Ujawnili majątek ludzi o. Rydzyka. Mieszkania od seniorek i luksusowe rezydencje

1 tydzień temu
Tygodnik "Wprost" dotarł do kolejnych zaskakujących informacji na temat majątku fundacji ojca Tadeusza Rydzyka i powiązanych z nią osób. Chodzi m.in. o luksusowe rezydencje i mieszkania podarowane przez seniorki.
Lidia Kochanowicz-Mańk, członkini zarządu fundacji Lux Veritatis, która trzyma pieczę nad finansami ojca Tadeusza Rydzyka, "postawiła" w jednej z prestiżowych dzielnic Warszawy, trzy rezydencje. Każda z nich składa się z 10 apartamentów. Wartość jednego lokalu waha się więc między 1,5 mln zł a 2,6 mln zł. Jak podaje "Wprost", właścicielami apartamentów są między innymi redemptoryści oraz politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością.
REKLAMA


Zobacz wideo Prof. Stanisław Obirek: Czekam na moment, gdy ojciec Rydzyk pęknie


Mieszkania zakupione przez ludzi związanych z PiS
Dwa lokale, po ok. 80 mkw każdy, objęło Warszawskie Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela, czyli zakon redemptorystów. Sześć lokali przypadło Lidii Kochanowicz-Mańk, jedno prywatnemu inwestorowi, a kolejne Andrzejowi Kanthakowi. Jego synem jest Jan, jeden z najbliższych współpracowników Zbigniewa Ziobry, poseł Suwerennej Polski i były rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości oraz wiceminister aktywów państwowych. W 2021 r. Andrzej Kanthak stał się również właścicielem drugiego mieszkania w inwestycji Lidii-Kochanowicz-Mańk.
Innym nabywcą ma być poseł PiS z Pomorza, Andrzej Jaworski. 13 maja 2016 roku powołano go na członka zarządu PZU, a dwa miesiące później, kupił wraz z żoną apartament w inwestycji Kochanowicz-Mańk - podaje "Wprost". Mieszkanie sprzedał mu zakon redemptorystów.
Obaj nie chcieli rozmawiać o nieruchomościach. Jaworski stwierdził m.in., iż to "prywatna transakcja", a Kanthak dodał, iż inwestycja nie ma nic wspólnego z Fundacją Lux Veritatis. To, iż wybudowała ją członkini zarządu fundacji, nie ma jego zdaniem znaczenia. Wyjaśnił, iż mieszkanie nabył za rynkową cenę od "prywatnej osoby".
"Cała nieruchomość stanowiła prywatną własność naszej rodziny" - podkreśliła w oświadczeniu Lidia Kochanowicz-Mańk, która dzisiaj jest właścicielką tylko jednego lokalu. Część z nich wg. "Wprost" sprzedała, a inne podarowała swoim dzieciom.


Mieszkania od seniorek dla o. Tadeusza Rydzyka
Tygodnik podaje również, iż majątek Lux Veritatis powiększał się nie tylko o przelewane na jej rzecz datki, ale również o całe nieruchomości. W 2009 r. fundacja przejęła od 83-letniej pani Krystyny około 26 arów gruntu rolnego i lasu w Kazimierzu Dolnym. W zamian za to Fundacja miała" przyjąć ją jako domownika, dostarczać jej wyżywienie, ubranie, światło, opał, zapewnić jej odpowiednią pomoc i pielęgnować w chorobie oraz sprawić jej na własny koszt pogrzeb odpowiadający miejscowym zwyczajom". W księdze wieczystej widnieje zapis, iż kobieta zmarła w kwietniu 2022 roku.
Z kolei w 2008 roku 84-letnia pani Irena oddała Fundacji Lux Veritatis 84-metrowe mieszkanie na jednym z wrocławskich osiedli. Ojciec Tadeusz Rydzyk sprzedał tę nieruchomość w 2015 roku. A do tego w 2016 r. 35-metrowe mieszkanie położone w Lublinie oddała fundacji 74-letnia pani Halina. Tygodnik "Wprost" podaje także, iż powiązanych z redemptorystami podmiotów, które generują przychody dzięki posiadanym nieruchomościom, jest więcej. "Wśród nich spółka Scala, która prowadzi ośrodki wypoczynkowe nad morzem, w miejscowości Rowy, i w górach - w Bukowinie Tatrzańskiej" - czytamy.
Ojciec Tadeusz Rydzyk: Kłamstwo. To często wdowie grosze
W kwietniu oburzenie o. Rydzyka wywołały słowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który stwierdził, iż "instytucje związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem otrzymały z państwa i różnych jego agend ponad 400 milionów złotych". - To jest kłamstwo. Ja nie dostałem ani grosza od PiS. Wszystko, co tu jest, to są ludzie. To są bardzo często te wdowie grosze. Trzeba tylko rozporządzać oszczędnie. Gospodarność to jest pracowitość i oszczędność - mówi ojciec Tadeusz Rydzyk w wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl.
Idź do oryginalnego materiału