W Apple złapano kreta. Wyniósł tajemnice o drogim produkcie

konto.spidersweb.pl 22 godzin temu

Apple domaga się przed sądem sprawiedliwości wobec Di Liu. Koncern twierdzi, iż były pracownik tuż przed przejściem do konkurencji potajemnie wyniósł z firmy poufne informacje o projektowaniu, testach i łańcuchu dostaw Vision Pro.

Apple pozwało swojego byłego pracownika, Di Liu, zarzucając mu kradzież poufnych informacji dotyczących zestawu Vision Pro i wykorzystanie ich w nowej pracy w Snap Inc. Sprawa dotyczy tysięcy plików, które Liu miał skopiować ze służbowego laptopa na prywatne konto w chmurze, tuż przed odejściem z firmy.

Były inżynier Apple celowo ukrył, iż przechodzi do Snapa. To pozwoliło mu wykraść dokumenty

Zgodnie z treścią pozwu złożonego przez Apple w Sądzie Najwyższym hrabstwa Santa Clara w Kalifornii, Liu – były starszy inżynier ds. projektowania produktów – miał dostęp do „różnych nowatorskich technologii Apple, które są zawarte w Vision Pro lub jeszcze nie zostały wydane”. Koncern z Cupertino twierdzi, iż Liu zapewnił pracodawcę, iż rezygnuje z powodów zdrowotnych i aby spędzić więcej czasu z rodziną. Jednak w rzeczywistości miał już przyjętą ofertę pracy od Snap Inc., właściciela Snapchata i producenta okularów AR o nazwie Spectacles.

Ponieważ pan Liu nie poinformował Apple, iż odchodzi, by pracować nad produktem innej firmy, mógł pozostać w Apple przez standardowy dwutygodniowy okres wypowiedzenia, zamiast natychmiast utracić dostęp do poufnych danych Apple

– czytamy w treści pozwu.

Apple twierdzi, iż na trzy dni przed odejściem, Liu użył firmowego laptopa, by pobrać „ogromną ilość” poufnych dokumentów dotyczących m.in. projektowania produktów, kontroli jakości, kosztów i strategii łańcucha dostaw. Logi systemowe miały wykazać, iż Liu manualnie wybierał foldery, zmieniał ich nazwy i przesyłał je do własnej chmury.

Koncern podkreśla również, iż Liu usunął część plików z laptopa, co miało utrudnić ustalenie, jakie dane zostały skradzione. Wobec czego prawnicy Apple domagają się sądowego nakazu zwrotu wszystkich materiałów, przeszukania urządzeń Liu i jego kont w chmurze oraz odszkodowania za złamanie umowy i przywłaszczenie tajemnic handlowych.

Choć Snap nie jest stroną pozwu i nie został oskarżony o żadne wykroczenia, Apple zaznacza, iż istnieje „znaczące pokrycie” między informacjami, które Liu rzekomo zabrał, a jego nową rolą w firmie Snap. W odpowiedzi na pytania redakcji serwisu SiliconValley.com, rzecznik Snapa wystosował oświadczenie, w którym odcina się od zarzutów Apple.

Nie widzimy żadnych podstaw, by sądzić, iż zarzuty Apple mają jakikolwiek związek z zatrudnieniem tej osoby lub jej działaniami w Snap

– przekazał rzecznik.

Liu nie odpowiedział dotąd na publiczne zarzuty, a z akt sprawy nie wynika, czy reprezentuje go prawnik.

Sprawa Di Liu wpisuje się w szerszy kontekst działań Apple przeciwko byłym pracownikom oskarżanym o kradzież tajemnic handlowych. W 2021 r. firma pozwała projektanta Simona Lancastera, który ostatecznie zawarł ugodę. W 2022 r. Apple pozwało startup Rivos za rzekome pozyskiwanie pracowników z wiedzą o układach scalonych, a rok później także współpracowało z FBI w sprawie inżyniera Weibao Wanga, który miał wyjechać do Chin z tysiącami tajnych dokumentów.

Więcej na temat Apple:

Zdjęcie główne: hanohiki / Shutterstock

Idź do oryginalnego materiału