Hiszpańska marka Velouria Cycles zaprezentowała model Even Flow, jeden z nielicznych rowerów górskich z pełnym zawieszeniem, wykonanych w całości z tytanu. Projekt powstawał przez osiem lat, a rama jest efektem wielu etapów prototypowania i testów, jak podaje marka.

Konstrukcja i materiały
Rama została zbudowana z rur tytanowych 3AL-2.5V, a wybrane elementy – szczególnie tylnego trójkąta – wykonano w technologii druku 3D z tytanu. Ma to umożliwiać precyzyjne ustawienie osi i łożysk oraz zwiększać sztywność w strefie wahacza i suportu. Wszystkie osie oraz śruby są toczone z tytanu specjalnie dla tego modelu. Zastosowano powiększone, uszczelnione łożyska.

Masa ramy wynosi 2960 g (rozmiar M) i 3060 g (rozmiar L), bez dampera.
Skok i geometria
Rama została zaprojektowana pod koła 29”. Skok tylnego zawieszenia to 160–152 mm lub 146 mm w zależności od użytego dampera. Z przodu przewidziano widelec o skoku 150 lub 160 mm. Maksymalna szerokość opon to 29 x 2,5 cala.

Geometria ramy:
- długi reach i płaski kąt główki ramy dla stabilności,
- niski suport dla kontroli w zakrętach,
- stromy kąt rury podsiodłowej dla pozycji ułatwiającej podjazdy.
Producent sugeruje wybór mniejszego rozmiaru w przypadku preferencji jazdy bardziej zwinnej oraz większego, jeżeli priorytetem jest stabilność przy wyższych prędkościach.



Zawieszenie Horst Link
Zastosowano system zawieszenia Horst Link. Wartości anti-squat mieszczą się w zakresie 100–114% przy zalecanym SAG 25–28%, co ma zapewniać dobrą efektywność pedałowania. Krzywa pracy zawieszenia jest progresywna (2,9–2,1), a brake squat wynosi 51% przy SAG, co ma ograniczać wpływ hamowania na pracę zawieszenia.

Cena i dostępność
Rama Even Flow dostępna jest w cenie:
- 3990 € (z VAT w UE),
- 4190 $,
- 5770 $ CAN,
- 3100 £.

Opcjonalnie można zamówić ramę z zawieszeniem Öhlins lub Cane Creek. Sprzedaż prowadzona jest na stronie velouriacycles.com z wysyłką na cały świat.
Premiera roweru dla szerokiej publiczności odbędzie się podczas Sea Otter Europe w Gironie w dniach 26–28 września.
Zdjęcia: Bruno Almela Photography