Chińskie firmy półprzewodnikowe planują potroić produkcję chipów AI w 2026 roku, aby uniezależnić się od dostaw Nvidii – informuje „Financial Times”. Huawei i SMIC przyspieszają inwestycje w nowe linie produkcyjne, a Pekin traktuje rozwój krajowych procesorów jako priorytet strategiczny.
Chińska ofensywa w półprzewodnikach AI
Według „Financial Times”, Huawei ma uruchomić do końca 2025 roku zakład produkcyjny wyłącznie dla układów AI, a w 2026 roku kolejne dwa. Choć formalna własność nowych fabryk pozostaje niejasna, ich moce produkcyjne mogłyby przewyższyć obecne linie Semiconductor Manufacturing International Corporation (SMIC), największego chińskiego producenta chipów.
Jednocześnie SMIC planuje w 2026 roku podwojenie możliwości wytwarzania układów w technologii 7 nanometrów, w dużej mierze z myślą o Huawei, który jest jego największym klientem. To pokazuje, iż oba podmioty działają w ścisłej symbiozie, wspieranej przez centralne decyzje Pekinu.
Rywalizacja z Nvidią i presja geopolityczna
Nowe chińskie układy mają odpowiadać wydajnością specjalnie projektowanym procesorom Nvidii na rynek Państwa Środka, takim jak H20. Nvidia, globalny lider w obszarze chipów AI, walczy z amerykańskimi restrykcjami eksportowymi, a Pekin uznał uniezależnienie się od jej technologii za kwestię bezpieczeństwa narodowego.
Już w listopadzie 2024 roku Reuters informował, iż Huawei planuje masową produkcję swojego najbardziej zaawansowanego procesora AI w pierwszym kwartale 2025 roku, mimo ograniczeń wynikających z amerykańskich sankcji. Dzisiejsze doniesienia sugerują, iż plany te są konsekwentnie realizowane i dodatkowo wzmacniane nowymi inwestycjami.
Huawei prezentuje system AI CloudMatrix 384, który ma konkurować z flagowym rozwiązaniem Nvidii
Chińska ofensywa może zmienić układ sił
Jeśli doniesienia FT się potwierdzą, Chiny w ciągu roku mogą stać się największym producentem układów AI poza Stanami Zjednoczonymi. Potrojenie mocy produkcyjnych oznaczałoby skok z obecnych ograniczonych zasobów do poziomu zdolnego zabezpieczyć krajowe potrzeby, a choćby konkurować na rynkach eksportowych.
Rozwój fabryk Huawei i SMIC wpisuje się w strategię Pekinu, która zakłada pełną kontrolę nad łańcuchem dostaw półprzewodników do 2030 roku. W obliczu rosnącego zapotrzebowania na procesory AI, napędzanego przez aplikacje generatywnej sztucznej inteligencji, centra danych i superkomputery, chińska ofensywa może zmienić układ sił w branży półprzewodników.
Eksperci podkreślają, iż choć Chiny wciąż mają ograniczony dostęp do najbardziej zaawansowanych maszyn litograficznych EUV, to rosnąca produkcja w technologii 7 nm i poniżej może pozwolić na częściowe uniezależnienie się od zachodnich dostawców.