Przez ostatni tydzień korzystałem wyłącznie z nowego iPada Pro M4, opierając się wszelkiej chęci używania MacBooka Pro jako podpórki. Nie trzeba dodawać, iż było to pouczające, interesujące i ośmielę się powiedzieć: zabawa doświadczenie na wielu frontach. Moje największe danie na wynos? iPad ma wady, ale iPadOS nie musi być systemem macOS, aby był dobrym komputerem.
Obecnie duża grupa użytkowników iPadów korzysta z komputerów tylko ze względu na iPadOS i jego dostępność dla nich. iPad prawdopodobnie uczynił komputery bardziej dostępnymi dla użytkowników, którzy kiedyś wręcz bali się komputerów. Tylko z tego powodu powinniśmy okaż szacunek nazwie iPada.
Zanim ukazała się najnowsza partia recenzji iPada Pro, przewidywałem, jaka będzie historia, a choćby nie jestem zbyt dobry w przewidywaniu. Przez te wszystkie lata wielokrotnie widzieliśmy tę samą historię. Tak, sprzęt jest świetny… ale oprogramowanie jest niewystarczające. A swoją drogą, też jestem temu winny.
Od lat iPad Pro ma pod maską sportowy sprzęt, który jest więcej niż zdolny do wykonywania różnych zadań. Dla niektórych użytkowników to właśnie wady i dziwactwa iPadOS utrudniają maksymalne wykorzystanie jego możliwości.
Nie oznacza to jednak, iż aby w pełni wykorzystać swój potencjał, iPad musi działać na systemie macOS. Musi to być po prostu najlepsza wersja iPadOS.
Jak wygląda najlepsza wersja iPadOS?
Nie sądzę, żeby wyglądało na to, iż Apple skopiował i wkleił macOS na iPada. Myślę, iż przez cały czas wygląda bardzo podobnie do dzisiejszego iPadOS, tylko z udoskonaleniami i wygodami, jakich oczekują bardziej zaawansowani użytkownicy. Potrzebuje także, aby twórcy aplikacji traktowali platformę jak obywatela pierwszej klasy.
Uważam, iż iPadOS może ulepszyć wiele obszarów, ale są trzy główne obszary, które moim zdaniem należą do najważniejszych.
1. Aplikacje na iPadOS i potrzeba wspólnego wątku
Aplikacje na iPadOS sprawiają wrażenie niemal własnych, małych systemów operacyjnych działających na iPadzie. Dzieje się tak dlatego, iż każda aplikacja ma swoją własną, unikalną metodę interakcji z nią, uzyskiwania dostępu do potrzebnych narzędzi itp. Brakuje wspólnego wątku, który łączy wszystkie aplikacje, tworząc spójne doświadczenie.
Na komputerze Mac tym wspólnym wątkiem jest pasek menu. To miejsce, do którego, bez względu na aplikację, możesz się udać i wykonać daną czynność… cokolwiek by to nie było.
Można argumentować, iż obecna metodologia przeglądania skrótów klawiaturowych – przytrzymanie klawisza Command (⌘) – to w zasadzie wersja paska menu iPadOS. Problem z menu skrótów klawiaturowych polega na tym, iż opiera się ono na podłączonej klawiaturze, wolno się uruchamia i zajmuje zbyt dużo miejsca. Myślę, iż potrzebne jest bardziej przemyślane przeprojektowanie, które będzie służyć zarówno użytkownikom dotykowym, jak i klawiaturowym.
2. Skróty klawiaturowe, ale traktowane poważnie
Jest to zarówno problem iPada, jak i problem indywidualnej aplikacji. Choć interfejsy dotykowe mogą być zabawne i przydatne, nie zawsze nadają się do określonych zadań. Zaawansowani użytkownicy polegają na skrótach klawiaturowych, aby wykonywać zadania wydajniej.
Oczywiście iPadOS ma skróty klawiaturowe, ale twórcy aplikacji, w tym Apple, powinni je traktować poważniej. jeżeli istnieje jako funkcja, w większości przypadków powinien mieć odpowiedni skrót klawiaturowy.
Jeden z najbardziej rażących przykładów tego problemu napotkałem podczas edycji całego wideo osadzonego powyżej na moim iPadzie przy użyciu Final Cut Pro. Profesjonalny NLE firmy Apple zapewnia niesamowite wrażenia pod wieloma względami, szczególnie ze względu na interfejs dotykowy. Myślę, iż ta aplikacja ma tona potencjału i jestem tym podekscytowany Final Cut Pro na iPada 2który powinien zostać wysłany w ciągu następnego miesiąca.
