Vivo chce konkurować z Apple. Oto konkurencja dla Vision Pro

vivo chce wkroczyć na scenę mieszanej rzeczywistości. Ten przełomowy moment powinien nastąpić już w przyszłym roku, wtedy też poznamy wygląd oraz możliwości zestawu słuchawkowego. Mówimy o swego rodzaju konkurencji dla Vision Pro, sam producent wspomina zresztą o zaoferowaniu znacznie lepszych funkcjonalności. Brzmi to wszystko niezwykle ciekawie, ale czy faktycznie doczekamy się rewolucyjnego sprzętu?

vivo chce powalczyć o konsumentów

Pojawia się coraz więcej doniesień sugerujących, iż Vision Pro stanie się sprzętem znacznie bardziej otwartym na gaming. Ma w tym pomóc Sony za sprawą wprowadzenia wsparcia dla zewnętrznych kontrolerów. Tym samym horrendalnie drogie urządzenie od Apple stanie się uniwersalnym narzędziem, co przynajmniej teoretycznie powinno zmotywować więcej osób do zakupu.

• Sprawdź także: Vision Pro otwiera się na gaming. Sony macza w tym palce

Najnowsze informacje nie pozostawiają żadnych złudzeń – vivo pracuje nad własnym zestawem słuchawkowym mającym konkurować z Vision Pro. Chińska korporacja najwyraźniej nie zraziła się słabymi wynikami sprzedażowymi headsetu i jest przekonana, iż wiele zależy od oferowanych możliwości oraz odpowiedniej wyceny urządzenia. Intrygujące ogłoszenie padło podczas ostatniego wydarzenia zorganizowanego przez producenta.

Zestaw słuchawkowy do rzeczywistości mieszanej nie zadebiutuje jednak zbyt szybko. Dopiero we wrześniu/październiku przyszłego roku dojdzie do prezentacji prototypu. Trudno więc tak naprawdę stwierdzić, kiedy sprzęt pojawi się na sklepowych półkach. 2026? 2027? Czas pokaże. Mimo wszystko mówimy o dosyć odważnym kroku, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, iż choćby Apple nie do końca udźwignęło ciężar tej futurystycznej technologii. vivo obiecuje jednak, iż jego produkt zagwarantuje szereg lepszych od konkurencji rozwiązań.

Producent mocno wierzy w segment MR

Gdy jednak dojdzie do ukazania prototypu, to Vision Pro będzie miało na karku niemalże dwa lata. Wprowadzenie lepszych funkcji trudno w tym przypadku uznać więc za coś szokującego. vivo jednak mocno wierzy w rozwój tego segmentu sprzętowego. Dział za niego odpowiedzialny liczy w tej chwili ponad 500 osób, co robi ogromne wrażenie. Konsumenci czekają przede wszystkim na znacznie niższą cenę – to tak naprawdę jeden z głównych aspektów hamujących sprzedaż gogli.

Chiński koncern twierdzi, iż do końca 2025 roku przeprowadzonych zostanie kilka prezentacji sprzętu w wybranych miastach. Podejmowanie decyzji o dalszej dystrybucji headsetu zależy jednak od wielu czynników. Niezbędne jest chociażby stworzenie kompleksowego ekosystemu i zaangażowanie poszczególnych twórców treści.

• Przeczytaj również: Apple coraz bliżej ogłoszenia tańszych gogli Vision Pro

Warto też przypomnieć, iż Apple pracuje nad tańszymi goglami Vision Pro, by trafić do pokaźniejszej grupy odbiorców. przez cały czas jednak nie wiele na ten temat wiadomo.

Źródło: GSMArena / Zdjęcie otwierające: vivo