Urządzenia, które pożerają prąd… choćby gdy śpisz. Naukowcy znaleźli sposób, by je uciszyć

4 godzin temu

W codziennym życiu wiele sprzętów elektronicznych — komputery, drukarki, ładowarki, routery — pozostaje podłączonych do prądu przez całą dobę. choćby jeżeli nie są używane, mogą pobierać energię. To zjawisko nazywane jest „phantom load” (czasem też „vampire power” albo „ukryty pobór mocy”).

Nie jest to drobnostka — według danych z wcześniejszych badań, choćby jedna trzecia energii zużywanej w biurowcach może pochodzić z takich właśnie nieużywanych, ale stale zasilanych urządzeń. W gospodarstwach domowych zjawisko to również przekłada się na wyższe rachunki i dodatkowe obciążenie środowiska. Dlatego problem „ukrytego” zużycia energii — często pomijanego — budzi coraz większe zainteresowanie. W obliczu wzrastających cen prądu i potrzeb klimatycznych, rozwiązania pozwalające ograniczyć te straty stają się szczególnie wartościowe.

Jak działa cyfrowy bliźniak: inteligentny system zarządzania energią

Inżynierowie z University of Glasgow zaproponowali nową metodę walki z phantom load — system bazujący na technologii Digital Twin To wirtualny model rzeczywistego systemu — w tym przypadku sieci urządzeń elektrycznych w budynku — który zbiera dane w czasie rzeczywistym i pozwala monitorować zużycie energii, przewidywać wzorce i automatycznie reagować.

W praktyce system w Glasgow połączył:

  • czujniki mierzące zużycie energii przez każde urządzenie,
  • sieć komunikacyjną IoT (protokół LoRaWAN), która przesyła dane na serwer,
  • algorytmy oparte na tzw. logice rozmytej (fuzzy logic), analizujące, kiedy urządzenie jest faktycznie używane, a kiedy jedynie pobiera prąd bezczynnie.

Dzięki temu system potrafi rozróżnić aktywne użycie od bezczynności — i wtedy np. zaproponować użytkownikowi wyłączenie sprzętu albo sam automatycznie odciąć zasilanie, jeżeli nie pojawi się reakcja.

Struktura cyfrowego bliźniaka / Źródło: Energy Nexus (2025)

Efekty testów — mniej prądu, mniejsze rachunki, mniejszy ślad węglowy

Zespół badawczy zastosował swój system w laboratorium uniwersyteckim, gdzie działało ponad 30 urządzeń podłączonych do prądu. Wyniki okazały się świetne:

  • Redukcja zużycia energii sprzętów — około 40% tygodniowo.
  • Przy pełnym zastosowaniu systemu w całym kampusie — możliwa redukcja phantom load choćby o 82%, co dawałoby oszczędności rzędu ~ 9 000 funtów rocznie.
  • W dodatku — zmniejszone zużycie energii to mniejszy ślad węglowy i ograniczona potrzeba wymiany sprzętu na nowszy, energooszczędny.

Jak mówi jeden z autorów projektu: małe, zbiorowe działania w zakresie ograniczania marnowania energii mogą mieć znaczący wpływ na walkę ze zmianami klimatycznymi. Technologia taka jak Digital Twin to coś więcej niż eksperyment — to realna szansa na:

  • obniżenie kosztów energii (szczególnie w miejscach z dużą ilością sprzętów elektronicznych),
  • zmniejszenie emisji CO₂, co wspiera cele klimatyczne i standardy zrównoważonego rozwoju,
  • wydłużenie żywotności istniejącego sprzętu (mniej nagrzewania, mniejsze obciążenie),
  • lepsze zarządzanie energią — automatyczne wyłączanie niepotrzebnych urządzeń, inteligentne analizy i przewidywania zużycia.

W dobie narastającej cyfryzacji, internetu rzeczy (IoT) i rosnącej liczby urządzeń podłączonych do prądu — od komputerów, przez routery, aż po sprzęt biurowy — narzędzia takie jak ten system z Glasgow, mogą okazać się kluczowe. Szczególnie w firmach, instytucjach, szkołach czy uczelniach, gdzie koszty i zużycie energii bywają znaczące.

Niedługo żadna z gier nie będzie Twoja – fizyczne kopie gier zabijają planetę

Źródło: globecom2025.ieee-globecom.org, Zdjęcie otwierające: papazachariasa, Pixabay.

ciekawostkiEkologia
Idź do oryginalnego materiału