Często zdarza się, iż kierunek rozwoju danego systemu nie jest zgodny z wizją niektórych pracowników, więc decydują się oni na założenie własnej firmy i tworzą wszystko po swojemu. Tak właśnie stało się w przypadku byłego dyrektora generalnego przedsiębiorstwa Opera Software. Opuścił on szeregi firmy w 2015 roku, aby skupić się na tworzeniu przeglądarki o nazwie Vivaldi, zamiast dotychczasowej Opery. Nowa odsłona jego aplikacji wprowadza szereg nowych funkcji.