Biorąc to pod uwagę, brakuje funkcji, których potrzebują edytorzy wideo, a których jeszcze nie ma, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę krótki czas istnienia aplikacji. Niezbyt zrozumiały jest brak skrótów klawiaturowych dla niektórych poleceń Do w tej chwili dostępne, takie jak kopiowanie i wklejanie efektów pomiędzy klipami. Ponieważ do tych poleceń nie było skrótów klawiaturowych, musiałem przejść czasochłonny proces manualnego kopiowania i wklejania efektów pomiędzy około stu klipami na mojej osi czasu, aby wszystkie do siebie pasowały.
Apple powinien także wdrożyć sposób umożliwiający użytkownikom tworzenie własnych skrótów klawiaturowych. Taka funkcja już w pewnym stopniu istnieje jako ustawienie dostępności w Ustawieniach > Dostępność > Klawiatury > Pełny dostęp do klawiatury, ale służy tylko do dostosowywania skrótów klawiaturowych używanych do nawigacji w iPadzie, a nie do poszczególnych aplikacji.
3. Zarządzanie plikami dla maluchów
Aplikacja Pliki stanowi ogromny postęp w stosunku do swojej pierwszej wersji, kiedy nazywała się iCloud Drive. Doceniam to, iż mamy teraz bardziej szczegółowe informacje o plikach, jak możemy je kompresować i dekompresować itp., ale użytkownicy muszą mieć większą elastyczność w zarządzaniu plikami.
Jedną z wielu frustrujących rzeczy, które napotkałem, była niemożność podglądu filmu nagranego aparatem Sony FX30 dzięki funkcji Quick Look. Otwarcie pliku dzięki funkcji Quick Look spowodowało wyświetlenie pustego ekranu, co skłoniło mnie do otwarcia pliku w innej aplikacji.
Jest wiele takich drobnych problemów, które same w sobie nie są wielkim problemem. Ale kiedy zaczniesz sumować wszystkie mniejsze niedociągnięcia w zarządzaniu plikami w iPadOS, rzuca się to w oczy.
iPadOS nie wymaga „naprawy”
Porównałem różnicę między używaniem systemu macOS i iPadOS w celu wykonania tego samego zadania, co różnica między bieganiem na lądzie a bieganiem w wodzie. W końcu oboje dotrzecie do celu, ale kto dotrze pierwszy? A jeszcze lepiej, kto poczuje się lepiej Po bieg? Apple spuściło dużo wody, która utrudniała działanie iPada, ale pozostaje jeszcze do zrobienia.
iPadOS to platforma o dużych możliwościach, posiadająca własne, unikalne paradygmaty. Niektóre z jego wad można uznać za zalety, w zależności od tego, jak światło pada na pryzmat. Niedociągnięcia mogą również pobudzić innowacje, gdy inżynierowie są zmuszeni podejść do problemu w inny sposób.
iPadOS nie wymaga naprawy, ponieważ oznacza to, iż iPadOS jest uszkodzony. iPadOS wymaga ulepszenia i optymalizacji. Udoskonalanie platformy nie polega tylko na kopiowaniu i wklejaniu systemu macOS na iPada. Udoskonalanie iPadOS polega na tym, iż Apple zwraca szczególną uwagę na najbardziej podstawowe doświadczenia użytkownika i niedociągnięcia w interfejsie, a jednocześnie rok po roku rozbudowuje go o nowe i unikalne funkcje. Apple jak dotąd nie był w tym doskonały, ale musimy zdać sobie sprawę, jak daleko zaszedł iPad w stosunkowo krótkim czasie.
Wersja 9to5Mac
Chociaż Apple prawdopodobnie powinien był przeczytać pokój przed opublikowaniem pliku kontrowersyjna reklama gdzie zmiażdżył wszystkie ukochane fizyczne relikty kreatywności w cienkim i lekkim iPadzie Pro, dotarłem tam, gdzie chciał. Na tej maszynie można założyć nieskończoną liczbę kapeluszy i jest to prawdopodobnie najbardziej wszechstronny element elektroniki użytkowej, jaki kiedykolwiek stworzono.
Oprogramowanie, które go obsługuje, iPadOS, jest w porządku. Wielu użytkowników podzieli tę myśl. Musimy tylko uzbroić się w cierpliwość, pozwolić, aby iPadOS był iPadOS i pozwolić platformie na dalszy rozwój.
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.