Coraz częściej w Europie zwraca się uwagę nie tyle na jakość produktów sprzedawanych na platformach internetowych takich jak AliExpress i Temu, a na ich… szkodliwość. „Ciuchy” z Temu i AliExpress zostały przebadane przez urzędników z Korei Południowej, a opublikowany raport jest druzgoczący. Ubrania dziecięce z Chin przekroczyły dopuszczalny w kraju limit toksycznych substancji choćby 622-krotnie.
Szkodliwe ubrania z Temu i AliExpress
Rząd Metropolitalny Seulu wziął pod lupę ubrania dziecięce, obecne na czołowych chińskich platformach handlowych online. Okazało się, iż „ciuchy” z AliExpress i Temu są niebezpiecznie toksyczne. Przebadano łącznie 26 sztuk ubrań dla dzieci i niemowląt, spośród których aż 7 zawierało potencjalnie niebezpieczne dla ich zdrowia substancje.
Powołujący się na raport dziennikarze The Korea Herald jako przykład podali dziecięcą kurtkę. Legitymowała się ona obecnością plastyfikatorów ftalowowych (substancje, które mogą zaburzać funkcje hormonalne) w stężeniu prawie 622 razy wyższych niż dopuszczalny limit w Korei Południowej.
Kontrowersyjne ubrania z Temu i AliExpress wymienione w badaniu to także kombinezon z poziomem substancji 294 razy wyższym niż dopuszczalny limit. Poziom pH odzieży wynosił 7,8, podczas gdy dopuszczalny zakres w Korei Południowej zawiera się w przedziale od 0,4 do 7,5. W butach z AliExpress pojawił się też szkodliwy ołów. Zbadana para dziecięcego obuwia pięciokrotnie przewyższała dopuszczalny limit. Ta sama platforma sprzedawała dziecięce body z 3,5-krotnie wyższym poziomem plastyfikatorów ftalanowych.
Nie wszystko co chińskie jest złe
Oczywiście nie należy demonizować i zakładać, iż wszystkie produkty sprzedawane na chińskich platformach sprzedażowych są szkodliwe. Wątpliwości co do nich wynikają jednak z kiepskiego (lub żadnego) systemu kontroli jakości obecnych tam towarów.
Warto nadmienić, iż niektóre kraje azjatyckie zablokowały możliwość zakupów na chińskich platformach sprzedażowych. Ubrania i inne dobra z Temu i AliExpress są niedostępne w bezpośredniej sprzedaży między innymi w Indonezji.
Źródło: Seoul Metropolitan Government via The Korea Herald