
Tego chyba się nikt nie spodziewał. Rodzinny biznes Donalda Trumpa wchodzi na rynek telekomunikacyjny. Efektem są nowa sieć komórkowa Trump Mobile oraz telefon o nazwie T1 Phone.
Za sieć komórkową Trump Mobile nie odpowiada bezpośrednio sam Donald Trump. I może to dobrze, biorąc pod uwagę, że obsługa iPhone’a go przerasta. istotną rolę w projekcie Trump mobile odgrywa Eric Trump, syn Donalda Trumpa.
Trump Mobile wchodzi w amerykański rynek sieci komórkowych
O nowej sieci komórkowej projekcie dowiadujemy się z komunikatu na stronie organizacji Trump:
Oprócz zespołu Trump Mobile, Donald Trump Jr. oraz Eric Trump prezentują T1 Mobile, rewolucyjną, nową usługę komórkową zaprojektowaną z myślą o zapewnieniu najwyższej klasy łączności, bezkonkurencyjnej wartości i typowo amerykańskiej obsłudze dla najbardziej pracowitych obywateli naszego kraju.
Oczywiście do projektu został podpięty sam prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Jego rola wydaje się głównie reprezentacyjna. Przekaz skupia się na amerykańskich wartościach – pojawiają się slogany o „ciężko pracujących Amerykanach”, którzy zasługują na “przystępne cenowo usługi bezprzewodowe odzwierciedlające ich wartości”.
Trump Mobile w tej chwili oferuje jeden pakiet – nazywa się plan 47 (nawiązując do tego, iż Donald Trump jest 47. prezydentem USA). Usługa obejmuje:
- nielimitowane rozmowy, SMS-y,
- nielimitowany dostęp do internetu (paczka 20 GB z superszybkim połączeniem),
- ogólnokrajowy zasięg w amerykańskich sieciach,
- połączenia międzynarodowe do 100 państw (także do Meksyku!),
- oraz inne dodatki – np. pomoc drogowa, ochrona urządzeń.
Wszystko to kosztuje 47,45 dol./mies. W przeliczeniu to ok. 200 zł – sporo, jak na polskie warunki, ale w USA ceny usług telekomunikacyjnych są znacznie wyższe. Typowe pakiety w T-Mobile kosztują tam jeszcze więcej, choć są też tańsi operatorzy oferujący nielimitowany dostęp do sieci.
Trzeba zaznaczyć, iż Trump Mobile nie będzie operatorem z własną infrastrukturą, jak AT&T czy T-Mobile. Jak wynika z regulaminu, sieć Trump Mobile działa w oparciu o usługi Liberty Mobile – wirtualnego operatora mobilnego, który korzysta z infrastruktury sieciowej 5G należącej do T-Mobile. Patrząc na sławę obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, wejście w rynek telekomunikacyjny może okazać się niezłym ruchem biznesowym.
Oferta jest w miarę atrakcyjna pod względem cen i warunków. Jednak sama strona nie jest pozbawiona błędów i niedociągnięć. Instrukcja planu sugeruje, iż aby znaleźć numer IMEI telefona… należy wyciągnąć baterię telefona i poszukać numeru naklejce w komorze akumulatora. Ktoś, kto to pisał, chyba nie wie, iż 99 proc. dzisiejszych telefonów jest pozbawiona wyjmowanego ogniwa.
Smartfon T1 Phone od Trump Mobile to większy cyrk. Wygląda jak podróbka iPhone’a z Chin
Oprócz pomysłu stworzenia sieci komórkowej, rodzinna firma Donald Trumpa postanowiła stworzyć własny telefon. Nazywa się T1 Phone, jego premiera odbędzie się na wrzesień 2025 r. i jego cena ma wynosić 499 dol. (czyli po przeliczeniu na nasze ok. 1850 zł). Strona internetowa z opisem urządzenia to jednak istny cyrk.
TRUMP MOBILE
Key Features:
* Model: T1 Phone 8002 (gold version)
* 6.8”(6.78”)Punch Hole AMOLED screen
* 120 Hz refresh rate
* 50MP Main Camera
* 5000mAh long life camera https://t.co/phNlSZKxAS
pic.twitter.com/uaTYf9QF7t
Sam telefon ma wyglądać jak chińska podróbka iPhone’a z Chin. Grafika urządzenia to coś pięknego – wygląda jak gdyby stażysta po raz pierwszy miał styczność z Photoshopem. Tylko spójrzcie na przód urządzenia – ramki wokół ekranu wyglądają na nierówne. O tyle nie można powiedzieć lepszego słowa – wyspa na aparty z trzema modułami przypomina iPhone’a, a poniżej widzimy flagę USA, wielki napis T1 oraz złote wykończenie. Wygląda jak telefon z AliExpress. Ale podobno ma być w pełni produkowany w Stanach Zjednoczonych.
Grafika tytułowa to jedno, ale opis urządzenia – to drugie. Znajdziemy tu masę błędów w specyfikacji: „aparat fotograficzny o długiej żywotności 5000mAh”, 12 GB pamięci operacyjnej opisana jako „storage”, czyli pamięć wewnętrzna. Poza tym, urządzenie nie zachwyca, jeżeli chodzi o możliwości techniczne.

W urządzeniu znajdziemy 6,78-calowy ekran AMOLED 120 Hz, zestaw aparatów składający się z modułu głównego 50 Mpix i dwóch wypełniaczy 2 Mpix (czujnik głębi, obiektyw makro), 16 Mpix selfie, 12 GB RAM, 256 GB wbudowanej przestrzeni na dane, akumulatora 5000 mAh ze wsparciem ładowania 20 W, gniazda 3,5 mm, slotu na kartę microSD czy Androida 15. Nie podano także nazwy procesora, ale najprawdopodobniej nie będzie to demon prędkości, patrząc na resztę możliwości. I to wszystko w cenie 499 dol.
Tymczasem za 100 dol. więcej Amerykanin kupi iPhone’a 16e, który miażdży T1 Phone specyfikacją. Podobne możliwości oferują chińskie telefony kosztujące mniej niż 1000 zł. Mimo wszystko rozumiem zamysł – amerykański telefon produkowany w USA, który przyciągnie do siebie klientów nazwiskiem prezydenta Donalda Trumpa.
Więcej o Donaldzie Trumpie przeczytasz na Spider’s Web: