy ominąć, choćby najeżdżając na podwójną ciągłą, o ile zachowamy bezpieczną odległość od unieruchomionego pojazdu i zmniejszymy prędkość. Co jednak stanie się w razie złamania omawianych przepisów?
Ile za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej? Kierowcom grożą mandaty oraz punkty karne
Według taryfikatora mandatów karnych najechanie na podwójną linię ciągłą oznacza mandat w wysokości 200 złotych oraz pięć punktów karnych. Wyprzedzanie bez zachowania bezpiecznego odstępu wiąże się z kolei z mandatem w wysokości 300 złotych i sześcioma punktami karnymi. Najpoważniejsze konsekwencje czekają nas, gdy znak P-4 występuje wraz z zakazem wyprzedzania (B-25). W takich sytuacjach kierowca naraża się na mandat w wysokości 1000 złotych i 10 punktów karnych.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.