Unia Europejska rzuca wyzwanie Muskowi. Na celowniku Starlink

4 dni temu

Dla wielu osób łączność satelitarna jest jedynym rozwiązaniem pozwalającym na stabilne połączenie z internetem. Niebawem na tym rynku pokaże się nowa konkurencja.

Unia Europejska podpisała kontrakt z konsorcjum SpaceRISE na budowę 290 satelitów IRIS² do 2030 roku. Kontrakt opiewający na 10,6 miliarda euro (równowartość ok. 45,2 miliarda złotych) pozwoli UE uruchomić na obszarze państw członkowskich konkurencję dla usługi Starlink należącej do Elona Muska. Inicjatywa ma na celu zapewnienie bezpiecznej łączności satelitarnej organom rządowym, prywatnym firmom oraz obywatelom.

Pierwszy start ma się odbyć w 2029 roku

Satelity zostaną umieszczone na niskiej i średniej orbicie okołoziemskiej. Projekt jest realizowany przez SES SA, Eutelsat SA i Hispasat SA, trzech głównych operatorów sieci satelitarnych w Europie. Oprócz tego, partnerami w 12-letniej koncesji są dodatkowo takie firmy jak Airbus Defence, Deutsche Telekom czy Orange.

Europejska sieć IRIS² (Infrastruktura na rzecz Odporności, Łączności i Bezpieczeństwa przez Satelity) ma składać się z 264 satelitów na niskiej orbicie okołoziemskiej oraz 18 na średniej orbicie. Większość jej przepustowości zostanie przeznaczona na komercyjne usługi szerokopasmowe dla firm i gospodarstw domowych, a reszta trafi do podmiotów rządowych.

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA), która odgrywa kluczową rolę w inicjatywie IRIS², informuje, iż pierwszy start IRIS² zaplanowano na 2029 rok. Pozostaje pytanie, jak europejska kontra wypadnie w porównaniu ze Starlinkiem pod względem prędkości i zasięgu.

Idź do oryginalnego materiału